2800 obr./min i dalej nic ... tryb serwisowy???

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
Jenot
 

2800 obr./min i dalej nic ... tryb serwisowy???

08 maja 2008 21:49

Witam,

Chyba jakieś fatum nade mną zawisło ... Jak nie szczury to teraz znów jakieś dziwne ustrojstwo ... ale do rzeczy.
W niedzielę w 04.05 wyskakuję na obwodnicę 60 km/h 4 bieg, wdeptuję gaz, rozpędzam autko i wszystko jest ok do 2500-2600 obr./min. a w tym momencie jakbym hamulec nacisnął ... wyraźnie tak jakby komputer wyłączył turbinę, dalej auto szło dokładnie do 2800 obr./min i koniec, gaz w podłogę i nic, ba nawet gorzej niż nic bo dostaje czkawki - dokładnie takiej jakby paliwo się kończyło. Wrzuciłem 5 i daje gaz w podłogę i znów to samo ... 2500-26000 turbina stop i dalej ledwo ciągnie do 2800 i koniec 130km/h na liczniku, gaz do deski i czkawka dławienie się silnika. Zjechałem na Spacerową i testuję dalej ... 1, 2, 3 to samo ... mało tego, wrzuciłem luz i gaz w podłogę .... a wskazówka obrotomierza zatrzymała się zgadnijcie gdzie ... tak ... BINGO - 2800. Najlepsze jest to, że oczywiście żadna kontrolka się nie świeciła, dosłownie myślałem, że dioda przy Check Engine mi się spaliła, więc stanąłem na poboczu i wyłączyłem silnik żeby to sprawdzić. Przekręcam kluczyk w stacyjce, ale oczywiście wszystkie kontrolki były sprawne. Odpaliłem auto, luz, gaz w podłogę i co ... wskazówka obrotomierza leci spokojnie do 4000 obr./min, na 1 to samo 2, też. Jak ręką odjął. Od tamtego czasu przejechałem ponad 400 km i wszystko wydaje się być w najlepszym porządku ... nie wiem co o tym myśleć. W weekend podjadę do serwisu, niech sprawdzą ... może są jakieś błędy na kompie ... Miał ktoś z szanownych forumowiczów coś podobnego miał/wie co to za cholerstwo było? Jakieś przypuszczenia? Dodam, że paliwo zawsze kupuję wyłącznie na firmowych (nie patronackich) stacjach LOTOS'u, więc to nie była raczej wina złego diesla. HELP! :)

AUTOR WĄTKU
arturo_1.6crdi
 

08 maja 2008 21:56

Ja bym Ci radził zajechać do ASO i kazać im aby wgrali nowy soft. Być może ma to coś wspólnego z niedawno wykrytą "czkawką", na forum było o tym. Dzisiaj w ASO wgrali mi nowy sofcik i czkawka zniknęła, przynajmniej narazie.

AUTOR WĄTKU
Jenot
 

08 maja 2008 22:09

Tak, czkawkę też ostatnio zauważyłem i problem znam z forum - THX. Miałem to jak do tej pory 3 razy. Ale taki numer jak opisałem ... MASAKRA ...
Aha ... dodam jeszcze może dość istotną informację - przy dociskaniu auta (gaz w podłogę) nie dało rady przekroczyć około 9-9.5 l - niezależnie od biegu ...

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

09 maja 2008 06:16

Jeżeli się powtórzy, wal do serwisu. Jeżeli nie, zapomnij o sprawie - komputer pewnie Ci sie tylko zawiesił :-) Jak rany, jeszcze trochę, a z samochodami będzie jak w tym popularnym dowcipie o inżynierze, mechaniku i informatyku, którym zepsuło się auto.
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
Robeq
 

14 maja 2008 10:20

Mialem wczoraj przy powrocie z pracy dokladnie to samo, co opisal Jenot. Na wylotowce z Opola, niezaleznie od biegu krecil do 2900, potem zupelny brak mocy (trzeba bylo wbijac wyzszy bieg, zeby zbic obroty i normalnie jechac).

Za miastem pobocze, wylaczenie silnika, policzenie do 10 :-D, odpalenie i temat znikl.

Pewnie zwiecha czegos tam w sterowaniu, nie wiem.

Pzdr,
R

AUTOR WĄTKU
tool
 

21 maja 2008 11:10

Witam

U mnie serwis już z tym walczy..... i dwukrotnie już poległ. Zmiana softu nie rozwiązała problemu. Następna naprawa była wymiana pompy paliwowej. Samochód jest super sprawny wg ich testów ale jeśli uda sie zajechać do ASO w momencie gdy usterka sie pojawi nie gasząc silnika ich komputer stwierdził podobno ze paliwo dostaje sie do silnika pod za niskim ciśnieniem. Dziś jadę tam po raz trzeci.
Mi usterka pojawiła sie pierwszy raz przy 100km przebiegu potem do tysiąca był spokój a przez kolejne 300 pojawia sie co dwa trzy odpalenia wiec nie bagatelizowałbym tego jako zwieche komputera chwilowa. Gdyby u kogoś serwis rozwiązał to skutecznie proszę o info i dokładnie tak samo zachowam sie jeśli naprawia mojego cudaczka.

AUTOR WĄTKU
moon
 

21 maja 2008 12:20

Z objawów- zawór recyrkulacji spalin.

AUTOR WĄTKU
Zoltar
 

24 maja 2008 18:29

Jak będziesz butował do podłogi od 1500 obr to przygotuj się na częstsze akcje pobocze.

Gaz wciska się do podłogi od 2000 obr.


Występuje tryb awaryjny, który kasuje się po zgaszeniu silnika (Możesz zgasić w czasie jazdy i od razu odpalić)

AUTOR WĄTKU
misiek1
 

24 maja 2008 18:39

Zoltar napisał(a):Jak będziesz butował do podłogi od 1500 obr to przygotuj się na częstsze akcje pobocze.

Gaz wciska się do podłogi od 2000 obr.


Występuje tryb awaryjny, który kasuje się po zgaszeniu silnika (Możesz zgasić w czasie jazdy i od razu odpalić)


Chyba jakiś żarcik węszę.Błędy nie pojawiają się od stylu eksploatacji!! Jak silnik przyspiesza dobrze od 1500 obr to można to robić,choć na dłuższą metę nie polecam długotrwałej jazdy na niskich obrotach(eco-driving) kto Ci powiedział,że prawą nogę można prostować od 2000 obr? Poza tym zdecydowana większość błędów pozostaje w kompie na stałe-nie pomaga gaszenie silnika. Ceed to nie 125p w który lubił poszarpać gdy się go mocno nadusiło przy niskich obrotach.Tutaj nad wszystkim czuwa multum czujników,więc chyba nie tędy droga

AUTOR WĄTKU
Zoltar
 

25 maja 2008 07:57

To nie żarcik a realny efekt binarnej jazdy, nie macie wrażenia, że wciskając do podłogi gaz przed 2000 obr. auto nie jedzie Wam tak jak na 3/4 gazu ?

Wiesz ile turbina przez sekundę zaczyna dmuchać ?

Jeżeli dmuchnie za dużo i wykryje to te "multum" czujników, a wcale ich dużo nie jest, to zostanie w ten sposób zdławione. Ten błąd na kompie zostanie pewnie wykryty, jednak kasuje się = moc powraca, to mój skrót myślowy

I na takie efekty ma głównie wpływ jazda = Niskie obroty = Sadza = Zasyfienie układu doładowania = Problemy z regulacją doładowania przez kierownice w turbo.

Turbo ze zmienną geometrią nie lubi zmiennej jazdy, albo jeździmy żwawo wkręcając auto zawsze wyraźnie ponad 2000 obr, albo je mulimy, a kiedy przyjdzie nam później ochota na dynamiczną jazdę zabawa skończy się jak wyżej.

Pomijam jakie obciążenie mają panewki i sprzęgło... Jak ktoś ciska do podłogi... To nie V8


Tak jest w większości aut

AUTOR WĄTKU
Grzech
 

25 maja 2008 08:05

TO jest jak njbardziej normalne ze jak wciskasz w deche przzy 2k obrotów to jest slaby a jak przy 3k/4k to przyśpiesza lepiej normalnie bo p[rzy wiekszych obrotach masz wieksza moc a przy 3k w dieslach masz maksymalny moment obrotowy :)



Ale takze prawdą jest ze turbo doładowane silniki nie lubia niskich obrot niszczy sie turbinka :) a diesle bardzo lubia sie zamulać (dlatego najlepiejraz na jakiś czas wysłać je na dłuzssa trasę :))

AUTOR WĄTKU
misiek1
 

25 maja 2008 09:01

Zoltar i Grzech-ja się z Wami zgadzam odnośnie tego,że niskie obroty nie są dobre dla nowoczesnych diesli.Jak ktoś stale używa niskich obrotów,to stanie się to,co napisał Zoltar. Ale nie sądzę,że jak ktoś raz na jakiś czas pojeździ na niskich obrotach,to wyskoczy błąd.

AUTOR WĄTKU
Grzech
 

25 maja 2008 09:25

I tu masz racje nie powinien wyskakiwać błąd jezeli zdarzy sie to raz na jakis czas chyba ze juz wcześniej silnik był traktowany jazdą emerycką :)

AUTOR WĄTKU
tool
 

27 maja 2008 14:29

Hmmm. Tak jeżdżę jak emeryt(ciekawe jak inaczej poruszać sie w korkach), ale dzięki temu mogę z całą pewnością stwierdzić że takie zachowanie autka jak opisano w temacie nie jest spowodowane ciśnięciem do podłogi poniżej 2000. Dziś ponownie byłem w serwisie z uaktywnionym jak to ładnie nazwaliście "błędem" i dziś znów stwierdzili ze to wina zbyt niskiego ciśnienia paliwa tylko tym razem odkryli ze za to ciśnienie odpowiadają dwa czujniki jeden w pompie drugi na listwie. Czekam na wymianę tego drugiego czujnika.

AUTOR WĄTKU
iPrzemo
 

15 lip 2008 22:26

Miałem podobny problem z którym "bujałem się" 4 m-ce w Corolli. Z tego co się orientuje to chyba D4D a CRDi pod kątem zasilania paliwem różnią się znacznie. U mnie padł wtryskiwacz po 315 tyś km. Wymiana była kosztowna ponieważ trzeba było wyjąć wszystkie wtryski i je sprawdzić po koleji w Denso w Warszawie i określić który jest do wymiany. Np. w Renault kolega takie wtryski wymienia co 100 tyś - tyle max wytrzymują i robią to w komplecie - oj wtedy boli.
Jeżeli po podpięci komputera do Twojego Ceed-a i kontroli okaże się że pompa podaje choćby na jeden wtryskiwacz paliwo o wyższym ciśnieniu niż zakładają normy możesz spodziewać się że coś jest na rzeczy - padł wtrysk.
Przed tymi zabiegami warto sprawdzić przepływomierz i EGR - zawór recyrkulacji spalin. Ja to też sprawdzałem jednak wtryskiwacz był ostatecznie wymieniony.
Oczywiście powyższe można zrobić pod warunkiem że silnik na takie samo zasilanie jak toyota czyli jedna pompa - 4 wtryski. Jeżeli nasze furki są na bezpośrednim wtrysku z pompowtrysków a tak chyba nie jest (nie sprawdzałem) to powyższe nie ma zastosowania, no może przepływaonierz i EGR.

AUTOR WĄTKU
zajcol
 

15 lip 2008 23:43

Zoltar napisał(a):To nie żarcik a realny efekt binarnej jazdy, nie macie wrażenia, że wciskając do podłogi gaz przed 2000 obr. auto nie jedzie Wam tak jak na 3/4 gazu ?

Wiesz ile turbina przez sekundę zaczyna dmuchać ?

Jeżeli dmuchnie za dużo i wykryje to te "multum" czujników, a wcale ich dużo nie jest, to zostanie w ten sposób zdławione. Ten błąd na kompie zostanie pewnie wykryty, jednak kasuje się = moc powraca, to mój skrót myślowy


Po to masz w układzie DV, żeby turbo nie przeładowywało. Nie ma to nic wspólnego ze zmiennym stylem jazdy.

AUTOR WĄTKU
zajcol
 

15 lip 2008 23:57

iPrzemo napisał(a):Miałem podobny problem z którym "bujałem się" 4 m-ce w Corolli. Z tego co się orientuje to chyba D4D a CRDi pod kątem zasilania paliwem różnią się znacznie.


Różnią się raczej nieznacznie.

pozdrawiam

AUTOR WĄTKU
ticzer
 

16 lip 2008 22:10

Testowałem Ceeda SW 1,6 CRDI (opti) przez weekend. Przejechałem ok. 400-500 km. Z zauważonych i męczących usterek to: niedomykanie się klapy bagażnika, wieszanie się odtwarzacza, jednakże największy problem związany był z brakiem mocy przy ok. 2800 obr. !!! Pojawiał się kilkakrotnie. "Pomagało" wyłączenie silnika. Sytuacja powtarzała się niezależnie od dynamiki jazdy i prędkości. Uważam to za absolutnie największą wadę tak wynoszonego pod niebiosa ceeda. Ceed jest jednym z kilku testowanych w ostatnim miesiącu przeze mnie samochodów. Ogólna i krótka ocena to: zwykłe wozidełko za rozsądne pieniądze. Obsługa w salonie sprzedaży wzorowa. Jeszcze nie podjąłem decyzji dot. kupna samochodu ... w procesie.
Pozdrawiam z Łodzi

AUTOR WĄTKU
kawanagila
 

17 lip 2008 00:49

<span>iPrzemo</span> napisał(a):eżeli po podpięci komputera do Twojego Ceed-a i kontroli okaże się że pompa podaje choćby na jeden wtryskiwacz paliwo o wyższym ciśnieniu niż zakładają normy możesz spodziewać się że coś jest na rzeczy - padł wtrysk.
Przed tymi zabiegami warto sprawdzić przepływomierz i EGR - zawór recyrkulacji spalin. Ja to też sprawdzałem jednak wtryskiwacz był ostatecznie wymieniony.
Oczywiście powyższe można zrobić pod warunkiem że silnik na takie samo zasilanie jak toyota czyli jedna pompa - 4 wtryski. Jeżeli nasze furki są na bezpośrednim wtrysku z pompowtrysków a tak chyba nie jest (nie sprawdzałem) to powyższe nie ma zastosowania, no może przepływaonierz i EGR.


D4D i CRDI to diesle na common rail

<span>Grubyas</span> napisał(a):Testowałem Ceeda SW 1,6 CRDI (opti) przez weekend. Przejechałem ok. 400-500 km. Z zauważonych i męczących usterek to: niedomykanie się klapy bagażnika, wieszanie się odtwarzacza, jednakże największy problem związany był z brakiem mocy przy ok. 2800 obr. !!! Pojawiał się kilkakrotnie. "Pomagało" wyłączenie silnika. Sytuacja powtarzała się niezależnie od dynamiki jazdy i prędkości. Uważam to za absolutnie największą wadę tak wynoszonego pod niebiosa ceeda. Ceed jest jednym z kilku testowanych w ostatnim miesiącu przeze mnie samochodów. Ogólna i krótka ocena to: zwykłe wozidełko za rozsądne pieniądze. Obsługa w salonie sprzedaży wzorowa. Jeszcze nie podjąłem decyzji dot. kupna samochodu ... w procesie.
Pozdrawiam z Łodzi

to niezłą padakę dają do testów w tej łódzi - ciekawa polityka salonu :oops:

AUTOR WĄTKU
endriu721
 

30 wrz 2008 14:54

Witam serdecznie, w moim aucie występują identyczne objawy, ale może już nie długo. :) Właśnie zostałem zaproszony do mojego serwisu na wymianę filtru paliwa. Nowy filtr jest po modernizacji. Ponoć to on był przyczyną tych dziwnych zachowań. Wizytę mam w poniedziałek tj. 06.10.08, dam znać co i jak po kilku dniach testów.:)

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl