Gazety w której to wyczytałem ci teraz nie znajde, choćby z tego względu że ich nie zbieram. Jest to także opinia mojego mechanika. Wyczytana także na forach i na grupie pl.misc.samochody. Jak dla mnie, to trochę dużo tych źródeł żeby była to urban legend. Zresztą zastanów się - nic za darmo - skąd się bierze większa przepustowość tego typu filtrów? Właśnie z tego że pory są większe...
Co do paliwa to nawet w tym wątku mamy zabawną sytuacje. Alek2a pisze że na Neste jest slabe paliwo, a jeden post pod nim Mark pisze że lepsze od innych. I jak tu wierzyć w takie subiektywne opinie?
Niepokój ?
Moderator: Żandarmeria
-
novee
Pory mo¿e wiêksze, ale z kolei trochê inna zasada filtracji. Papierowy filtr jest suchy, a ten jest nas¹czony tym lepkim olejkiem, do którego maj¹ siê kleiÌ wszystkie syfy. Zreszt¹ nie wiem czy jest o co biÌ pianê, bo nawet jeœli w jakimœ stopniu gorzej filtruj¹, to jeszcze nie s³ysza³em, ¿eby komuœ od tego silnik pad³. Co by np. nie mówiÌ, w rajdówkach z turbo w benzynie raczej na papierowych nie je¿d¿¹, a na rajdzie szutrowym wiêcej kurzu na filtr za³apie ni¿ ja przez 100 tys. km.
A jakbys zobaczyÂł filtry z siatki metalowej, albo odÂśrodkowe w silnikach lotniczych... To w ogĂłle na logikĂŞ powinno siĂŞ w jakiejÂś Afryce od razu zatrzeĂŚ
Co do Neste, to sam ostroÂżnie testujĂŞ i jest na razie OK. Przynajmniej jak nie ma obsÂługi, to odpada jedno ogniwo w 'ÂłaĂącuszku szczĂŞÂścia', ktĂłre moÂże siĂŞ przyczyniĂŚ do faÂłszowania paliwa
A jakbys zobaczyÂł filtry z siatki metalowej, albo odÂśrodkowe w silnikach lotniczych... To w ogĂłle na logikĂŞ powinno siĂŞ w jakiejÂś Afryce od razu zatrzeĂŚ
Co do Neste, to sam ostroÂżnie testujĂŞ i jest na razie OK. Przynajmniej jak nie ma obsÂługi, to odpada jedno ogniwo w 'ÂłaĂącuszku szczĂŞÂścia', ktĂłre moÂże siĂŞ przyczyniĂŚ do faÂłszowania paliwa
-
zajcol
Silnik w takiej rajdówce ma z założenia zrobić przebieg o rząd wielkości mniejszy niż twój. Nikt tam specjalnie nie mysli o jego żywotności - jeśli rozpadnie się po kilku rajdach - trudno - wsadzą nowy. Liczą się osiągi.
Mniejsza o to zresztą, to ogólnie jest taka duperela, że chyba nie ma się o co spierać.
Co do Neste i łańcuszka szczęścia, to słyszałem podobną teorię.
pozdrawiam
Mniejsza o to zresztą, to ogólnie jest taka duperela, że chyba nie ma się o co spierać.
Co do Neste i łańcuszka szczęścia, to słyszałem podobną teorię.
pozdrawiam
-
novee
-
mark - Weteran
- Posty: 1309
- Dołączył(a): 23 lut 2008 12:27
- Lokalizacja: Lubelskie
- Grupa: Lubelska
- Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 115KM
2007, C+
Jeżeli chodzi o Neste i łańcuszek szczęścia może i coś w tym jest.
Zajcol - nie twierdzę, że w każdej stacji Neste jest dobre paliwo. Ja tankuję się w Neste w Lublinie i jak na razie jest dobre. Podobną opinię o Neste ma Novee, natomiast Alek2a zatankował na Neste lub Nestle zupę a nie paliwo. To tylko potwierdza, że na jednych stacjach kantują a na drugich nie. Co do mojej subiektywnej opinii, to opieram ją na chwilowym spalaniu pokazywanym przez komputer. Na paliwie tankowanym w Neste w Lublinie mam małe spalanie, natomiast po zatankowaniu Vervy lub Supradiesel bywało różnie.
Novee, po jakim przebiegu zapchał ci się oryginalny filtr powietrza?
Co do ceny za ten wkład K$N, to jeżeli można go używać do 200 tys km ??, no to faktycznie się opłaci.
Zajcol - nie twierdzę, że w każdej stacji Neste jest dobre paliwo. Ja tankuję się w Neste w Lublinie i jak na razie jest dobre. Podobną opinię o Neste ma Novee, natomiast Alek2a zatankował na Neste lub Nestle zupę a nie paliwo. To tylko potwierdza, że na jednych stacjach kantują a na drugich nie. Co do mojej subiektywnej opinii, to opieram ją na chwilowym spalaniu pokazywanym przez komputer. Na paliwie tankowanym w Neste w Lublinie mam małe spalanie, natomiast po zatankowaniu Vervy lub Supradiesel bywało różnie.
Novee, po jakim przebiegu zapchał ci się oryginalny filtr powietrza?
Co do ceny za ten wkład K$N, to jeżeli można go używać do 200 tys km ??, no to faktycznie się opłaci.
-
kawanagila
co do neste, to akurat ja uważam, że na tych stacjach nie ma za bardzo możliwości i sensu kombinować z paliwem, dlaczego: w przeciwieństwie do orlenów, statoilów itd. każda stacja neste jest własnością neste polska, a konkretne placówki są tylko zarządzane przez pojedyncze osoby, które nie czerpią żadnych dochodów bezpośrednio ze sprzedaży - dostają tylko zryczałtowaną kwotę za zarządzanie - więc nic by nie zyskali na dolewaniu czegoś do paliwa.. dostawy paliwa odbywają się niezależnie od osoby prowadzącej daną stację. mam znajomego, który pracuje w neste, stąd wiem. poza tym co dokładnie oznacza określenie zupa też nie bardzo wiadomo - diesla można oszukać na dwa sposoby - albo rozprowadzać paliwo kradzione z jakiś zakładów pracy do ciągników i jakiś lokomotyw - i takie paliwo ma niższe normy jakościowe, bo chodzi na zupełnie innych silnikach i najczęściej jest kradzione metodą chałupniczą, jakieś baniaki, brud, syf - itd. takie paliwo w waszych CR może zrobić niezłe spustoszenie i raczej nieodwracalne - najprawdopodobniej doszło by do zatkania wtrysków i była by to awaria nieodwracalna. no ale skala tego zjawiska, to raczej mała przydrożna stacyjka i faceci w nocy nalewający gdzieś z baniaków do zbiornika żurek - przecież firmowe stacje są położone w widocznych miejscach - jak by to wyglądało?! drugą wtopą, którą można zaliczyć na ropie jest odbarwiony olej opałowy, który zawiera w sobie rozpuszczalniki, ale takie paliwo dostaje się do obiegu na etapie sprzedaży hurtowej, i jest takie samo prawdopodobieństwo, że trafi do shella, orlenu i statoila, niestety. Poza tym takie paliwo też w silniku CR spowodowałoby nieodwacalne zniszczenia i małe jest prawdopodobieństwo, że po nalaniu droższej, lepszej markowej ropy wszystko by się samo naprawiło, wypłukałoby rdzę, przewody by się załatały a końcówki wtryskowe odetkały - przepalić złe paliwo to można w starym wolnossącym kaszlaku o dużej pojemności. Sytuacja na pewno też sama nie wróci do normy bez wymiany filtra paliwa po jakiejś małej wtopie
-
novee
mark filtr się nie zapchał się definitywnie, tylko po jakichś 5 tys. km, zaczął wyraźnie głośniej chodzić, zresztą opisywałem to w wątku o 2.0 CRDi, efekt trochę jak przy zatkanym odkurzaczu. Serwisy sprawdzały mi wydech i silnik (ja sam myślałem że to wydech), ale nic nie wykryły.
W końcu prywatnie mechanik przeglądał auto i stwierdził, że strasznie głośno zasysa powietrze, ciągnie jak smok. Kupiłem nowy filtr papierowy w serwisie no i to było to. No i w końcu wymyśłiłem, ze K&N to dobra inwestycja. Producent daje gwarancję na milion mil W cuda nie wierzę, ale praktycznie taka wkładka jest na całe życie auta jak jej gdzieś nie przedziurawisz albo nie zniszczysz przy czyszczeniu.
W końcu prywatnie mechanik przeglądał auto i stwierdził, że strasznie głośno zasysa powietrze, ciągnie jak smok. Kupiłem nowy filtr papierowy w serwisie no i to było to. No i w końcu wymyśłiłem, ze K&N to dobra inwestycja. Producent daje gwarancję na milion mil W cuda nie wierzę, ale praktycznie taka wkładka jest na całe życie auta jak jej gdzieś nie przedziurawisz albo nie zniszczysz przy czyszczeniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości