Strona 1 z 1

Problem z prawym światłem mijania

Napisane: 18 cze 2022 16:54
przez ircihumax
Czytam forum od kilku lat, a teraz przyszedł czas poprosić o pomoc. Ma dwa problemy, więc do rzeczy.

1. Objaw się nasila i obecnie prawie zupełnie nie świeci prawe światło mijania. Przy okazji widać też, że prawy halogen i kierunek się żarzy (mimo, że są wyłączone). Jak wypne i wepne ponownie wtyczkę od lampy, to przez chwilę jakby było ok i nagle blednie światło mijania i pojawia się żarzenie halogena i kierunku.
Jak wypne wtyczkę z lewej lampy to żarzenie po prawej jest bardziej intensywne. Nie wiem kiedy to się stało ale może ma to związek z problemem numer 2.

2. Czytając forum znalazłem temat o DRL. W mojej cee'd nie ma bezpiecznika, więc postanowiłem go założyć. Włożyłem i nic się nie działo, czyli światła się włączały bez zmian. Przekręciłem zatem dźwignie w pozycję pozycyjnych i są pozycyjne, w pozycję mijania i są mijania, w pozycję auto i nagle pstryk coś stuknęlło w skrzynce z bezpiecznikami. Gaszę szybko światła, wyłączam zapłon, patrze w skrzynkę, a tam bezpiecznik w miejscu DRL, co przed chwilą włożyłem, się spalił. Wyjąłem go i uznałem, że u mnie to jednak nie zadziała.
Od tamtej chwili mam jednak problem ze światłami.
Gdy mam wyłączony zapłon:
Off - światła są wyłączone
Pozycyjne - świecą pozycyjne
Mijania - świecą pozycyjne
Auto - świecą mijania gdy jest ciemno
Po załączeniu zapłonu:
Off - światła są wyłączone
Pozycyjne - świeci od razu mijania
Mijania - świeci mijania
Auto - gdy jest ciemno to świecą mijania

Co się mogło porobić? Czy coś sam dam radę zrobić, czy jechać do ASO?
Wtyczki sprawdziłem i siedzą ok. Masa na lewym kielichu przykręcona też dobrze.
Odłączyłem akumulator na minutę i też bez zmian.

Pomocy zbliża się przegląd i z takimi cudami, szczególnie z pkt 1 nie zaliczę.

Re: Problem z prawym światłem mijania

Napisane: 28 cze 2022 19:20
przez ircihumax
Nie spodziewałem się aż tak dużego odzewu szczególnie, że tak mało tych samochodów jeździ po naszych drogach. Dziękuję zatem wszystkich, którzy pomogli.

Dla potomności problem był z masą w prawej wiązce, gdzieś ginęła po drodze. Żeby się za długo nie męczyć elektryk dorobił dodatkowa masę i wszystko z pkt. 2 zostało rozwiązane. Z pkt 1 będę żył i się zastanawiał, czy inne nieliczne sztuki mają podobne cyrki z tymi mijania zamiast pozycyjnych po załączeniu zapłonu.

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie porady i pomysły, które tu napisaliście.