Strona 1 z 1

Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 09 maja 2021 07:10
przez Dzi11
Cześć. 1.6 CRDI 110 KM, 2013 r. Zauważyłem (jako, że było już kilka cieplejszych dni w tym roku), że zdarza się, gdy odpalam samochód na zimnym silniku w wyższych temperaturach, gdy auto postoi na słońcu (ok. >16 st. C), silnik przez kilka, kilkanaście sekund pracuje nierówno, szarpie, drga, obroty falują. Niekiedy subtelne dodanie gazu pomaga. Gdy warunki są podobne, ale silnik jest rozgrzany, wszystko jest w porządku po ponownym odpaleniu. Filtr paliwa wymieniony po zakupie niecałe 3 miesiące temu (ok. 4 tys. km temu), natomiast z obserwacji jasno wynika, że zjawisko występuje tylko we wspomnianych warunkach. Gdy jest chłodniej, np. brak słońca i ok. 12 st. C, wszystko jest ok.

Znalazłem niemal identyczny wątek związany z tym silnikiem na innym forum (niekijankowym) - z konwersacji wynika jednak, że nikt na przestrzeni 3 lat prowadzenia wątku, mimo diagnostyki komputerowej nie znalazł rozwiązania i część traktuje to jako "objaw sezonowy".

Mam już zakupione nowe świece i chcę je wymienić niebawem mimo zbliżającego się lata, bo z kolei w zimie samochód o poranku odpalał w moim mniemaniu za długo (kręcąc nawet przez 4-5 sekund), natomiast nie wiem, czy te drgania spowodowane są niesprawnymi świecami, których objawy powinny chyba raczej uwidaczniać się zimą.

W każdym razie patrząc na wątek na innym forum, nie wygląda to na coś odosobnionego jeśli chodzi o ten silnik. Czy ktoś miał podobne objawy i znalazł rozwiązanie?

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 10 maja 2021 08:52
przez antos90
Mam ten sam objaw (nie traktuje tego jako problem) - viewtopic.php?f=38&t=7838
Szukam już drugi rok rozwiązania przez różne fora - polskie, zagraniczne, nawet szukałem u kolegów posługujących się cyrylicą. Nie znalazłem rozwiązania. Mam 1.6 CRDI 128KM z 2012.
Kupowałem samochód jak było chłodno i potem ten objaw trochę mnie przeciągnął po piachu bo bałem się, że uszkodzone wtryski itp...

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 10 maja 2021 16:17
przez aviator
Mam ten sam objaw, gdy jest ciepło.

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 19 maja 2021 22:42
przez pss
Witam!
Moja ma te same objawy, dzieje się tak kiedy w wyższych temperaturach zewnętrznych komputer uznaje że grzanie świec nie jest już konieczne.
Nie bawiłem się w analizowanie czy tak się dzieje przy 10 stopniach na plusie czy np.dwunastu, jak wiadomo w wyższych temperaturach nie jest to konieczne przy rozruchu nawet zimnego silnika.
Poranny rozruch bez dotykania pedału gazu tarabani silnikiem i kopci w nieskończoność, a podniesienie obrotów na jedną dosłownie czy dwie sekundy załatwia wszystko i dalej pracuje jak nowy.
- Wiem, później uzupełnię :wink:

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 20 maja 2021 10:40
przez antos90
Przy poszukiwaniu rozwiązania nie spotkałem człowieka, który by twierdził, że ma ten objaw od nowości (odebrania z salonu). Zwykle dotyczy to kilkuletnich ceedów, więc wydaje mi sie, że mimo wszystko coś w silniku się degraduje/uszkadza bo w przeciwnym wypadku nowe prosto z salonu też by tak miały.

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 12 cze 2021 17:56
przez aviator
Znalazłem taki tekst: https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-wa ... em/cy7jrk9

Co prawda o C1, ale z crdi. I taki ciekawy fragment z tego tekstu:

Zastrzeżenia dotyczyły też świec żarowych, które czasem wytrzymywały tylko 2 lata (potem Kia wprowadziła bardziej żywotne) – kłopoty objawiają się szarpaniem i nieregularną pracą zimnego silnika.

Może tu jest rozwiązanie problemu.

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 18 cze 2021 07:19
przez sensor
PIEKNIE TO JEST TO JUŻ CZYTAM!!!!

Re: Drgania zimnego silnika po odpaleniu w wyższych temp.

Napisane: 18 cze 2021 07:28
przez sensor
u mnie w tym roku prpblem powstał NIGDY do tej pory nic... czyli po 6 latach...
auto sprawdzane przez ASO i nic.......
kilka dni temu były 2 dni po 15 stopni rano i silnik bez zająkniecia!!!! pomagało jakiś czas podpompowanie cisnienia paliwa pompką reczną na filtrze paliwa----obecnie poprawia to odpalanie ale dalej nie jest tak jak powinno - pozatym ASO sprawdzało i paliwo sie nie cofa po postoju
DOKŁADNIE WYGLADA TO TAK: postój " po nocy czy 8 - naście godzin" silnik odpala od strzała i ko kilku sekundach zaczyna sie dusic, prychac i wpada w drgawki - przegazowanie pomaga - wchodzi na obroty, potem cały dzień odpala już normalnie
UWAGA: mam wrażenie że wtedy tez inaczej gaśnie! nie ze kluczyk przekrecony i stop tylko lekko zakołysze silnikiem i jakąś 1 sekunde jeszcze i dopiero gaśnie

SWIECE ZAROWE - dajcie znak czy wymiana pomogła - miałem sprawdzane na zimę 1 do wymiany 3 jeszcze fabryczne są --ktoś zmienił i rozwiązało temat?

ZNALEZIONE W NECIE: anowie chyba się udało. Problem miałem podobny jak u was jak chłodno tzn poniżej 15+ jest ok. powyżej tej tem szarpie. Byłem w ASO i nic nie znaleźli wgrali nowy program i nic. Pewnego pięknego dnia miałem możliwość podpięcia kompa pod auto i zauważyłem że temperatura zasysanego powietrza wymosi 59stopni+ dziwne bo na zewnątrz 12+ maska otwarta. Czujnik temperatury jest w przepływomierzu czyszczenie nic nie dało. Po paru dniach stwierdziłem że będę wyciągał piny z wtyczki przeplywki po kolei iiiii trzeci pin jest chyba od temperatury wypiolem, czek świeci ale auto chodzi płynnie jak nigdy. Podejrzewam że xomp widzi teraz temperature skrajnie niską i podaje większą dawkę paliwa. Sugestie...

KOLEJNE Z NETU: Znaleziony przetarty przewód w wiazce do wtryskiwaczy pod rurą dolotu filtr-turbo. Poza tym wszystko ok- brak kodów błędów, egr czysty, dpf sprawny, wtryski ok, ciśnienia i przepływy wszystkiego ok, układ paliwowy szczelny. TO akurat z komentarzy pod filmikiem z YB