mojaceed.pl

Witam forumowiczów, niedawno odebrałem swoją C3 i już pierwszego wieczoru przy jazdach próbnych okazało się że reflektory parują. W mojej wersji są to reflektory Full LED.
https://photos.app.goo.gl/rXNZYhbRX2D8yEsc7
https://photos.app.goo.gl/qK9TJv2R3ZfA7W2z8
Problem oczywiście zgłoszony do ASO, czekam na decyzję.
Czy komuś w nowej C3 już coś takiego się przytrafiło?

Dlaczego kolega zrobil zdjecia reflektorow mojego auta [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND SMILING EYES] Taka para to nie para, pozatym ASO musi to widziec na zywo. O reflektorach parujacych juz tu bylo odnosnie c2 i chyba c1, i tyle pary to raczej normalne. Reflektor nie jest hermetyczny wiec wilgotne powietrze jest w srodku, a para to efekt roznicy temperatur wewnatrz i na zewnatrz reflektora. Ostatnio u siebie tez zauwazylem troche pary jak u Ciebie. Jak zacznie parowac Ci pol reflektora to od razu jezdz do ASO albo pokaz im fotke. Na pocieszenie dodam ze nawet w drozszych markach paruja reflektory.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Normalnie bym się nie przejmował ale czy reflektory Full LED aby na pewno nie są hermetycznie zamknięte?

Napewno. Zobacz od tylu, jest tam dekielek do soczewki i drugi jakby do kierunkow. Probowalem zajrzec przez ten za soczewka, ale niema tam wiele miejsca (a przynajmniej mniej niz w c2). Dostep do srodka jest, ale po co?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Żadne reflektory nie są hermetycznie zamknięte, jak para znika, nie stoi woda i jest delikatna mgiełka po długiej jeździe to bym się nie przejmował przynajmniej na razie.

Dzięki za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiliście. Jednym zdaniem, jeździć, obserwować...

bartl0miej napisał(a):Dzięki za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiliście. Jednym zdaniem, jeździć, obserwować...

Jeżeli nie da Ci to spokoju, będą mocniej parować itp. itd. to wal do ASO i niech wymieniają.

Od kwietnia Ci zniknie para tez kiedys z tym latalem... ale szkoda pradu... c2

No to w moim Ceed po dzisiejszej jezdzie w deszczu, mialem dosyc mocno zaparowane (fotki zrobilem juz po kilku godzinach postoju). Dokladnie na zdjeciach nie widac, ale para zakrywala prawie caly kierunek i kawalek po zewnetrznej stronie. Natomiast tam gdzie pada wiazka swiatla pary nie bylo - poza jednym punktem w lewej lampie. Generalnie w ledach problem jest taki, ze reflektor sie nie nagrzewa tak jak halogenowy, wiec wilgoc nie wyparuje.
A jak tam kolega, byl juz z tym w ASO?
Tak z ciekawosci, innym w Ceed 3 tez tak paruja reflektory?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Podczas wizyty w ASO zostało ustalone:
1. Jeśli pojawi się biuletyn związany z problemem parujących reflektorów to wezwą mnie na wymianę.
2. Zgłoszenie i zdjęcia są zapisane, gdyby coś się podziało ze światłami, nie ma dyskusji - było zgłaszane od nowości.
3. Jeździć, obserwować.

Z zaleceń - przy sprzyjających warunkach otworzyć klapki serwisowe z tyłu i osuszyć reflektor. Mam taki plan żeby umieścić tam na noc (lub kilka nocy) woreczki osuszające (silica gel), wtedy zobaczymy.

Qrde u mnie teraz nawet jak nie pada to paruje, i to dosyc mocno. Zagladalem pod maska w poszukiwaniu odpowietrznika ale nic nie znalazlem. Tez mam zamiar pojechac z tym do ASO, i zaleznie co powiedza to myslalem zeby na kapslach reflektora, od wewnetrznej przykleic te woreczki pochlaniajace wilgoc.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Okulary też reklamujecie u okulisty bo Wam zaparowały?

Nie uzywam [GRINNING FACE WITH SMILING EYES] rozumie zaparowanie po deszczu czy myjce, ale w suchy dzien gdzie temperatura dzisiaj byla w okolicy 18stC?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Panowie, nie temperatura tylko wilgotność ma tu znaczenie. U mnie też parują przy takiej pogodzie, z reflektorem nic się nie dzieje, auto od nowości serwisowane.

Odswieze temat. Jakos na przelomie roku "przestudiowalem" budowe reflektora - odpowietrzniki itp. Reflektor ma 4 odpowietrzniki - 2 za kierunkiem (gumowe wezyki w ksztalcie "U"), oraz 2 za soczewka (szare kostki), jedna w gornej druga w dolnej czesci reflektora. Jako ze w styczniu temperatury nie zachecaja do majstrowania, to sprawdzilem ta gorna kostke (na foto zaznaczona strzalka). Kostka jest zamocowana do reflektora za pomoca gumowego lacznika, a miedzy kostka a guma jest cos jakby tasma klejaca. Sprawdzilem ta tasme i okazalo sie ze to nie przepuszcza powietrza - czyli brak wentylacji. Usunalem tasme i czasowo nie montowalem kostki. Jeszcze przez kilkanascie dni pojawiala sie para, jednak jak pod koniec stycznia znikla tak do tej pory jej nie widzialem. Moje zdanie jest takie, ze jest to zabezpieczenie producenta lampy (przed syfem np. podczas transportu, itp.), ktore powinno zostac usuniete podczas montazu do auta, a ktore nie zostalo usuniete.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka