Tylna szyba ogrzewana- nie grzeje jeden pasek

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
efekt
 

Tylna szyba ogrzewana- nie grzeje jeden pasek

21 lut 2008 10:22

Witam wszystkich Szanownych Klubowiczów.
W moim Kijku poszedł jeden pasek w szybie ogrzewanej.
Czy taką usterkę usuną mi w serwisie czy czeka mnie wymiana całej szyby :(
Ostatnio edytowano 21 lut 2008 10:49 przez efekt, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

Re: Tylnia szyba ogrzewana

21 lut 2008 10:49

efekt napisał(a):Witam wszystkich Szanownych Klubowiczów.
W moim Kijku poszedł jeden pasek w szybie ogrzewanej.
Czy taką usterkę usuną mi w serwisie czy czeka mnie wymiana całej szyby :(


Fatalna sprawa. To jest w zasadzie nienaprawialne - choć istnieją różne magiczne farby do reperacji ścieżek, to nie słyszałem, aby były one na dłuższą metę skuteczne. Więc albo jedną ścieżkę przeżyjesz, albo szyba nowa.
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 10:53

Jest to w końcu drugi pasek od dołu więc aż tak bardzo nie przeszkadza, ale ........
Jest więc okazja przetestować ASO.
Jak ostatnio byłem u nich przejazdem i opisałem usterkę to im się brwi na tyłku zatrzymały ze zdziwienia.
Czyżbym był pierwszą osobą na świecie której zepsuła się szyba ogrzewana ? :D

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

21 lut 2008 10:57

efekt napisał(a):Jest to w końcu drugi pasek od dołu więc aż tak bardzo nie przeszkadza, ale ........[...] Czyżbym był pierwszą osobą na świecie której zepsuła się szyba ogrzewana ? :D


Nie mów, ściągałeś naklejkę "polecamy oleje LOTOS" ? :-)))
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 10:59

Pamięć jest ulotna ale chyba tak.
Czyżby spotkała mnie zasłużona kara ?

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

21 lut 2008 11:13

efekt napisał(a):Pamięć jest ulotna ale chyba tak.
Czyżby spotkała mnie zasłużona kara ?


To jest wybitnie wredna naklejka - jak odbierałem auto to mi mówili, że ten napis o 7 latach, to spokojnie można zdjąć, ale lotosa nie radzili zdejmować, bo już mieli pacjentów z uszkodzonymi ścieżkami. Oczywiście, że tę naklejkę sciągnąłem :) trzeba to po prostu zrobić uważnie; gdzieś już na forum miałem okazję napisać jak. Ale teraz, to już po ptokach (w sumie, to zrób tak, zdobądź skądś taką naklejkę, naklej w tym samym miejscu i jedź do serwisu klejąc głupa ;-).
Wojtek Piszczek

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 11:19

Bóg Ci zapłać dobry człowieku, sam bym tego lepiej nie wymyślił 8-)

AUTOR WĄTKU
adam
 

21 lut 2008 11:56

Farbki do uzupełniania przerwanych ścieżek ogrzewania są dosyć trwałe. Mam tak uzupełnione dwie ścieżki i od przynajmniej 5 lat działa bez problemu. Szybę od czasu do czasu myje a potem przecieraniem papierem lub szmatką do sucha, więc farbka jest odporna także i na to.

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6523
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

21 lut 2008 12:07

Generalnie możnaby się kłócić, ze zdejmowałem naklejkę która nie jest seryjnym wyposażeniem samochodu i nie życzyłeś sobie aby była - miałeś święte prawo ją usuwać, a że ma mocny klej - poszła nitka. I próbowac naprawy w ramach gwarancji. Chociaż ASO na pewno odpowie, że na zdjęcie naklejki trzeba było zgłosić się do nich, a tak Twoja wina. Chyba faktycznie pomysł ze znalezieniem naklejki, naklejeniem i paleniem głupa jest OK - pod warunkiem, że gość z Twojego serwisu nie siedzi na naszym forum ... :D Wtedy pozostaną faktycznie eksperymenty z miedzianymi farbkami.
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 12:13

hm, pozostaje jeszcze inne i moim zdaniem prostsze rozwiązanie, a mianowicie twierdzić, że żadnej naklejki nie było ( gdyby oczywiście pytali ) w końcu na żadnym dokumencie nie istnieje informacja o tej naklejce.
A jeśli chcą reklamować olej na moim samochodzie to niech zapłacą wtedy będzie inna rozmowa. :D

AUTOR WĄTKU
KZ
 

21 lut 2008 12:18

A ja mam takie pytanie (retoryczne) - czy zawsze w naturze Polaka musi leżeć kombinatorstwo i oszustwo ? Zepsułeś własnoręcznie, to bądź facetem i zapłać za naprawę - później będzie naście wątków jakie ASO są niedobre i nie chcą wymieniać części - jak nie wiecie czemu, to odpowiedź jest w tym wątku...

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 12:26

Myślę, że osoba klejąca naklejkę na pasku szyby ogrzewanej powinna uruchomić na moment wyobraźnię i domyśleć się skutku jaki może powstać ale każdy ma swój rozum. W końcu prócz szyby ogrzewanej jest jeszcze kilka innych szyb na których można naklejać reklamę.
W naturze ludzkiej tkwi bowiem konieczność myślenia podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych a co do klejenia naklejek reklamowych różnej maści to zbyt długo siedzę w reklamie żeby nie wiedzieć o co chodzi.
Cieszę się, że naklejka nie wylądowała w jakimś podzespole silnika bo mógłby być problem i nie z mojej winy.

Avatar użytkownika
wpiszczek
Nadworny Informatyk
 
Posty: 510
Dołączył(a): 23 sty 2008 12:14
Lokalizacja: PZ

21 lut 2008 12:49

KZ napisał(a):A ja mam takie pytanie (retoryczne) - czy zawsze w naturze Polaka musi leżeć kombinatorstwo i oszustwo ? Zepsułeś własnoręcznie, to bądź facetem i zapłać za naprawę - później będzie naście wątków jakie ASO są niedobre i nie chcą wymieniać części - jak nie wiecie czemu, to odpowiedź jest w tym wątku...


Są dwie strony medalu. Jedna, to ta, że faktycznie, etycznie nie jest to czyste, aby zepsuć i udawać że tak było. Ale... widzisz, nikt się mnie nie pytał, czy mam ochotę reklamować jakąkolwiek firmę. Co innego oznaczenia marki, a co innego naklejki dowolnej firmy, z którą KMP miała ochotę podpisać umowę i skasować kasę (czy uzyskać inne korzyści) za obklejanie, jakby nie patrzeć, mojego samochodu. To też nie jest w porządku. Oczywiście, jedno, drugiego nie usprawiedliwia. Ale też BARDZO, ale to BARDZO nie jest w porządku umieszczanie naklejek w takim miejscu, w którym posiadacz będzie bał się je zdjąć ze względu na potencjalne konsekwencje. Równie dobrze mogli tą naklejką przymocować, bo ja wiem, antenę do dachu i twierdzić, że jeżeli usunie się naklejkę to antena odpadnie, oczywiście z winy użytkownika.
Wojtek Piszczek

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6523
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

21 lut 2008 12:52

KZ- jak dla mnie to nie jest oszustwo, bo jakoœ ASO nie maj¹ oporów przed rz¹dzeniem siê nie swoim mieniem. Ja juz w karierze straci³em pami¹tkowe podk³adki pod tablice rejestracyjne (auto by³o w przegl¹dzie w Ursyn Carze, po wyjeŸdzie mia³em ju¿ ich podk³adki, moich nastêpnego dnia oczywiscie ju¿ nie znaleŸli), tak samo jest z naklejkami - to nie jest ani wyposa¿enie obowi¹zkowe, ani seryjne - po prostu ktoœ na mojej w³asnoœci postanawia sobie coœ reklamowaÌ. Ywa¿am ¿e klienta nale¿a³oby zapytac, czy ¿yczy sobie np. "... a moja nowa Kia cee'd ma 7 lat gwarancji :o)". W radoœci chwili odbioru cz³owiek nie zwraca uwagi na takie pierdo³y, a potem nie ma czasu ani kasy na to by jechaÌ do salonu i kazac to usun¹Ì - a na tylnej szubie o b³¹d nietrudno. Co innego, gdyby efekt demontowa³ np. reflektory ¿eby sobie wstawic niebieskie diody i po³ama³ zaczepy - jego wina, jego kaprys, jego koszt.
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 13:08

Właśnie o to mi chodziło, nikt nie uchyla się od odpowiedzialności ale czysto muszą grać obie strony z czym jest chyba problem.
A co do bycia facetem pozostawiam to ocenie pozostałych forumowiczów.

AUTOR WĄTKU
KZ
 

21 lut 2008 13:13

Rozumiem Wasz argument, ale ASO nikomu zdjęcia naklejki nie odmówiło, w większości opisywanych przypadków robili to od ręki...
Co do bycia facetem - przenośnia, no offence meant.

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 14:19

<span>KZ</span> napisał(a):Rozumiem Wasz argument, ale ASO nikomu zdjęcia naklejki nie odmówiło, w większości opisywanych przypadków robili to od ręki...


Być może dla tego, że czasami przeprowadzam badania z dziedziny ergonomii pracy i mam do czynienia z różnymi dziwactwami życia codziennego ( nawet sobie nie wyobrażacie jacy ludzie mogą być w pracy bezmyślni ) więc ten tok rozumowania jest z góry skazany na niepowodzenie oczywiście moim skromnym zdaniem.
Wyobraźcie sobie, że przychodzicie w określonym terminie do salonu po odbiór swojego pierwszego samochodu i widzicie na masce wylaną puszkę farby którą właśnie ktoś dał właścicielowi salonu do zareklamowania. Niby nic ale salon na Wasze życzenie usunie ją z maski tylko po co ?????
Fajnie się było powkurzać ale myślę, że pomysł z farką o której pisał kolega adam jest chyba najlepszym rozwiązaniem za który bardzo dziękuję i pozdrawiam.

AUTOR WĄTKU
TTomek
 

21 lut 2008 20:08

<span>KZ</span> napisał(a):w większości opisywanych przypadków robili to od ręki...

Ja byłem w tym mniejszym przypadku - przy odbiorze auta powiedziano mi, że oni nie mogą odlepiać i mogę sobie sam to zrobić. Tak więc co salon to obyczaj ;-).

Pozdrawiam

AUTOR WĄTKU
efekt
 

21 lut 2008 20:26

Jednym słowem każdy ch... na swój strój.
Odlepiać nie mogą a przyklejać mogą ???
Jednak głupota ludzka nie zna granic.
Takim ludziom należy współczuć i przejść do porządku dziennego.
Właśnie zajadam się swojskimi kabanosami które popijam zimnym piffkiem o wdzięcznej nazwie Warka Strong.
Jutro czeka mnie jeżdżenie po całym Śląsku więc dzisiaj nastrajam się psychicznie bo jak sobie pomyślę o moich biednych amortyzatorach to szok.
Życzę wszystkim miłego i spokojnego wieczorka

AUTOR WĄTKU
Zemin
 

21 lut 2008 21:39

KZ napisał(a):A ja mam takie pytanie (retoryczne) - czy zawsze w naturze Polaka musi leżeć kombinatorstwo i oszustwo ? Zepsułeś własnoręcznie, to bądź facetem i zapłać za naprawę - później będzie naście wątków jakie ASO są niedobre i nie chcą wymieniać części - jak nie wiecie czemu, to odpowiedź jest w tym wątku...


nie wiem co napisaliście po tej odpowiedzi bo mnie tak poirytowała, że nie doczytałem dalej...


Nie no teraz to pojechałeś. Kupuję samochód za własne pieniądze....jesli lotos chce naklejać swoje wlepy to niech mi za to zapłaci,za reklamę się płaci. mało mnie interesuje umowa między producentem a firmą lotos. Za auto płacę JA i mam prawu usunąć z niego wszystko co nei stanowi wyposażenia ujętego w specyfikacji. Więc z łasko swojej nie mów takich głupot o kombinatorstwie itp!!!

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl