mojaceed.pl

Witam mam Ceeda 1.6 crdi 2011r 90KM. Ostatnio żona wyjechała spod domu i po 50m auto zgasło i nie odpaliło. Objaw podobny do uszkodzonego rozrusznika zaczyna kręcić i po chwili słychać że coś przeskakuje. Zcholowałem do mechanika auto. Po pierwszym przekręceniu kluczyka mechanik stwierdził że rozrusznik ale zgasł podczas jazdy. Podpiął komputer nie ma żadnego błędu, sprawdził rozrusznik nie wiem dlaczego, zapytany - może go żona zdusiła i już nie odpalił. Sprawdził rozrząd, pompę paliwa, kompresję wszystko ok. Nie potrafił zdiagnozować usterki. Zawiozłem do drugiego sprawdził na komputerze 0 błędów . Po wnikliwej analizie stwierdził że ma za duże ciśnienie przy rozruchu, faktycznie po upuszczeniu paliwa z listwy auto zaczyna normalnie kręcić (nie przeskakuje) ale nie odpala. wymienił regulator ciśnienia paliwa, i czujnik ciśnienia paliwa (ten na listwie paliwowej). Nic nie pomogło dalej ten sam objaw auto nie pali. Jutro ma sprawdzić wtryski czy są dobre zapytany czy to może być przyczyną odpowiedział że raczej nie, "mało prawdopodobne że wszystkie 4 są uszkodzone". Boję się że wymieni pół silnika zanim dojdzie do tego co jest walnięte. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację i wie co tam mogło się popsuć i dlaczego nie ma błędu?
Bardzo proszę o pomoc

W takich razach warto sprawdzić czujniki położenia wału i walka rozrządu przeważnie są to dwa różne czujniki pierwszy przeważnie w okolicach koła zamachowego drugi na pokrywie zaworów. W razie padnięcia powinny jednak dawać komunikaty o błędach.