Strona 1 z 1

Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 08 lip 2018 10:24
przez ziomiwan
Wczoraj pojawił się następujący problem.
Pojechałem na myjnię, po umyciu samochodu, miałem problem z odpaleniem go, jak już udało się go odpalić to zaobserwowałem falowanie obrotów tzn. spadały do jakiś 600 i rosły do 1,5tys. Szarpał lekko podczas jazdy przez jakieś 5minut zanim pewnie coś tam nie wyschło.
Co to może być? Dodam, ze ceeda kupiłem jakieś półtora tygodnia temu.

Dziękuję i pozdrawiam

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 08 lip 2018 11:41
przez bart210
Może woda dostała się do filtra powietrza i stąd te problemy.

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 08 lip 2018 12:26
przez Pitrek
Dziwnę, a może cewki i świece już dają o sobie znać a to że po umyciu to czysty przypadek ?

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 10 lip 2018 18:32
przez ziomiwan
Dziś u mnie pada deszcz. Wybrałem się więc niedawno do sklepu samochodem aby sprawdzić czy coś się stanie.
Jak już wyjechałem rozpadało się mocniej i zostawiłem samochód przed marketem na jakieś 15min.
Po powrocie nie mogłem odpalić go przez jakieś 4-6 zachechłań (rozrusznik kręcił jak zawsze). Jak odpalił to jechał normalnie bez szarpania.
To może być wina cewki, że akurat w deszcz/dużą wilgotność?

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 10 lip 2018 18:56
przez gisio
Oczyść dokładnie i skrupulatnie wszystkie punkty masowe mocowane do nadwozia.

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 15 lip 2018 21:55
przez ziomiwan
Mase na kielichu amortyzatora przeczyściłem, jednak nie dało to rezultatu...
Wczoraj wieczorem wymyśliliśmy sobie wyskoczyć nad morze (22km), jednakże po jakiś 18km przy zmianie biegu (przy wciśniętym sprzęgle) samochód zgasł (wyskoczył check engine)...
Silnik włączył się dopiero przy puszczeniu sprzęgła i tak za każdą zmianą biegu. Zatrzymałem się na najbliższym parkingu, ale auto zgasło.
Po tej akcji samochód nie chciał odpalić, kręcił ale nie odpalał. Odpiałęm klemy, załączyłem po kilku minutach ale nadal nic.
Dopiero po około 20minutach jak silnik przestygnał mogłęm odpalić i jechać dalej. W drodze powrotnej nic już się nie działo.
Co może być przyczyną? Jutro chcę zmienić świece i przeczyścić silniczek krokowy.
Myślałem również o czujniku położenia wału, ale czy te objawy pasują do jego końca żywota?

W piątek zczytałem błędy i był błąd "mieszanka zbyt bogata", oraz "zbyt niskie napięcie" ale aku tzyma dobrze napięcie.

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 02 sie 2018 22:10
przez ziomiwan
Problem rozwiązałem przy pomocy znajomego mechanika z ASO Kia.
Otórz powodem tego wszystkiego nie był ani EGR ani masa.
Winowajcą był CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU KORBOWEGO.
I jeszcze rada jeśli ktoś miałby też padnięty czujnik. Nie kupujcie zamiennika, bo te albo wcale nie działają, albo działają kilka tys. Km. Znajomy powiedział, że tylko oryginał, nie jest tani ale warto jeśli ma to nas wybawić od takich niespodzianek jak wyżej...

Dziękuję wszystkim którzy starali się pomóc.

Re: Falujace obroty po myciu samochodu

Napisane: 06 sie 2018 22:10
przez BambersWagen
Wymieniłem czujnik położenia wału przy około 95k km z tymi samymi objawami.