Hej
Mi jeszcze troche brakuje, bo na razie 87 tys ale chcialem sie podzielic wrazeniemi, bo wlasnie mija 6 lat eksploatacji (rocznik 2008 z rejestracja w lutym 2009). Mam oczywiscie 1,6 crdi, 90 KM.
Powiem Wam, ze ten samochod, to byl moj najlepszy zakup w zyciu. Problemy byly tylko z lakierem, ale mowili mi w ASO, ze czerwony odchodzil wiec mi CALE auto za free polakierowali na koniec piatego roku (i oczywiscie dali na ten czas zastepczaka) wiec czulem sie jakbym je drugi raz odbieral
Z rzeczy mechnicznych wymianialem tylko tarcze (co ciekawe tylne), przednie tarcze i wszystkie klocki bez wymiany!
Nawet akumulator fabryczny jeszcze daje rade choc zdarzalo sie odpalac z kabla no ale to chyba normalne przy mrozach -20-10 C
Wewnatrz wymieniana tylko przekladnia kierownicy (w ASO stwierdzili jakies luzy ale skoro zaproponowali wymiane za free to dlaczego nie
. Poza tym tylko radio, bo zacinalo mi plyty i tez pokretlo glosnosci nie dzialalo.
Tak ze widzicie, drobiazgi. Oczywiscie zero rdzy.
Ale fakt, ze dbam o samochod, nie szaleje na wertepach, hamuje duzo silnikiem. Spalanie w trasie potrafie zrobic 5l.
Z wad to czasem to brzeczenie o ktorym mowiliscie z okolic deski rozdzileczej i faktycznie dosyc twarde zawieszenie. Od 150 km/h jest tez juz glosno w srodku. No ale c'mon, to byl samochod za 50 tysiecy
Ogolne samochod marzenie
jak patrze ze takie autka chodza teraz po ok. 20k, to mysle, ze nic tylko brac, wg mnie mega okazja