Przez jakiś czas znów miałem objawy jak przed rokiem - na zimnym silniku odpalała dopiero za drugim, trzecim razem, po odpaleniu falowanie obrotów, często silnik gasł. Już myślałem że to znowu zawory, ale...
dolałem benzyny i wszystkie
problemy zniknęły od razu. Dodam, że nigdy nie schodzę poniżej 1/4 baku, w ramach sprawdzenia zrobiłem trasę na benzynie zamiast lpg i znów historia się powtórzyła.. Tak więc właścicielom kijanek z lpg polecam mieć minimum 1/2 baku benzyny