Cześć
Niektórzy być może kojarzą mnie z tematu o braniu oleju, który skończył się konkluzją ku przestrodze: "zanim zainwestujesz w LPG pojeździj trochę na benzynie, sprawdź czy nie bierze litr oleju na 500 km, anuż masz zajechany silnik...".
No cóż, silnik po wymianie, używka z przebiegiem 60 tys. Niestety trauma powoduje, że pod maskę zaglądam codziennie sprawdzając wszystko co się da no i tak, aktualnie ~250 km po wymianie, zauważyłem znaczące ubytki płynu chłodzącego. Wokół dekielka którym przykryte są świece pojawiły się oleiste plamy, pod nim też uzbierało się trochę oleju. Dziś o zgrozo po odkręceniu korka wlewu oleju pod spodem "masło". Odkręcałem go już kilka razy i to pierwszy taki przypadek. Byłem u mechanika który przekładał silnik (nota bene trochę lipa, że to ja musiałem powiedzieć mu o takich rzeczach jak nieprzykręcenie masy do silnika czy luźna nakrętka na mocowaniu silnika..), zalecił jeszcze trochę pojeździć i obserwować - no to obserwuję. Umyłem specjalnym środkiem dekielek i zaglądam 2 razy dziennie - na niego i pod niego. Co do bagnetu oleju nie przybywa, ani też nie ubywa (poza tym, że musiałem spuścić z pół litra bo facet przelał grubo), tylko ten płyn no i w sumie świecący się non stop "check engine" (zgasł tylko na 10 minut po odłączeniu aku).
Nie zauważyłem żadnych wycieków. Kilkakrotnie pod samochodem widziałem jednak plamę, a kapało z takiego obciętego przewodu który ze ściany grodziowej idzie pod kabinę i tam jest wylot - ktoś mi powie co to jest?
Druga kwestia - czy to normalne, że przy obecnych temperaturach nie można zagrzać silnika powyżej 90 stopni? Wskaźnik cały czas opiera się na tej wartości, wentylator się nie włącza, spod korka wlewu wody do chłodnicy leci lekki dymek, nie wiem czy tak to powinno wyglądać ;/ Dodam, że czasami dość głośno bulgocze pod maską tuż po odpaleniu (znalazłem temat o bulgotaniu ale nie było rozwiązania).
Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
Moderator: Żandarmeria
-
gaugan - Asystent Kierownika
- Posty: 261
- Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Małopolska
- szczur75
Re: Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
gaugan napisał(a):Kilkakrotnie pod samochodem widziałem jednak plamę, a kapało z takiego obciętego przewodu który ze ściany grodziowej idzie pod kabinę i tam jest wylot - ktoś mi powie co to jest?
A zauważyłeś, że jak masz wyłączoną klimę to nie kapie.
gaugan napisał(a):zalecił jeszcze trochę pojeździć i obserwować - no to obserwuję.
Oprócz "patrzenia" zacznij "słuchać".
Puk puk.
Kto tam?
Panewka .
Olej ma za zadanie smarować. I modyfikowanie go poprzez mieszanie z innymi płynami jest niedozwolone.
Generalnie Twój mechanik lepiej jakby dalej piekł bułki. Mniejsze straty.
A tak: kupiłeś silnik, który ma walniętą uszczelkę głowicy, albo głowicę, albo blok. Czyli śmiecia.
I co? Znów będziesz powoływał rzeczoznawcę, szedł z tym do sądu czy cóś w ten deseń?
Można by rzec: zamienił stryjek...
Bez urazy, ale tak mi się skojarzyło.
Niestety potwierdza się obiegowa opinia.
-
Ryba4 - Nadworny błazen
- Posty: 6856
- Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
- Lokalizacja: Kraków / Wrocław
- Grupa: Małopolska
- Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M
Re: Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
O chryste.... nie niestety Szczur ma rację, jak na moje oko to silnik do śmieci.
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6510
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
Re: Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
gaugan napisał(a):Dziś o zgrozo po odkręceniu korka wlewu oleju pod spodem "masło
I z takim czymś mechanik kazał jeździć i obserwować ?!?!?!?!?!?!?!? Chryste panie ..... Ale może go rozumiem - znowu będzie silnik do wymiany, znowu kaskę się przytuli ....
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
-
gaugan - Asystent Kierownika
- Posty: 261
- Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Małopolska
Re: Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
Samej mazi było mniej więcej tyle co zmieściłoby się na czubku palca. Po obtarciu, przejechałem ponad 100 km, sprawdzam korek regularnie, ale nic nie ma. Olej jest w normie, co do cieczy póki co nie ubyło, ale to trochę krótko.
Tak czy owak, umówiłem się z innym mechanikiem, poleconym, starszym (niestety cena też większa), zobaczymy co powie. Widział auto już wcześniej ze starym silnikiem i wydał dobrą diagnozę bez rozkręcania, liczę na jego doświadczenie.
Tak czy owak, umówiłem się z innym mechanikiem, poleconym, starszym (niestety cena też większa), zobaczymy co powie. Widział auto już wcześniej ze starym silnikiem i wydał dobrą diagnozę bez rozkręcania, liczę na jego doświadczenie.
-
gaugan - Asystent Kierownika
- Posty: 261
- Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Małopolska
Re: Przewód pod kabiną oraz poziom płynu chłodzącego
Niestety nie dałem rady póki co podjechać do mechanika, chwilo jestem spłukany... Tymczasem po odkręceniu korka wlewu masła brak, płynu już nie ubywa, poziom oleju jakby bardzo delikatnie spadł (sprawdzam około 15 min po wyłączeniu). Natomiast, jak odkręcę korek, pojawił się na pracującym silniku dziwny basowy dźwięk (jakby dudnienie) i silny wydmuch, ale nie dymi ani nie pluje olejem. Za to nie dmucha już w ogóle po wyjęciu bagnetu. Wyczytałem, że to może być przytkana odma albo pierścienie? Zjawisko jest podobne do tego, tylko ton dźwięku trochę niższy https://www.youtube.com/watch?v=0i7sPO3RY20
Dodam, że na LPG nie jeździłem w ogóle, więc nikt mi tym razem nie wmówi, że to przez gaz...
EDYCJA:
Okazało się po szczegółowym przeglądzie, że do zrobienia jest uszczelka pokrywy zaworów (stąd pocenie się na plastiku) - koszt ~150-200 zł, a check wywala ze względu na błąd sondy lambda, niedługo też pewnie skończy się sprzęgło, reszta jak najbardziej w porządku. Zrobię co mam zrobić i kijanka z nowym serduszkiem w końcu zacznie śmigać
Dodam, że na LPG nie jeździłem w ogóle, więc nikt mi tym razem nie wmówi, że to przez gaz...
EDYCJA:
Okazało się po szczegółowym przeglądzie, że do zrobienia jest uszczelka pokrywy zaworów (stąd pocenie się na plastiku) - koszt ~150-200 zł, a check wywala ze względu na błąd sondy lambda, niedługo też pewnie skończy się sprzęgło, reszta jak najbardziej w porządku. Zrobię co mam zrobić i kijanka z nowym serduszkiem w końcu zacznie śmigać
Posty: 6
Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
1.6 CRDI - Ubywa płynu chłodzącego
przez marp123 » 10 kwi 2019 12:10 w Silniki i skrzynia biegów - 6 Odpowiedzi / 7480 Wyświetlone
- Ostatni post przez pioteer
08 lis 2019 22:58
-
1.6 CRDI - Ubywa płynu chłodzącego
-
-
Kontrolki po włączeniu zapłonu - temp. płynu chłodzącego.
przez arpiotom » 01 cze 2019 16:37 w Bezpieczeństwo - 0 Odpowiedzi / 3727 Wyświetlone
- Ostatni post przez arpiotom
01 cze 2019 16:37
-
Kontrolki po włączeniu zapłonu - temp. płynu chłodzącego.
-
-
Żarówa kabina
przez Robert399 » 29 kwi 2020 07:39 w Akcesoria i wyposażenie - 8 Odpowiedzi / 5540 Wyświetlone
- Ostatni post przez EBE97400
20 maja 2020 10:25
-
Żarówa kabina
-
-
przewód paliwowy
przez LucLac » 03 sie 2020 20:10 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 1 Odpowiedzi / 2377 Wyświetlone
- Ostatni post przez kryzys
04 sie 2020 08:22
-
przewód paliwowy
-
-
Ubytek płynu chłodniczego
1, 2, 3przez adamPruszków » 05 mar 2020 18:41 w Silniki i skrzynia biegów - 48 Odpowiedzi / 27411 Wyświetlone
- Ostatni post przez Piejar
21 wrz 2022 17:41
-
Ubytek płynu chłodniczego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości