cześć,
Dołożę kilka słów od siebie na temat CRDI z DPF. Obecnie takie coś użytkuję - 128KM - i niestety nie da się ukryć, że to nie jest to samo co 128 w starych silnikach bez DPF ale jak ktoś gdzies pisał, silniki diesla są to niestety fabryki sadzy i jak długo były one spotykane tylko w ciężkim transporcie, to można było ignorować ale dzisiaj, skoro co drugi samochód osobowy to diesel - już się nie da schowac głowy w piasek. Dlaczego w związku z tym kupilem mimo wszystko diesla? No właśnie dlatego, że przecież nowoczesny, że mniej CO2, no i oczywiscie, że teraz z filtrem to w zasadzie jaki inny jeżeli nie nowoczesny diesel.
Mam niewielki przebieg - 35kkm - ale mimo to już sporo doświadczenia z tym systemem oczyszczania spalin. Jedna rzecz na początek. Możecie włożyć sobie między bajki skuteczne wypalanie przy aby tylko stałej prędkości jazdy i obrotach 2000+. Mówimy o filtrze, z którego porów trzeba usunąć sadzę a ta bardziej ma skłonność do przejścia w formę klienkieru, jeżeli potraktować niedostatecznie wysoką temperaturą i sporą dawką utleniacza. Zróbcie sobbie test z grafitem traktowanym palnikiem gazowym, to zobaczycie o czym mówię.
Mówicie, że macie problemy z wysokim spalaniem i "mułowatością". OK, weźcie jakikolwiek silnik benzynowy i dospawajcie do koncówki wydechu zwężkę o średnicy 10mm max. Jakich efektów sie spodziewacie? No własnie, takie warunki pracy ma diesel z zapchanym filtrem DPF. Nie ma przeproś, fizyki nie przeskoczy. Po uruchomieniu silnik zaczyna coraz głośniej pracować wręcz młotkować jakby z czymś walczył mimo, że przecież jest na biegu jałowym. Ruszanie i przyśpieszanie tylko zwiększa wrażenie walki z ciemną materią. Przyspieszanie poniżej 2000rpm raczej powoduje spadek mocy i dopiero jak turbo wejdzie do gry to jest jakis efekt bo na tyle wzrasta ciśnienie spalin, że dają radę się przebić przez zatkany filtr. Na koniec spalanie. Miało być tak dobrze i tak mało a tu 6,5, 7,0 8,0. Mniej nie będzie, skoro większość mocy silnik poświęca na walkę z zapchanym filtrem, przy o kazji zamulając EGR i kierownice sprężarki, bo niestety im ciężej silnikowi, tym głębiej jedziemy z pedałem przyśpiesznika, tym więcej sadzy się wydziela i koło się zamyka.
Sytuacja sie zmienia po usunięciu sadzy z filtra. Niestety nie mamy wpływu na to, kiedy sterownik zacznie modyfikować wtrysk paliwa ale jak mamy szczęście i jesteśmy na S albo A to powiem tak: 6 bieg i 3000rpm przez cały czas, aż się skończy wypalanie ale polecam dłużej. Spalanie w tym czasie to około 10l/100km (~160km/) ale zwraca się z nawiązką. Dopiero takie obciążenie daje dobre efekty wypalania filtra, choć nie wiem czy to nie bardziej odparowania zalegającej sadzy ale po takim zabiegu ma się wrażenie, że ktoś w międzyczasie wymienił silnik na benzymiaka z turbo. W końcu zaczyna reagować na najmniejsze dotknięcie gazu, wkręca się na obroty beż żadnej zwłoki, przyśpiesza tak, że w końcu można powiedzieć gdzie jest ten moment i moc, które kupiliśmy i co najważniejsze zaczyna palić tyle, ile obiecywał koleś w salonie (<5l przy 120) a kolejne wypalanie dopiero za 500km (ten sam koleś z salonu mówić, że będzie co 3000km
).
I jeszcze jedno. Kwestia oleju i paliwa do silnika z DPF. Po pierwsze to jeżdzenie na niepoprawnie wypalonym filtrze zdecydowanie zwiększa na stałe ilość sadzy w spalinach i ciśnienie spalania a tym samym ilośc spalin przedostających się przez pierścienie do oleju powoli go degradując i zamulając wszystko gdzie tylko olej dociera a w szczególności kanały olejowe turbiny. To zdecydowanie gorsze w skutkach niż niewielkie ilości sadzy, i nie tylko, powstającej ze spalania niewielkich ilości oleju pozostających na tulejach w suwie spalania i wydechu. Nawet jeżeli załozymy, że do przejechania 15kkm silnik potrzebował spalić 900l paliwa to oleju pewnie nie więcej niż 0,5l, czyli 0,05% licząc udziały. Wniosek jest prosty: czy faktycznie specjalność oleju do DPF ma znaczenie na jego żywotność i stan eksploatacyjny, czy raczej jakość paliwa i parametrów jego spalania, które są mocno uzależnione od stanu filtra?
Takie są moje obserwacje i wnioski. Jeżeli się z nimi nie zgadzacia albo macie inne chętnie się z nimi zapoznam.
Pozdrawiam