Silnik 1.6 CRDi rozkręca się tylko do 3000 rpm

[AUTOR WĄTKU romnizin]

Szukałem podobnej usterki na Forum, ale nie znalazłem.
Silnik w moim Cee'd 1.6 CRDi rozkręca się tylko do 3000 rpm. Pojawiło się to dzisiaj i nie ustąpiło po przejechaniu 30 km. Z tą usterka praktycznie nie daje się wyprzedzać. Przy wciskaniu gazu silnik dochodzi do 3000 obrotów i dalej nie idzie. Jest tak na każdym biegu,również na luzie.
Zapisałem się na przyszły tydzień do serwisu. Teoretycznie silnik jest na gwarancji (6,5 roku, 97 000 km), więc mam nadzieję, że nie jest to usterka wychodząca poza zakres gwarancji.

Może ktoś wie, co to może być?

[Geegles]

Na przyszły tydzień do serwisu? Stary leć od razu, samochód przeszedł Ci w tryb serwisowy.
Kiedyś miałem to samo, ale w silniku 1.4 benzynowym. Wpadłem na genialny pomysł, aby pojechać na trybie serwisowym z Łodzi do Krakowa, od Częstochowy na lawecie niestety...

Swoją drogą na forum multum jest informacji o 3000 rpm, po prostu nie szukałeś dokładnie.

A powodów może być i trylion, u mnie winne były katalizatory (zapchane).

[AUTOR WĄTKU szczur75]

Może ktoś wie, co to może być?

Zafajdane od paliwa sito w zbiorniku. Sito do wymiany.

mam nadzieję, że nie jest to usterka wychodząca poza zakres gwarancji.

Porzuć nadzieję. Gwarancja nie obejmuje zanieczyszczeń z paliwa.

[AUTOR WĄTKU romnizin]

Zauważyłem, że usterka pojawia się podczas mrozu i nie dotyczy temperatury silnika, tylko raczej komory silnika. Przed i po dłuższej (30 km) trasie na mrozie usterka była, a jak postał kilka godzin to odpuściła. Jak postał dłużej, to pojawiła się powtórnie.
Dzisiaj wymieniam filtr paliwa.

[Ryba4]

Zauważyłem, że usterka pojawia się podczas mrozu

No i to własnie potwierdza słowa Szczura, uwierz mi że on ma rację, dopiero co o tym rozmawialiśmy

[AUTOR WĄTKU szczur75]

Może też tak być, że jak wystąpi i zatrzemasz się i zgasisz silnik i potem uruchomisz to będzie jechał normalnie... Jakiś czas.

[AUTOR WĄTKU romnizin]

Pomogło przeczyszczenie filtra paliwa w baku. Szczur75 proponował wymianę tego filtra, ale fachowcy w serwisie ograniczyli się do przeczyszczenia. Przy okazji wymieniłem filtr paliwa (ten pod maską). Pozostaje jeszcze wymiana stacji benzynowej.

[AUTOR WĄTKU szczur75]

fachowcy w serwisie ograniczyli się do przeczyszczenia

Może szybko wrócić problem, czego Ci nie życzę.

[AUTOR WĄTKU tabalma]

Przypadłość opisywałem w viewtopic.php?f=36&t=5450&start=40#p144103 i nie jest to rzadki przypadek. W firmie której pracuję jest 76 samochodów kia ceed 1.6 crdi i większość z nich przy przebiegu powyżej 100000km miała czyszczony smok w baku. Auta są tankowane na różnych stacjach w całym kraju jak to w trasie.Jedno jest pewne smok zakończony siateczką spełnia swoją rolę wyłapuje różnego rodzaju ciała obce oraz wytrąconą parafinę. W każdym z tych przypadków filozofowie oraz naciągacze proponowali i zaczynali robotę od wymiany filtra paliwa,a wystarczyło zmierzyć ciśnienie przed filtrem paliwa w komorze silnika.

[AUTOR WĄTKU romnizin]

A co się dodaje do paliwa, żeby rozpuścić osady?

[PABLOTECH]

Pomogło przeczyszczenie filtra paliwa w baku. Szczur75 proponował wymianę tego filtra, ale fachowcy w serwisie ograniczyli się do przeczyszczenia. Przy okazji wymieniłem filtr paliwa (ten pod maską). Pozostaje jeszcze wymiana stacji benzynowej.

... i to będzie słuszna decyzja....
Tylko w ciągu ostatnich 3 dni (info z dzisiaj) do jednej z ASO w W-wie zawitało około 10 aut z tym samym w/w problemem. Nie wiem gdzie Ty tankujesz ale niektórzy przebąkiwali coś o BP

[Ryba4]

Przypadłość opisywałem w viewtopic.php?f=36&t=5450&start=40#p144103 i nie jest to rzadki przypadek. W firmie której pracuję jest 76 samochodów kia ceed 1.6 crdi i większość z nich przy przebiegu powyżej 100000km miała czyszczony smok w baku. Auta są tankowane na różnych stacjach w całym kraju jak to w trasie.Jedno jest pewne smok zakończony siateczką spełnia swoją rolę wyłapuje różnego rodzaju ciała obce oraz wytrąconą parafinę. W każdym z tych przypadków filozofowie oraz naciągacze proponowali i zaczynali robotę od wymiany filtra paliwa,a wystarczyło zmierzyć ciśnienie przed filtrem paliwa w komorze silnika.

O tym właśnie prawi ogoniasty, zawsze przy pierwszych mrozach armia Ceedów w całej PL ląduje w ASO, siatka na smoku jest bardzo gęsta, więc jak tylko przychodzą pierwsze przymrozki, a w bakach lub co gorsza na stacjach jest jeszcze letnie paliwo, zaczynają się wytrącać pierwsze cząsteczki parafiny i smok się zapycha.
Ja też jestem konsumentem i zwykłym użyszkodnikiem Ceeda, niemniej jednak w tym przypadku przyznaję rację ASO - to nie jest wada auta, tylko cecha, dzięki temu macie mniejsze szanse zniszczenia pompy bądź wtrysków, a że paliwo w PL jest jakie jest, to taki jest efekt.

Pomagają te wszelkie depresatory do diesla, które obniżają graniczną temperaturę krystalizowania się parafiny, ale trzeba pamiętać, że to pomaga PRZED, bo po fakcie to już tylko serwis.
Dlatego ja jeżdżę benzyną

[PABLOTECH]

O tym właśnie prawi ogoniasty, zawsze przy pierwszych mrozach armia Ceedów w całej PL ląduje w ASO, siatka na smoku jest bardzo gęsta, więc jak tylko przychodzą pierwsze przymrozki, a w bakach lub co gorsza na stacjach jest jeszcze letnie paliwo, zaczynają się wytrącać pierwsze cząsteczki parafiny i smok się zapycha

Nie wiem jak one wyglądają ale to z czego aktualnie są czyszczone te smoki wygląda ponoć jak nutella o konsystencji kisielu

[AUTOR WĄTKU apap]

Właśnie przerobiłem temat na bieżąco i nie było to związane z zimą i mrozem. Defekt pojawił się jesienią, śmigałem sobie autostradą 130km/h i nagle silnik się wyłączył . Po zatrzymaniu na poboczu i odczekaniu chwili zapalił bez problemów, ale kręcił się tylko do ok.3000rpm i znikała moc. Oczywiście zero wskazań błędów żadnego check. Dotelepałęm się do serwisu i okazało się że smok zatkany na cacy. Diagnoza: biopaliwo i syf glono-bakterio-cośtam. Zaznaczam że nie leję żadnego Bio, wystarczyło to ustawowe 5% na każdej stacji w normalnym paliwie. Przeczyścili smok i kazali dolewać preparat glono bójczy. Wziąłęm namiar zakupiłem zapas i zobaczymy co będzie dalej, Dziwi mnie, że nawet w opisie preparatu jest napisane, że głównie do KIA i Hiundai .
P.s. dobrze że nie podczas wyprzedzania Tira.
Śmierć silnika Diesla właśnie nastała, niestety następna będzie benzyna. A Pug 205 pali wszystko nawet olej z frytek .

[Daniel]

Śmierć silnika Diesla właśnie nastała, niestety następna będzie benzyna. A Pug 205 pali wszystko nawet olej z frytek .

Śmierć diesla nastała w 2003 roku a benzyny po 2005 r
W sumie,można dziś napisać że każdy właściciel klekota chciałby mieć takie problemy jakie są w CRDI (zwłaszcza c1) sprawa sita to cenowo śmieszny obrazek i bardzo fajnie,że on jednak jest bo wywiązuje się z własnej roboty wzorowo.Nie wiem jaką masz benzynę na myśli ale z roku na rok dobrych silników jest coraz mniej a jeśli chodzi o ceeda to na dzień dzisiejszy tylko 1.6/135 i 1.4/100 bo te coś 1-litrowe nigdy nie nazwę silnikiem,to są gó..a do potęgi i nigdy zdania nie zmienię

[AUTOR WĄTKU apap]

No i właśnie mam problem, bo ten samochód wybrałem głównie ze względu na dobre opinie o CRDi. Śmierć diesla ogłaszam nie ze względu na zatkane sitko, to takie stwierdzenie uogólnione. Na razie silnik sprawuje się bardzo dobrze, zwłaszcza w porównaniu z moim poprzednim OPLEM DTL, w którym wyłączanie turbiny przy wyprzedzaniu TIRA było nagminne . Niestety ekologia zabiła te silniki i problemy w CRDi to tylko kwesta czasu i przebiegu, dlatego zdecydowałem się go użytkować wyłącznie na gwarancji. Ale z tym też będzie problem bo KIA robi sprytne wyłączenia w zapisach gwarancyjnych i nie wiadomo na co się człowiek da złapać. O dziwo do tej pory nie miałem problemów z EGR, DPF, przepływomierzem i innymi bolączkami innych marek. Co nie zmienia mojego stwierdzenia ogólnego. A jestem zagorzałym zwolennikiem wysokiego sprężania . Niestety czas zmienić upodobania. Raczej.

P.s. zamiana w benzynie pojemności na turbodoładowanie to porażka. Moc się bierze z pojemności... na początek