bulgotanie w kabinie

Silniki i skrzynia biegów - silniki, oleje, wszelkiego rodzaju problemy natury technicznej

Moderator: Żandarmeria

stone_face
Brygadzista
 
Posty: 104
Dołączył(a): 29 kwi 2016 22:33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Mazowiecka

Re: bulgotanie w kabinie

15 maja 2016 19:30

Musisz podjąć konkretne działania, żeby pójść do przodu z tym tematem.
Z dotychczasowej dyskusji wynika, że źródłem problemu może być nieszczelność układu chłodzenia lub głowicy (komora spalania, cylinder, uszczelka) lub zapowietrzenie. Należy więc zacząć od odpowietrzenia, a następnie przeprowadzić dokładną kontrolę w/w układów.

Układ chłodzenia trzeba dokładnie obejrzeć (także podłączenie węży z LPG), a najlepiej zrobić test szczelności. Są do tego specjalne pompki. Ta próba wykryje nieszczelności w samym układzie chłodzenia (węże, chłodnica, nagrzewnica, połączenia). Nie wykaże jednak raczej problemów z uszczelką pod głowicą, jeśli takie są.

Wspomniałeś o przeprowadzeniu testu na obecność CO2 w płynie chłodzącym. Opinie o tym badaniu są różne. Najlepszym testem jeśli chodzi o ilość pozyskanych informacji będzie według mnie test szczelności cylindrów (też są do tego urządzenia). Podaje się sprężone powietrze na cylinder (w suwie sprężania, przy zamkniętych zaworach). Tym sposobem zazwyczaj ujawnią się wszelkie nieszczelności, zarówno w połączeniu głowica-blok cylindrów, jak również w układzie chłodzenia. Dla pewności warto przeprowadzić takie badanie jeśli jest podejrzenie uszkodzonej uszczelki, pękniętej głowicy czy bloku.

Wspomniałeś, że dostrzegasz ślady wycieku płynu chłodzącego, co może być przyczyną przedostawania się powietrza do układu chłodzenia. Jeśli nie masz czasu na wizytę w serwisie to zacznij od usunięcia przyczyn tych widocznych wycieków i wymiany korka, który typujesz jako sprawcę zamieszania (w internecie 15 zł). Jeśli to nie pomoże to trzeba po kolei przeprowadzić działania wyżej opisane. Wymagają one już jednak pewnych umiejętności z zakresu naprawy samochodu. Jeśli nie masz doświadczeń w tym zakresie to lepiej skorzystaj z pomocy fachowca. Nie sądzę również, aby opłacało się kupować wspomniane przyrządy do jednego badania. Najlepiej podjechać do porządnego warsztatu, który powinien je mieć.
Życzę więc, by wymiana korka pomogła :-)

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

17 maja 2016 16:11

Dziś kupiłem nowy korek, będę obserwował.
Zauważyłem, że na starym, jak przed odpaleniem popuszczałem trochę korek przed uruchomieniem to nie było ani bulgotania ani widocznego ubytku płynu. Przestałem to robić i problem dość szybko powrócił. Zobaczę jak będzie teraz.

Tak czy owak, dzięki za konkretną i rzeczową wypowiedź. Jeśli korek nie pomoże, zostaje mechanik. Test szczelności miałem robiony przy starym silniku, także wiem jak to wygląda, obym nie musiał raz jeszcze...
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

Avatar użytkownika
sensor
Nadworny Tester
 
Posty: 3201
Dołączył(a): 13 sie 2007 19:29
Lokalizacja: Fabryka Samochodów Drezdenko
Grupa: Wielkopolska

Re: bulgotanie w kabinie

18 maja 2016 07:09

Czekamy
ceed SW 2015 AT 1.6 CRDI L+
Carens 2018 1.6GDI M+

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

23 maja 2016 06:21

Niestety, korek nie pomógł. Węże nie są już co prawda twarde jak kamień na zimnym, ale dalej bulgocze. Co prawda dość rzadko już, ale ubytki płynu są. Około 200 ml na 400-500 przejechanych kilometrów.
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

TomaszM
Brygadzista
 
Posty: 102
Dołączył(a): 18 lip 2015 15:08
Lokalizacja: Łódź
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C1FL SW, 1.6 ON 115KM
, Optimum+

Re: bulgotanie w kabinie

23 maja 2016 07:09

Czyli pewnie do zdjęcia głowica (uszczelka pod głowicą)
Obrazek

stone_face
Brygadzista
 
Posty: 104
Dołączył(a): 29 kwi 2016 22:33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Mazowiecka

Re: bulgotanie w kabinie

23 maja 2016 10:48

gaugan napisał(a):Niestety, korek nie pomógł. Węże nie są już co prawda twarde jak kamień na zimnym, ale dalej bulgocze. Co prawda dość rzadko już, ale ubytki płynu są. Około 200 ml na 400-500 przejechanych kilometrów.


To są duże ubytki. Prawie 0,5 l na 1000 km. Musisz jechać z tym niezwłocznie do warsztatu, bo stanie Ci w drodze, a i ryzyko zatarcia silnika jest duże. A wtedy koszty...

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

25 maja 2016 06:54

Od trzech dni przestało bulgotać zaś poziom płynu utrzymuje się centymetr nad kreską "L". Mam dziś przed sobą trasę Kraków - Biała Podlaska, a to niestety kawałek. Dopiero po powrocie jestem umówiony do mechanika.
Wczoraj wywaliło mi natomiast checka, na jakieś 3 sekundy, ale to przy redukcji biegów (coś strasznie zgrzyta, a w zasadzie to bardziej piszczy, w momencie puszczania sprzęgła jak się zredukuję bieg po czym po chwili przestaje). A skrzynia wymieniona kilka mcy temu :?
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

Avatar użytkownika
Geegles
Weteran
 
Posty: 1596
Dołączył(a): 02 maja 2012 23:43
Lokalizacja: Rosanów
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C3 PRO, 1.6T Pb 204KM
2020, GT

Re: bulgotanie w kabinie

25 maja 2016 07:17

Check to pewnie sprawka LPG, więc zbagatelizowałbym na razie.
Jest: Kia Proceed 1.6 T-GDI TEC+PRE+AEB+SRF
Było: Kia Stinger 2.0 T-GDI ECS+RED+TEC+SRF
Było: Kia Sportage 1.6 T-GDI
Było: Kia Cee'd JD 2014 1.6 CRDI
Było: Kia ProCee'd 2010 1.4 Pb
Było: Kia Sportage 2014 1.7 CRDI

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

25 maja 2016 07:21

Wiesz Geegles, jakiś czasu temu mechanik też tak mówił z kolei gazownik upierał się, żeby odczytać błędy. No i okazało się, że grzałka w sondzie i sonda do wymiany (prawdopodobnie nie fachowe obsługiwanie się z sondą przy obsłudze). Ja bym wiązał ten chceck z biegami, włączył się w momencie jak zacząłem puszczać sprzęgło i pojawił się ten zgrzyt, a zgasł 2 sekundy później jak było już zasprzęglone. Miałem wcześniej te zgrzyty (taki wysoki ton) ale bez błędów. W każdym razie to chyba też nie jest normalne.

Update 26 maja 2016, 19:40

Ok, mam za sobą około 600 km od ostatniej kontroli stanu i kilka dobrych dni od ostatniego ubytku. Uwaga, uwaga, poziom bez zmian :thanks Bulgotanie przestało występować więc może to jednak korek?
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

31 maja 2016 15:54

Piszę 3 posta pod rząd, co by podbić temat, nie dlatego, że brak mi instynktu samozachowawczego przed modami :lol: ...tiaaaa...? :pałka R4 :ha
Otóż po przejechaniu prawie 1000 km poziom utrzymywał się cały czas około 1 cm nad "L". Postanowiłem dolać do połowy i oto dziwnym trafem znów zaczęło bulgotać i ubywać.
Byłem dziś u mechanika z checkiem i od razu hydro zagadką. Co do tego pierwszego wywaliło błąd P2096 czyli za uboga mieszanka ale po wejściu pod auto majster stwierdził, że "siatka" która jest przy kolektorze wylotowym jest nadpalona i stąd błąd, który po dospawaniu fragmentu owej siatki powinien zniknąć. Jeśli nie zniknie to wyłączyć LPG i jeździć na samej benzynie, żeby ewentualnie wykluczyć gaz. Czy mogę jakoś sprawdzić czy to np. nie sonda albo katalizator? (w u.r. zamieniałem jedną zniszczoną sondę na używkę).
Co do uciekającego płynu dowiedziałem się, że to może być bardzo mała nieszczelność uszczelki głowicy i skoro nie ucieka poniżej "L" to jeździć i się nie przejmować. Pytałem czy skoro przyjmujemy, że może być tam nieszczelność to czy z czasem się ona nie powiększy i nie narobi jakichś szkód. W sumie to nie dostałem jasnej odpowiedzi... Z jednej strony skoro mechanik tak mówi, żeby się nie przejmować to powinienem być spokojny, ale intuicja nie daje mi spokoju tym bardziej, że już miałem takich co też mówili, żeby się nie przejmować, a skończyło się wymianą silnika :?
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: bulgotanie w kabinie

31 maja 2016 16:15

gaugan napisał(a):skoro mechanik tak mówi, żeby się nie przejmować to

to powinieneś zmienić mechanika, gdyż jak sam wiesz...
gaugan napisał(a):już miałem takich co też mówili, żeby się nie przejmować, a skończyło się wymianą silnika

Kurde, bez kitu żal mi Ciebie, aż przykro.. :(
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

Avatar użytkownika
witia_2005
Weteran
 
Posty: 1598
Dołączył(a): 19 sty 2008 18:54
Lokalizacja: małopolska
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

01 cze 2016 07:11

Jeśli serwisujesz auto w aso to jest biuletyn serwisowy dotyczący pochłaniacza oparów oraz zbiornika paliwa ( pęknięć) ja bym poszedł w tym kierunku bulgotania.
Kia Rio 1,4 97KM
Obecny model Kia cee'd SW 1,6 benzyna nr serii 0420 FL

Witia.

Obrazek

Avatar użytkownika
gaugan
Asystent Kierownika
 
Posty: 261
Dołączył(a): 19 lip 2015 07:50
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska

Re: bulgotanie w kabinie

03 cze 2016 08:26

Hej witia,

Nie, nie serwisuję w ASO. Czy mowa o biuletynie z tego wątku? viewtopic.php?f=40&t=2016&p=101697&hilit=biuletyn#p101697
Swoją droga znów mi wywaliło check, zobaczymy co będzie po zaspawaniu siatki :?
Coraz bardziej zastanawiam się nad wizytą w ASO, np. u Pateckiego bo mam dość już tych Heniów majsterkowiczów pochowanych po warsztatach :pałka
Obrazek
Jestem panem każdej wsi bo mam kije w el pi dżi.

Avatar użytkownika
Geegles
Weteran
 
Posty: 1596
Dołączył(a): 02 maja 2012 23:43
Lokalizacja: Rosanów
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C3 PRO, 1.6T Pb 204KM
2020, GT

Re: bulgotanie w kabinie

03 cze 2016 11:01

gaugan napisał(a):Coraz bardziej zastanawiam się nad wizytą w ASO, np. u Pateckiego bo mam dość już tych Heniów majsterkowiczów pochowanych po warsztatach :pałka


Pierwsza dobra decyzja ;-)

A drugą będzie wymiana kata, a nie zabawy w spawanie :)
Jest: Kia Proceed 1.6 T-GDI TEC+PRE+AEB+SRF
Było: Kia Stinger 2.0 T-GDI ECS+RED+TEC+SRF
Było: Kia Sportage 1.6 T-GDI
Było: Kia Cee'd JD 2014 1.6 CRDI
Było: Kia ProCee'd 2010 1.4 Pb
Było: Kia Sportage 2014 1.7 CRDI

AUTOR WĄTKU
boe6666
Kierownik
 
Posty: 515
Dołączył(a): 01 kwi 2008 22:36
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 90KM
2007, C+

Re: bulgotanie w kabinie

01 sie 2018 09:58

Dołączę się do tematu... W 2016 zauważyłem bulgotanie (usłyszałem) podczas odpalania silnika, wówczas na zimnym silniku zauważyłem że ściśnięcie i puszczenie tej grubej rury z chłodnicy powoduje że zassanie powietrza do układu (zbyt niska ilość płynu, ale powyżej MIN). Dolałem wówczs na MAX i temat zniknął. Niestety wczoraj powrócił.
Płynu jednak nadal jest MAX. Bulgotanie pojawia się na 10 sekund po odpaleniu silnika. Nie występuje zawsze ale jak wystąpi to niezależnie od tego czy samochód stał 10 minut po trasie czy też 10 godzin. Oleju nie ubywa ani nie przybywa, płynu również. Silnik miał ostatnio wymieniany rozrząd i uszczelki pod wtryskami. Samochód nie dymi ani po odpaleniu, ani w trasie. Odpala bez problemu, wszystki prametry podawane przez komputer - są normalne, żadnych błędów czy checkengine.

Na zimnym silniku po odpaleniu, płyn wlewa sie do zbiorniczka cienką rurką od góry - nie widać bąbelków powietrza.

Jak to diagnozować? ew. jak odpowietrzyć. Jednocześnie zauważyłem że o ile silnik pracuje ok, to czasami, sporadycznie na trasie zdarza się taka sytuacja że wciskam gaz na 4 czy 5 biegu przy obrotach ok 2k a nie skutkuje to przyspieszeniem samochodu, muszę puścić gaz i nacisnąć jeszcze raz - wówczas jest ok. Objawy mogą wskazywać na UPG ? Po wymianie rozrządu przez ok 300km jeździłem dość dynamicznie > 160km/h - trasa.

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: bulgotanie w kabinie

03 sie 2018 11:26

boe6666 napisał(a):Dołączę się do tematu..

Obrazek

Faktycznie, pierwsze co to odpowietrzenie, ale nie ma zielonego pojęcia jak to w Ceedzie zrobić. A jak nie, to nagrzewnica może robić jaja.
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

AUTOR WĄTKU
boe6666
Kierownik
 
Posty: 515
Dołączył(a): 01 kwi 2008 22:36
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 90KM
2007, C+

Re: bulgotanie w kabinie

03 sie 2018 20:31

Zrobiłem test z tym niebieskim płynem, dobre 5 minut. Silnik rozgrzany, płyn bombelkował, Co dziwne, bombelkował na obrotach jałowych. Gdy trzymałem 2.5k to żaden bombelek nie leciał, natomiast przy schodzeniu z obrotów szło dość dużo bombelków. Bombelki szły zawsze w jedną stronę - tj. od silnika do atmosfery. Trochę ten opis infantylny ale jakoś inaczej tego nie potrafię opisać. Płyn się NIE odbarwił. Korek jest jak nowy. Płyn czysty zielony, olej czysty czarny :). Może powinienem zrobić ten test jak silnik jest zimny i słychać to bombelkowanie w kokpicie ?

Możliwe że układ się zapowietrza jak stygnie? Płynu nie ubywa, oleju nie przybywa. Nie ma też żadnej mazi na korku czy bagnecie. Jedyna niedogodność silnika to dziwny szuranie przy schodzeniu z obrotów (na biegu jałowym) - im dłuższa trasa tym głośniej. Rozrząd wymieniony. Jakieś sugestie ?

Avatar użytkownika
butter18
Dyrektor
 
Posty: 886
Dołączył(a): 21 cze 2014 22:31
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, 1,4 Pb/LPG 100KM
2014, M+DFA

Re: bulgotanie w kabinie

03 sie 2018 21:30

korek od nowości ? ja jednak jemu bym sie przyjrzał...

taki masz:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/zbio ... 25598.html
?
Hyundai i10 2015
Kia cee'd 2014
Daewoo Matiz 2000

AUTOR WĄTKU
boe6666
Kierownik
 
Posty: 515
Dołączył(a): 01 kwi 2008 22:36
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 90KM
2007, C+

Re: bulgotanie w kabinie

04 sie 2018 09:49

Dokładnie taki. Korek jest wręcz jak nowy, żadnych osadów czy luzów. Spręzyna twardo trzyma. Możliwe jednak że te metalowe "uszy" które trzymają korek trochę się już "wygieły" i nie trzymają tak jak nowy korek. Spróbuję je trochę podgiąć i zobaczę jak efekty... Choć odnoszę wrażenie że to nie to...jest możliwe że UPG się uszczelnia po 10 sekundach od odpalenia ?
Jeszcze jedno. Krótka trasa (2km), zaparkowałem na prawym krawężniku (rzadko tak parkuję, po kątem), postój 3 minuty - po odpaleniu również bombelkował z 10 sekund. Nie wiem co to może być.
EDIT: Dzisiaj zrobiłem krótkie trasy, bulgotanie słychać przy każdym odpaleniu - 10 15 sekund, dopóki silnik jest zimny. Jak się rozgrzeje - nie bulgota.
Jakieś sugestie ?
Jest możliwość że gdzieś jest nieszczelność która jest nieszczelna gdy płyn jest zimny (zasysa powietrze) ale uszczelnia się jak się rozgrzeje ? 315 tyś najechane.
EDIT: Dogiąłem "uszy" korka, dolałem płynu ponad Max. Naciskając gruby wąż przy chłodnicy, słychać jakby w nim było powietrze - trochę to dziwne. Będę jeździł i napiszę co i jak, choć podejrzewam że to nie to.

AUTOR WĄTKU
boe6666
Kierownik
 
Posty: 515
Dołączył(a): 01 kwi 2008 22:36
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 90KM
2007, C+

Re: bulgotanie w kabinie

24 cze 2019 20:42

Czas mija problemy się nasilają. Tak jak pisałem wcześniej, bulgotanie staje się coraz bardziej dokuczliwe. Bulgota już nawet na trasie, wystarczy postać trochę w korku parę minut i lekko podgazować na jałowym - słychać w kabinie delikatne bulgotanie. Najdłużej i najbardziej instensywnie jest po odpaleniu silnika - wystarczy go wyłączyć na 20 sekund (niezależnie czy po trasie 100km czy po odpaleniu na 10 minut). Schemat jest taki. Odpalam rano, czekam 20s, na jałowym dochodzę do 1,5k obrotów i jest takie bulgotanie intensywne przez 2-3s i nastepnie cisza - potem ruszam w trasę 100km. Tak samo to działa jak stoję w korku - stoję na jałowym i nic nie bulgota, po 1-2 minucie wystarczy podgazować na 1,5k obrotów i jest takie jakby zassanie bąbelków -1s - i znowu cisza..
Ubytek płynów: 250ml olejku na 10000km, 200ml płynu na 10000km. Płyn i olej czysty. Po trasie zawsze rurka przelewowa zbiorniczka z płynem jest mokra - dlaczego nie wiem. Korek od nowości, wydaje się jak nowy.
Samochód odpala zawsze, nie dymi ani na biało ani na czarno ani na niebiesko.
Gdyby to było UPG - bombelkowanie powinno być slyszalne również pod obciążeniem przy przyspieszaniu i powinno być proporcjonalne do obciążenia - tymczasem to wygląda tak jakby silnik się zapowietrzał wtedy gdy nie pracuje bądź jest na biegu jałowym. Test na obecność spalin w płynie negatywny.
Czy jest możliwe ze np. jest to chłodnica spalin ? Zdarzały się takie przypadki ?

Poprzednia strona
Powrót do Silniki i skrzynia biegów
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 28 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl