Silnik 1.6 GDI czy jest hydrauliczna regulacja luzu zaworów?

[AUTOR WĄTKU kriss73]

Pytanie jak w temacie. Szukam informacji w różnych źródłach i informacje są sprzeczne. W ulotkach KIA jest napisane, że dla silników benzynowych luz regulowany jest mechanicznie a dla diesli hydraulicznie. Czy to oznacza że luz w benzyniakach sprawdza się tak jak maluchu? Przecież to jakaś porażka. Potem znalazłem informację, że dla tych silników występuje cześć zamienna pod tytułem szklanka o różnych wymiarach, a szklanka jest elementem konstrukcyjnym zaworow regulowanych hydraulicznie. Byłem więc przekonany, że jest to element bezobsługowy. W swoim stilo 1.2 mam zawwory hydrauliczne i po przebiegu 350 000 km nigdy nie było potrzeby do nich zaglądać. Dzisiaj jednak poczytałem wątki na forum ceed dotyczące gazu i tam koledzy napisali, że im w ASO regulują jakoś ten luz pomimo że są szklanki... nic już z tego nie rozumiem. Czy możecie wyjasnić tę kwestię? Dziękuję

[AUTOR WĄTKU slavo1972]

Istnieje prosta zasada: zmienne fazy rozrządu = mechaniczna regulacja zaworów.Po drugie od kiedy krzywki wałka rozrządu poruszają się bezpośrednio po trzonku zaworu?Mylisz klasyczne szklanki zaworowe z hydraulicznym kasatorem luzów.

[AUTOR WĄTKU kriss73]

Istnieje prosta zasada: zmienne fazy rozrządu = mechaniczna regulacja zaworów.Po drugie od kiedy krzywki wałka rozrządu poruszają się bezpośrednio po trzonku zaworu?Mylisz klasyczne szklanki zaworowe z hydraulicznym kasatorem luzów.

Chodziło mi o to, że istnieją hydrauliczne mechanizmy kasacji luzu zarówno w wersji ze szklankami jak i popychaczami. Szczegóły i rysunki dostępne pod adresem: http://zssplus.pl/publikacje/publikacje39.htm
Interesuje się tym, gdyż przymierzam się do kupna nowego auta i być moze będzie to ceed, ale jak mam zaglądać do zaworów co paredziesiąt tysięcy km to mnie to odstrasza. W moim obecnym stilo mam 350 kkm i mam tam hydraulikę i nie wiem co to luzy zaworowe

[rawemon]

W GDI jest mechaniczna regulacja luzu zaworowego - http://www.hyundai.pl/systemUploadFiles ... 0-nowy.pdf

[kokosz1981]

Istnieje prosta zasada: zmienne fazy rozrządu = mechaniczna regulacja zaworów.Po drugie od kiedy krzywki wałka rozrządu poruszają się bezpośrednio po trzonku zaworu?Mylisz klasyczne szklanki zaworowe z hydraulicznym kasatorem luzów.

Chodziło mi o to, że istnieją hydrauliczne mechanizmy kasacji luzu zarówno w wersji ze szklankami jak i popychaczami. Szczegóły i rysunki dostępne pod adresem: http://zssplus.pl/publikacje/publikacje39.htm
Interesuje się tym, gdyż przymierzam się do kupna nowego auta i być moze będzie to ceed, ale jak mam zaglądać do zaworów co paredziesiąt tysięcy km to mnie to odstrasza. W moim obecnym stilo mam 350 kkm i mam tam hydraulikę i nie wiem co to luzy zaworowe

Nie wiem ile w kijance ale w vektrze 1.9cdti sprawdzenie luzu kosztowało mnie niecałe 200zł, zalecane co 80kkm (ja zrobiłem przy 130 i w zasadzie była tylko lekka korekta) więc nie jest to chyba wydatek decydujący o zakupie autka?

[Ryba4]

nie jest to chyba wydatek decydujący o zakupie autka?

Dokładnie.

[rawemon]

Chyba , że ktoś myśli o zasilaniu LPG, to wtedy lepiej mieć silnik z hydrauliczną regulacją luzu zaworowego.

[kokosz1981]

Chyba , że ktoś myśli o zasilaniu LPG, to wtedy lepiej mieć silnik z hydrauliczną regulacją luzu zaworowego.

Ale pytanie padło o GDI a do tego chyba jeszcze gaziku nie zakładają?

[AUTOR WĄTKU kriss73]

Wiecie... jak macie hydraulikę to śpicie spokojnie, a jak nie to już pojawiają się kłopoty. Pewnie że sprawdzenie luzu niewiele kosztuje, ale jak przyjdzie wam wymieniać te szklanki... wtedy pojawiają się problemy. Jedna szklanka to ok. 50 zł * 8 lub 16 (zależy ile trzeba) plus robocizna itd...

[pioter]

Jezus Maria, nie popadajmy w paranoję - w ilu autach trzeba co chwila regulować i wymieniać rozrząd??? Jak coś ma sknocić, to stanie się to i w zwykłym rozrządzie, i w tym z hydrauliczną regulacją - to drugie rozwiązanie nie znaczy z automatu BEZAWARYJNY. Jeździłem wieloma samochodami bez hydraulicznej kasacji i osiągałem wyniki ponad 200 kkm i nic nie trzeba było regulować. Równie dobrze możesz obawiać się o zamek maski silnika - a co jak trzeba będzie go regulować, żeby maska się dobrze domykała?

[zucio1]

Popieram Piotrka, nie ma co wpadać w panikę, w c1 również są szklanki i ja w żadnym z poprzednich dwóch ceedach nic nie regulowałem (fakt, że przebiegi miałem niewielkie).

[AUTOR WĄTKU kriss73]

Nie popadam w paranoję. Po prostu w tym wątku chciałem się dowiedzieć czy w GDI jest czy nie hydrauliczna kasacja luzu zaworowego. Ja preferuję hydraulikę bo to jest rozwiązanie techniczne, które wymyślono po to, aby nie regulować zaworów za pomocą szczelinomierza. Dowiedziałem się że hydrauliki nie ma i kropka. Dziękuję za informację.
PS. Proponuję wykasować imiona świętych w wątku bo przywoływanie ich nadaremno...

[pioter]

Proponuję wykasować imiona świętych w wątku bo przywoływanie ich nadaremno..

Wojujący ateista

Zgadzam się, że są pewne rozwiązania, które wymyślono po coś, choć jestem zwolennikiem teorii, że lepsze jest wrogiem dobrego. Popatrzmy np. na DPFy czy dwumasy - po coś wymyślono, a co robi Polak - z miejsca wycina i wstawia witaminę. Dla mnie hydraulika byłaby istotna, gdyby problem z regulacją luzu był masowy, często wykonywany i problematyczny - a tak nie jest, wręcz jestem w stanie stwierdzić, że odsetek silników Kijanek, w których w ciągu ich żywota nikt nie grzebał przy regulacji zaworów, będzie oscylował koło setki. Choć z drugiej strony np. dla mnie ważne było, że mam rozrząd na łańcuchu a nie na pasku, bo jestem fanem tego rozwiązania - choć w życiu nie decydowałoby to u mnie o wyborze auta.

[Ryba4]

aby nie regulować zaworów za pomocą szczelinomierza.

Ale tak czy siak w kijankach nie robi się tego szczelinomierzem (bo już któryś raz o nim wspominasz)

[sensor]

pszepraszam Panie Ryba --a czym wg Ciebie się robi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[zelu]

Ryba to robi płetwą
Ludzie chyba już wyczerpaliśmy ten temat

[zucio1]

Zelu ma rację, temat już chyba wyczerpany, więc pozwolę sobie