artur_niz napisał(a):Spokojna ustabilizowana jazda (bez przyspieszania lub zwalniania) na 3, 4 lub 5 biegu w zakresie obrotów 2100-2200. Tylko w tej sytuacji. Szczególnie wyraźnie słuchać je przy dodatkowym obciążeniu silnika jakim jest włączona klimatyzacja.
Potocznie jest to nazywane stukaniem lub dzwonieniem zaworów ,a tak naprawdę jest to ,jak zapewne większość kolegów wie, spalanie stukowe (detonacyjne).Czujnik spalania detonacyjnego powinnien takie zjawisko wykryć i powinno nastapić opóżnienie zapłonu aż do ustania objawu.Świetnie sobie z tym radził chociażby juz tu przywoływany jako przykład Lanos.W Kii jest najprawdopodobniej niedopracowana mapa zapłonów w sterowniku silnika.Pytanie czy firma o tym wie i olewa sprawę ,czy nie jest to usterka powszechna.Dla jasności ja także mam takie objawy w swoim 1.4.
mireda71 napisał(a):W mojej kijance(1.4 109KM) zawory stukają po uruchomieniu silnika,kiedyś przestawały po kilkunastu sekundach,a teraz muszę przejechać 4-5 km i rozgrzać silnik ponad 70 stopni C!
Piotr13 napisał(a):U mnie to samo (1.4 109KM przebieg 30 tys.) - zaraz po uruchomieniu silnika (zimnego) spod maski wydobywa się charakterystyczny klekot, który mija po dwóch lub trzech minutach
Ten objaw u mnie też występuje ale tylko przy niskich temperaturach (poniżej 5 st.)Teraz klekotu po porannym rozruchu nie ma.Znając takie same objawy w innych markach samochodów stawiam tutaj na problemy z wariatorem(regulatorem) faz rozrządu.Jak zrobi się chłodno i będę mial mniej roboty to przycisnę serwis w tej sprawie.
Imaz napisał(a):Ja z moją kia carnival 2.9 diesel z rocznika 2003, mam podobny problem przy włączaniu silnika i rozpędzaniu się, auto wydaje metaliczne dźwięki
Tutaj niech się wypowie specjalista od diesla ale przyczyn takich odgłosów może być wiele i mogą być bardzo odległe od problemów z zaworami