pedał sprzegła i dziwny dżwięk

[AUTOR WĄTKU McDexter]

Mam na fakturze wymienione co zostało zrobione. W systemie serwisu jest wpisane moje zgłoszenie w którym jest mowa o "sprawdzeniu skrzypiącego sprzęgła" i nie ma mowy o wymianie sprzęgła na moje specjalne życzenie.
Stan po naprawie = stan przed naprawą
Czy wobec tego potrzebna mi opinia? Po drugie taką opinię mogę uzyskać z innego serwisu KIA (znowu mogę powiedzieć żeby sprawdzili sprzęgło w ramach gwarancji).. Nie chcę ponosić dodatkowych kosztów.
Poza tym teraz już tak naprawdę nie ma znaczenia czy sprzęgło zostało faktycznie wymienione czy nie. Jeśli nie to tym gorzej dla KIA Nadarzyn, jeśli tak to naprawa nie przyniosła rezultatu. Czuję że wszelkie argumenty są po mojej stronie. Chcę to tylko dobrze rozegrać. Być może napiszę też do UOKiK.

[mark]

Zacznijmy do tego co w serwisie wymienili: tarczę i docisk sprzęgła, łożysko oporowe, łapę sprzęgła, wysprzęglik? Bo z twojego opisu wynika, że tego co skrzypiało niestety nie wymienili.
"Znawcy" w tym serwisie przecież jednoznacznie określili, że przyczyna leży w spalonym sprzęgle i winą obarczyli Ciebie. Natomiast ich wiedza była za mała do tego, żeby ustalić co jest prawdziwą przyczyną usterki.
Podaj co dokładnie wymieniono.

[AUTOR WĄTKU McDexter]

Na fakturze wygląda to tak:
1. Wyjęcie/założenie skrzyni biegów
2. Docisk sprzęgła
3. Łożysko oporowe
4. Tarcza sprzęgła
5. Olej
6. Planowanie kola zamachowego
Te czynności miały spowodować, iż skrzypienie przy wciskaniu pedału sprzęgła zniknie. Niestety tak się nie stało.

[ruszok]

Ja bym się już kontaktował tylko z kierownikiem. Jeśli sytuacja jest taka sama jak przed to nie ma o czym gadać...

[Ryba4]

bez starego sprzęgła już nic nie zrobisz, nie udowodnisz teraz jak zachowywało się auto przed niepotrzebną wymianą sprzęgła, a jak teraz, zrobili Cie w bambuko i jesteś w dupie, tylko czemu mnie to nie dziwi, moje auto samo skręca i też jest ok....

[mark]

Nie została wymieniona łapa sprzęgła i wysprzęglik a powinno się to również wymienić. Teraz, żeby wymienić łapę to trzeba wyjmować ponownie skrzynię a roboty i rozbierania przy tym jest sporo.
Koszt za ponowne wyjęcie skrzyni też niebagatelny, w serwisie ok. 700 zł i sporo większy od ceny części nie wymienionych. Kto za to ma płacić?
Gdzie tu jest ta fachowość serwisu? Potrafili na oko rozpoznać spalone sprzęgło a nie rozpoznali wadliwej łapy sprzęgła? W autach które miały wymieniane na gwarancji kompletne sprzęgło a nie wymieniono przy tym łapy, dalej było słychać dziwne odgłosy podczas wysprzęglania. Takie same jak przed naprawą. Dopiero ponowny demontaż skrzyni i wymiana wadliwej łapy, załatwiały sprawę. Przy okazji wymienić trzeba było ponownie łożysko oporowe bo po przejechaniu tylko kilkuset km ulegało uszkodzeniu. Mówię o tym na podstawie własnych doświadczeń.
Problemy ze sprzęgłem w ceedach, nie są wcale odosobnione. Najczęściej występują w 1,6 benzyna ale również i 1,6 CRDI nie jest wolne od tej wady.

[AUTOR WĄTKU Roman5]

6. Planowanie kola zamachowego
To sa fachowcy To jest serwis autoryzowany Nastepna naprawa powinna byc gratis ze wzgledu na falszywa diagnoze.Przy dobrym ukladzie powinienes dostac zwrot za sprzeglo.Niepotrzebna wymiana.

[mark]

A no właśnie po co serwis planował koło zamachowe? Może wygładzili tylko miejsce styku z tarczą ale tu nasuwa się pytanie co tam było nie prawidłowego? Czyżby tarcza porobiła aż takie spore rowy w kole?
A przebieg masz w sumie niewielki, bo przejechałeś 55 tys w 4 lata. Ponadto po planowaniu, koło zamachowe powinno się wyważyć a całą czynność najlepiej wykonać w wyspecjalizowanym warsztacie. Ten serwis jest takim wyspecjalizowanym warsztatem?
W każdym bądź razie ta cała naprawa nic nie poprawiła a więc diagnoza serwisu oraz wykonanie naprawy jest do kitu. Po kosztownej i odpłatnej naprawie, dalej jest ta sama usterka.
Na razie porozmawiaj z właścicielem stacji, może się dogadacie.

[AUTOR WĄTKU jumko]

[quote="McDexter"... Czuję że wszelkie argumenty są po mojej stronie. Chcę to tylko dobrze rozegrać. Być może napiszę też do UOKiK.[/quote]
Mogę Cię zapewnić, że KMP przyzna rację serwisowi, bo w końcu są sędzią we własnej sprawie. Przerabiałem to właśnie ze sprzęgłem, które wg. Carserwisu i KMP sam sobie spaliłem po 4,5kkm. Co do rzeczoznawcy to możesz coś takiego zrobić ale oni powołają swojego i sobie poodbijacie pisemka. Jak się uprą to tylko sąd może ich zmusić do wywiązania się z gwarancji. Co do UOKiKu to już jedna skarga na temat realizacji gwarancji odnośnie sprzęgła już tam jest, więc pisz im więcej tym większa motywacja dla UOKiKu do działań

[awer]

Od kilku dni, przy zmianie biegu, jak "puszczam" sprzęgło, to autem lekko "szarpie". Czy to początek większego problemu, czy mam się do tego przyzwyczaić?

[mark]

Od kilku dni, przy zmianie biegu, jak "puszczam" sprzęgło, to autem lekko "szarpie". Czy to początek większego problemu, czy mam się do tego przyzwyczaić?

A da się do tego przyzwyczaić? Może to być problem ze sprzęgłem.
Najlepiej to odwiedź serwis.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Może przestawiłeś fotel? Może inaczej puszczasz pedał sprzęgła? Szarpnąć się da w każdym aucie ^^

[AUTOR WĄTKU zadowolony]

Witam,
u mnie sprzeglo jest aktualnie wymieniane. Padla tarcza a konkretnie tlumik drgan, zglaszalem wibracje predzej na serwisie ale bylo wszystko ok . Gwarancji nie uznaja, z moich ustalen wynika ze okladzina i docisk sa w dobrym stanie. Najprawdopodobniej "strzelilem" ze sprzegla i tarcza nie wytrzymala tego wielkiego momentu obrotowego . Tak uwaza serwis.
pozdrawiam pawel

[AUTOR WĄTKU outro]

a u mnie piszczy to. Zauważyłem to dziś. A już było tak fajnie , rok bez usterki i masz. Przypuszczam , że jest to siłownik + łapa sprzęgła. Pisk następuje w trakcie dociskania i popuszczania pedału sprzęgła na wyłączonym jak i włączonym silniku. Popryskanie WD40 nie pomogło jak przypuszczałem Obawiam się , że owo piszczenie może okazać się wielkim problemem. Czyżby czekała mnie wymiana sprzęgła?

[AUTOR WĄTKU outro]

u mnie problem też był - ale dawno i bardzo szybko załatwiony przez serwis ... i to definitywnie.
o ile sobie dobrze przypominam problem nie leżał w zespole sprzęgła lecz w siłowniku. smarowanie nic nie pomoże.
trzeba chyba coś tam odkręcić przestawić i ponownie dokręcić - dokładnie nie pamiętam na czym rozwiązanie polegało - dawno było 8-)
ale wydawało się, że serwis wie dokładnie co trzeba zrobić

EMWU czy możesz napisać mi coś więcej na temat tej naprawy tak bym mógł pokierować
serwis pod kontem tego typu usunięcia usterki? Bo jak znam życie to mi zaraz sprzęgło wymienią i 2000 PLN pójdzie jak marzenie. Napisz proszę coś więcej.
Sugestie innych forumowiczów mile widziane no Ryby4 oczywiście też

[Ryba4]

żarty żartami, ale moje sprzęgło też mi się przestaje podobać, tylko problem w tym że ja przez 35tys km i 10msc używałem tego pedału jakieś 90% rzadziej niż "statystyczny user" i już coś się dzieje, jak ledwo ledwo się toczę 1-2km/h przy zmianie z 2 na 1 i z 1 na 2 głuche głośne walnięcie..

[AUTOR WĄTKU outro]

No to ja mam też taki efekcik ale tylko przy wrzucaniu z luzu jedyneczki. Nie przejmowałem się tym gdyż jak sądziłem jedyneczka nie ma synchronizatora i z tym wiązałem niejako tę przypadłość. A pro po skrzypiącego elementu sprzęgła to u mnie biegi wchodzą jak trzeba. Żadnych szarpnięć zgrzytów czy takie tam. Sprzęgło więc włącza się płynnie. Aha u mnie przebieg po mimo , że ceeda mam z 2007r to 45 tyś km. Wspomnę jeszcze , że sprzęgło było eksploatowane oszczędnie. Labeo10 zapraszam do dyskusji przypuszczam , że u Ciebie jest to co u mnie.

[ruszok]

Wsteczny nie ma synchronizatora. Reszta ma.

[acieslin]

A ja mam w globalnie całe sprzęgło w d.........ie. Miałam już wymienione łożysko na gwarancji, zgłaszałam piski. Teraz piski są znowu, do tego przy wciskaniu sprzęgła piszczy jak maluch z demobilu. Mam 57 tys. za 3 tys. przegląd przy którym to zgłoszę, ciekawe co panowie w serwisie powiedzą. Jak powiedzą że trzeba wymienić i zrobią to na gwarancji to OK, jak nie będą chcieli na gwarancji to wtedy kupię sprzęgło, łożysko, łapę, wysprzęglik i pojadę do jakiegoś rysia co mi to za 500 zrobi i nie będę się przepychać z serwisem bo nie mam do tego zdrowia. Słucham głośno radia, pomaga na prawie wszystkie stuki, piski i zgrzytania a póki co jeździ

[AUTOR WĄTKU outro]

Ja się tylko obawiam naprawy jak to już raz miałem w Xsarze. Kolo wymienił mi półoś bo coś stukało przy skręcaniu w lewo. Po wymianie dalej stukało. Kolo bez pardonu odrzekł mi " No cóż to pewnie coś innego" Tak i tu wymienią komplet sprzęgła a to będzie tylko siłownik i wtedy zonk. 2 tysie szlak strzeli. W Xsarze wymieniłem wieszak tłumika za 20 zł i przestało pukać. Za wymianę półosi wraz z częściami prawie 500 zł. Tak myślę pojechać do ASO i jak to będzie pierdoła to niech robią a jak sprzęgło do wymiany to będę jeździł aż padnie całkiem i wtedy wymienię je u nadwornego mechanika. Oczywiście nie u kolesia od naprawy Xsary Aha zauważyłem jeszcze , że sprzęgło bierze jednak nieco niżej. Przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz nie wiem czy nie uległem auto sugestii po lekturze powyższych postów.