mojaceed.pl

Nie wiem czy w dobrym dziale zamieszczam to pytanie, ale proszę o odpowiedź - chcę kupić ceeda 1.6 diesla 115km, rocznie robię do 12 000 km ale codziennie jeżdżę do pracy około 4km w jedną stronę. Czy do pracy takiego silnika ma to znaczenie, czy w krótkim czasie go nie uszkodzę? Proszę o odpowiedz i ewentualne sugestie.

moim zdaniem przy takich przebiegach i trasie kupno diesla nie jest najlepszym wyjściem. przez pierwsze 4km w zimie silnik nawet się nie nagrzeje, właściwie nie będzie można użyć jego mocy, będzie większość czasu pracował niedogrzany, dużo palił i głośno pracował, do tego dopłata ok 10 tyś w stosunku do np.: benzyny 1.4 zwróci się po 9/10 latach użytkowania, przeglądy będzie trzeba wykonywać i tak raz do roku, więc zamiast co 20tyś, to co 12k km. Na krótkie dystanse i takie przebiegi ja bym jednak polecał benzynkę..
pozdrawiam

Tak jak powyzej - jeżeli nie jestes fanem diesla to przy takich przebiegach rocznych poleciłbym CI raczej rozważyć benzynę 1,6. Oszczędność roczna na paliwie przy założonym przebiegu 12 000 km i założeniu spalania CRDi 6,5 l/100 km i CVVT 8l/100km wyniesie (120 * 3,85 * 6,5) - (120 * 4,20 * = 1 029 zł - za diesla dopłacasz 10 000, czyli gdzieś dopiero po 10 latach inwestycja Ci zacznie pracować na siebie. Co do krótkich przebiegów - nie ma przeciwskazań dla diesla, jazda na niedogrzanym silniku jest równie niewdzięczna dla beznyny jak i ropniaka.

pioter napisał(a):Co do krótkich przebiegów - nie ma przeciwskazań dla diesla, jazda na niedogrzanym silniku jest równie niewdzięczna dla beznyny jak i ropniaka.

Owszem. Z tym, że przy takich odległościach benzyna zdąży się nagrzać, a dieselek nie-bardzo

A dlaczego chcesz diesla? Wtedy będzie łatwiej odpowiedzieć.

powiem szczerze zrobiłem jazdę próbna 1.6 benzyna i 1.6-115 disel lepiej zbierał mi się disel na pytanie moje w KIA na temat instalacji gazowej odpowiedzieli że mogą ją zainstalować ale stracę część gwarancji.Poza tym na jezdzie próbnej 1.6 benzyną czułem palące się sprzęgło a w dislu tego nie było.Jako auto ceed mi się podoba szczególnie SW ale czytam te forum już trzeci dzień i zaczynam się zastanawiać nad moim wyborem a szczególne nad jakością serwisu KIA no i najważniejsza rzecz wydawało mi się na próbnej jezdzie że 1.6 benzyna była trochę słaba jak na tak duże auto a kupno dwu litrowego silnika nie wchodzi w moja rachubę chyba ,że z gazem co niestety odpada a szkoda bo do tej pory jeżdzę lanosem na gas zrobiłem 120000 i wymieniłem dwa razy filtr za20 zł

A do czego Ci, przy Twoim przebiegu LPG? Masz zamiar robić grilla na majówce? Wiesz, ze mięso na gazie nie smakuje tak samo jak na wyszabrowanym jałowcu?

Takie pytanie z innej bańki... a po co chcesz kupić nowe auto w ogóle przy tym przebiegu? Nie, że nie wolno- wolno, tylko pytam o motywacje. Pracę z psychologii piszę- na temat dysonansu po-decyzyjnego, to i pytam się tak.

imo benzyna 1,6 i gaz kiedy już ci się znudzi gwara jak musisz mieć gaz ...
mam diesla 115 i jednorazowo do pracy 25-30km w jedną stronę (ok 40-70 min) przeciętnie rozgrzewa sie po 4-5km .... zapewniam cię ze dla ciebie lepiej PB

medart napisał(a):powiem szczerze zrobiłem jazdę próbna 1.6 benzyna i 1.6-115 disel lepiej zbierał mi się disel na pytanie moje w KIA na temat instalacji gazowej odpowiedzieli że mogą ją zainstalować ale stracę część gwarancji.Poza tym na jezdzie próbnej 1.6 benzyną czułem palące się sprzęgło a w dislu tego nie było.Jako auto ceed mi się podoba szczególnie SW ale czytam te forum już trzeci dzień i zaczynam się zastanawiać nad moim wyborem a szczególne nad jakością serwisu KIA no i najważniejsza rzecz wydawało mi się na próbnej jezdzie że 1.6 benzyna była trochę słaba jak na tak duże auto a kupno dwu litrowego silnika nie wchodzi w moja rachubę chyba ,że z gazem co niestety odpada a szkoda bo do tej pory jeżdzę lanosem na gas zrobiłem 120000 i wymieniłem dwa razy filtr za20 zł

Z tego co piszesz to zależy ci na elastyczności przy niskich obrotach, czyli ogólnie pojętej "wygodzie jazdy", do tego przy sensownych kosztach paliwa. Skoro tak to mając wybór 2.0LPG vs. 1.6TD brałbym diesla - dużo większa wygoda i ostatecznie mniej problemów, bo z instalacją gazową raz nie ma problemów, a raz są dramatyczne.
O tym, że "dopłata do diesla zwróci się w paliwie dopiero po 10 latach" nie piszę, bo w Twoim przypadku chyba nie o to chodzi.

Pozdro

ale nikt chyba nie wspomniał o 2.0 pb Tak czy owak, jeśli kolege stać i chce te 7 czy ileś tys dopłacić uczucia włączającej się turbiny to ja bym się nie bał krótkich przebiegów, żaden silnik tego nie lubi ale nie sądzę, żeby diesel jakoś wyjątkowo źle to zniósł. Inna sprawa, że jeśli mowimy o krótkich trasach to potrzeba subiektywnego poczucia większej mocy jest chyba irracjonalna, na niedogrzanym silnik i tak z pełni dobrodziejstw turbiny nikt rozsądny nie korzysta. Ja kupując teraz kupiłbym diesla (mam 1.6pb) ale ja mam 20km do pracy, na króciutkie przebiegi szkoda tej kasy ładować.

O 2.0Pb wspomniał autor wątku. A co do krótkich przebiegów - jeśli są to 4km do pracy to daje jakieś 1.600 km rocznie. Pozostaje > 10.000km w inne trasy, potencjalnie dłuższe, więc radość z turbinki będzie.

medart napisał(a):powiem szczerze zrobiłem jazdę próbna 1.6 benzyna i 1.6-115 disel lepiej zbierał mi się disel na pytanie moje w KIA na temat instalacji gazowej odpowiedzieli że mogą ją zainstalować ale stracę część gwarancji.Poza tym na jezdzie próbnej 1.6 benzyną czułem palące się sprzęgło a w dislu tego nie było.Jako auto ceed mi się podoba szczególnie SW ale czytam te forum już trzeci dzień i zaczynam się zastanawiać nad moim wyborem a szczególne nad jakością serwisu KIA no i najważniejsza rzecz wydawało mi się na próbnej jezdzie że 1.6 benzyna była trochę słaba jak na tak duże auto a kupno dwu litrowego silnika nie wchodzi w moja rachubę chyba ,że z gazem co niestety odpada a szkoda bo do tej pory jeżdzę lanosem na gas zrobiłem 120000 i wymieniłem dwa razy filtr za20 zł

skoro nie 2.0 noPb, to ja proponuje mimo wszystko 1.6 z automatem
wygodnie i w miarę oszczędnie.

Benzyna 1.4 110KM zbiera się tak samo szybko jak diesel 115KM, o ile dasz obroty powyżej 4 tysięcy. A 1.6Pb jeszcze szybciej Przy czym silnik benzynowy nagrzewa się bardzo szybko - często nie ujadę nawet kilometra a już jest robocze "prawie 90 stopni", diesle jednak potrzebują więcej czasu. Jeśli masz 4km do pracy, a nie zamierzasz zwiedzać w wakacje całej Europy samochodem, to diesel się nie opłaca, bo przeglądy droższe, auto droższe, różnica w cenie paliwa niewielka przy czym może się zmienić (np. rok temu ropa była droższa niż benzyna), a ewentualna awaria (po gwarancji lub jeśli ją stracisz lub jeśli padnie ci coś czego gwarancja nie obejmuje) to w dieslu baaardzo duży wydatek... No i diesle są obecnie bardziej awaryjne. Poza tym benzynka jest cichsza

W sumie jeśli nie zależy ci aż tak na kasie, to bierz diesla 115KM, zawsze to niższe spalanie i lepszy ciąg na niskich obrotach.

Jeśli czynnik ekonomiczny nie jest taki istotny, to bierz diesla.

Zainwestuj w ogrzewanie postojowe i ciesz się MOCĄ i MOMENTEM od pierwszych chwil po uruchomieniu pojazdu.

stj napisał(a):Jeśli czynnik ekonomiczny nie jest taki istotny, to bierz diesla.

Zainwestuj w ogrzewanie postojowe i ciesz się MOCĄ i MOMENTEM od pierwszych chwil po uruchomieniu pojazdu.

Jestem tego samego zdania j.w.
Radość z jazdy większa, ciszej (mimo wszystko). A w historie, że benzyna w jeździe do 1 km. nagrzeje Ci się do 90 C nie wierzę ... chyba, że stoisz w korku z godzinę ... w centrum Kairu.

Grubyas napisał(a):A w historie, że benzyna w jeździe do 1 km. nagrzeje Ci się do 90 C nie wierzę ... chyba, że stoisz w korku z godzinę ... w centrum Kairu.

Mi się 1.4 PB nagrzewa do ok. 70*C po przejechaniu ok. 3 km (bez piłowania silnika, tylko normalnej jeździe).

Nie wiem mimo wszystko, czy jest sens w jego przypadku wywalać kapuchę na dielsa. Przy takich przebiegach to IMO bezsens.
Ja bym wziął benzynkę - tańsza (w kupnie i utrzymaniu), cichsza, a i w zimę przez te 4 km zdąży się nagrzać, więc kolega nie zmarznie

z tego co wiem o silnikach z turbo to:
a. krótkie przebiegi im nie służą
b. przy zimnym silniku nie można korzystać z mocy i momentu aby nie obniżyć trwałości turbiny

Jeśli chodzi o nagrzewanie się silnika to faktycznie w moim (1.6 DOHC) po pierwszym kilometrze jazdy w korku (ok 2 - 3 minuty) rusza wskazówka a po 3 km silnik jest ciepły tak na niecałe 90 stopni.
Ja wziąłem benzynkę z dwóch powodów, pierwszy to tańsza w zakupie i serwisowaniu/naprawach, w stosunku do diesel-a (diesel zwróciłby się po przejechaniu około 100-120 tyś km) po drugie o diesla z turbiną trzeba bardziej dbać, pilnować jakości paliwa, pilnować prawidłowego rozruchu (nie dawać od razu w palnik) i zakończenia pracy (wychłodzić turbinę przed zgaszeniem silnika) a autem nie jeżdżę sam, moja druga połowa nie ma głowy do takich niuansów, więc benzyna jest dla mnie bezpieczniejsza.

stj napisał(a):Jeśli czynnik ekonomiczny nie jest taki istotny, to bierz diesla.
Zainwestuj w ogrzewanie postojowe i ciesz się MOCĄ i MOMENTEM od pierwszych chwil po uruchomieniu pojazdu.

a czy postojowe podgrzewa również silnik do temp roboczej?

a czy postojowe podgrzewa również silnik do temp roboczej?

Miewa opcje podgrzewania zespołu napędowego. Miewa.

Po co ta dyskusja. Kolega Założyciel już kupił pewnie Fabię. Wystraszyliście Go lakierem i turbosprężarkami, dylematami i brakiem potwierdzenia spostrzeżeń.

Raczej Octavię, bo Fabia to jednakowoż oczko niżej....