Strona 13 z 17

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 06 wrz 2011 18:08
przez ruszok
Tak, 6 postów wyżej właśnie ten link podałem :) Ale pytałem u mnie w sklepie gdzie się zaopatrują w InterTeam i cena oscyluje w granicy 800 zł.

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 06 wrz 2011 18:50
przez EMWU
ruszok napisał(a):Tak, 6 postów wyżej właśnie ten link podałem :) Ale pytałem u mnie w sklepie gdzie się zaopatrują w InterTeam i cena oscyluje w granicy 800 zł.


a faktycznie sorki - nie zauważyłem.
ale właśnie taki zestawik sobie chyba zapodam.
gdzieś na naszym forum wyczytałem, że po zmianie sprzęgła nawet biegi lepiej wchodzą.
jeśli to prawda, to zbieram na sprzęgło z podwójną motywacją ;)

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 06 wrz 2011 19:04
przez ruszok
A co do problemów z biegami... To jest pewne rozwiązanie dla ludzi, którym ciężko chodzą biegi i mają BearLocka czy MultiLocka.

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 06 wrz 2011 19:35
przez labeo10
Wiesz jakie to rozwiązanie??

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 08:33
przez acieslin
EMWU napisał(a):gdzieś na naszym forum wyczytałem, że po zmianie sprzęgła nawet biegi lepiej wchodzą.
jeśli to prawda, to zbieram na sprzęgło z podwójną motywacją ;)


no ja chyba właśnie zaczynam oszczędzać, jeszcze tylko jakiś warsztat muszę wyczaić, bo do ASO nie pojadę z tym napewno. Ostatnio jeszcze przykukałam że oprócz pisków (na które pomaga tylko głośne słuchanie muzyki) to jeszcze przy jeździe na wstecznym wyje jak potępiony... :( ależ koreański szajs, więcej zdecydowanie nie kupię kijanki, chociaż może jak sprzęgło wymienię będzie gitara :)

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 10:50
przez toomas
U mnie na razie zaczęło łożysko piszczeć także też pewnie mnie to czeka. Dodatkowo zawiecha (pewnie łącznik) sie tłucze. A auto ma 27kkm przebiegu..Ostatnio z łezką w oku zaczynam wspominać poprzedniego Focusa...

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 10:56
przez acieslin
U mnie się też tak zaczęło, jeździłam z tym do warsztatu chyba ze 3 razy, najpierw cośtam posmarowali i przestało na krótko, potem jak już za którymś razem usłyszeli że piszczy to wymienili mi łożysko oporowe (jakoś w zeszłym roku) ale jakiś miesiąc temu problem pisków zaczął powracać, w tej chwili piszczy już non-stop. Niby mogę pojechać do ASO i pewnie znów udałoby mi się na gwarancji to łożysko wymienić, ale jak sobie pomyślę że za jakiś czas znów mi to zacznie się powtarzać, to chyba nie mam ochoty żeby raz na rok ASO rozbierało mi pół samochodu, bo w końcu za którymś razem coś spier....lą przy demontażu albo montażu. Masakra. Najgorsze jest w tym to że generalnie zawsze lubiłam koreańskie samochody (poprzedni Lanos i jeszcze poprzedniejszy Hyundai Atos) wcale się nie psuły, a z tym taka wtopa.... :( a ja generalnie jestem nadwrażliwa i jeżdżenie takim piszczącym samochodem okrutnie mnie frustruje...

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 11:03
przez toomas
Mnie też denerwuje. Zauważyłem, że pisk przechodzi jak palcem docisnę w dół łapę wychodzącą ze skrzyni (tą do linki). Wtedy cisza. W ASO mi juz powiedzieli, że mogą to zrobić odpłatnie oczywiście.

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 12:51
przez sensor
dobra ostatni raz
1. po walkach wymieniono mi całe sprzęgło -problem jest znany w KIA ( choć ostatno się zastanawiam czy całe)
2. winne jest nie samo sprzęgło tylko zacinająca się łapa która nieodpuszcza do końca/szybko sprzęgła i się pali bo Ty puszczasz sprzęgło a ono się jeszcze ślizga gdy Ty już wciskasz gaz mocno
3. po naprawie w ASo sprzęgło zjarało mi się nowe 0 razy ( słownie zero razy)
4. prosze się nie powoływać na mnie w ASO że ja tak powiedziałem bo zaczną we mnie kamieniami rzucać!!!!!!

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 15:16
przez acieslin
toomas napisał(a):W ASO mi juz powiedzieli, że mogą to zrobić odpłatnie oczywiście.

Oooo - a niby dlaczego odpłatnie???? powaliło ich?????
z tą łapą rzeczywiście jest coś nie tak....
urwał, może jednak podjadę do ASO i powalczę, może i mi wymienią całe sprzęgło a nie tak jak poprzednio tylko łożysko....

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 07 wrz 2011 18:18
przez Ryba4
acieslin napisał(a):urwał, może jednak podjadę do ASO i powalczę, może i mi wymienią całe sprzęgło a nie tak jak poprzednio tylko łożysko....


i koniecznie powołaj się na sensora :lol:

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 08 wrz 2011 09:21
przez sensor
taaaaa powiedz że ten z netu co ma cceda i soula tak napisał

to mi wreszcie jakiegoś wąglika wyślą pocztą :ha

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 08 wrz 2011 10:42
przez toomas
acieslin napisał(a):
toomas napisał(a):W ASO mi juz powiedzieli, że mogą to zrobić odpłatnie oczywiście.

Oooo - a niby dlaczego odpłatnie???? powaliło ich?????
z tą łapą rzeczywiście jest coś nie tak....
urwał, może jednak podjadę do ASO i powalczę, może i mi wymienią całe sprzęgło a nie tak jak poprzednio tylko łożysko....


Bo w gwarancji pisze, że sprzęgło itp gwarancja 24 miesiące...

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 08 wrz 2011 17:01
przez labeo10
Nie chce się z nikim kłócić. Nie wiem jaki wy macie zapis w książce serwisowej ale ja mam że na części eksploatacyjne 2lata. Czyli jakby patrząc to gwarancja na mechanikę w Kii cee'd mamy na 2lata ,bo co by się nie zepsuło można podciągnąć pod część eksploatacyjną.

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 08 wrz 2011 18:21
przez acieslin
labeo10 napisał(a):Nie chce się z nikim kłócić. Nie wiem jaki wy macie zapis w książce serwisowej ale ja mam że na części eksploatacyjne 2lata. Czyli jakby patrząc to gwarancja na mechanikę w Kii cee'd mamy na 2lata ,bo co by się nie zepsuło można podciągnąć pod część eksploatacyjną.

urwał chyba przestudiuję dokładnie tą książkę...

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 08 wrz 2011 18:38
przez ruszok
W nowych jest do I przeglądu [sprzęgło]...

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 09 wrz 2011 09:36
przez toomas
Te "części eksploatacyjne" to zostały ostatnio przez UOKIK zakwestionowane. Co prawda przedmiotem kontroli były książki gwarancyjne z 2010 i 2011 ale istniejący zapis został zakwestionowany i KIA ma go doprecyzować.
W innym przypadku spokojnie KIA może odmawiać gwarancji prawie na wszystko bo większość w aucie to części eksploatacyjne.

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 26 wrz 2011 10:57
przez krolik_pw
Widzę ze pojawiły się pytania o komplet sprzęgła Sachs. Ja zamontowałem sobie taki komplet po tym jak drugi raz z rzędu zaczęło mi ćwierkać łożysko oporowe... ASO oczywiście wtedy stwierdziło ze spaliłem sprzęgło i nie uznało gwarancji... teraz mam ich w d.... ale wracając do sprzęgła... zamontowane mam je od chyba 5 miesięcy. Wymiana całości czyli: kompletne sprzęgło około 700z + łapa sprzęgła około 100zl + wysprzęglik około 130zl.
Początkowo spodziewałem się innej pracy ponieważ Sachs ma więcej sprężyn na docisku - co powinno powodować ze pedał sprzęgła będzie ciężej wciskać - ale wciska się tak samo.
Kolejna sprawa jakiej się spodziewałem to ze sprzęgło zacznie łapać przy niższej wysokości niż dotychczas a umówmy się jest to około 1/2 całej wysokości tu tez błąd sprząglo łapie dalej jak łapało (dlaczego się tego spodziewałem - bo sprzęgło Sachsa ma lekko różniące się wymiary grubości docisku i tarczy).
W sumie od wymiany żadnego smrodu nie poczułem, sprzęgło łapie idealnie, nawet na plus bo wcześniej samochód miał problemy przy ruszaniu z samego sprzęgła po płaskim terenie a teraz to nie problem. Czekam tylko do zimy wtedy jak się zakopie porządnie w śniegu to zobaczę czy nie puści swojego zapaszku... ale raczej wątpię.
Sachs jednak to dobra firma i dobrze ze odżałowałem te parę stówek więcej.

Co do powodu piszczenia łożyska to sam nie wiem... wydaje mi się ze może to być zła konstrukcja łapy sprzęgłowej która powoduje ze łożysko oporowe nie jest dociskane osiowo przez co zauważalne sa wytarcia na walku skrzyni (ślad po nieosiowej pracy łożyska). Chociaż mam cicha nadzieje ze to co zrobiłem jest wystarczające żeby samochód bez zaglądania do skrzyni przejeździł od tej wymiany jakieś 120 tys km. Nadzieja....

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 26 wrz 2011 20:08
przez EMWU
krolik_pw napisał(a):sprzęgło około 700z + łapa sprzęgła około 100zl + wysprzęglik około 130zl.


a gdzie kupiłeś łapę + wyprzęgnik ... i ewentualnie jakiej firmy... czy może oryginalne KIA?
i jeszcze jedna sprawa...
zauważyłeś zmianę w przełączaniu biegów: zwłaszcza 1 i 2 wchodzą lepiej...?
pozdrawiam!

Re: Spalone sprzegło po 5500km i nieuznana gwarancja

Napisane: 26 wrz 2011 20:18
przez witia_2005
krolik_pw napisał(a):Widzę ze pojawiły się pytania o komplet sprzęgła Sachs. Ja zamontowałem sobie taki komplet

krolik_pw napisał(a):ymiana całości czyli: kompletne sprzęgło około 700z + łapa sprzęgła około 100zl + wysprzęglik około 130zl.

EMWU napisał(a):i ewentualnie jakiej firmy... czy może oryginalne KIA?

Przecież napisał że komplet Sachs :!! :!! :!!