No dobrze, danymi technicznymi mnie pobiłaś. Wg. danych elastyczności, w podanych przez Ciebie zakresach, Cee'd jest lepszy
Posypuje głowę popiołem.
Tylko że elastyczność na poszczególnych biegach nie ma tak do końca przełożenia na realną dynamikę auta. To parametry książkowe, którymi się w gazetach licytują, miedzy innymi udowadniając np. przewagę diesla nad benzyną. Zazwyczaj mało kto jeździ i tak przyspiesza jak jest podawane w danych. Podane przez Ciebie dane świadczą o tym, że Cee'd ma w tym zakresie inaczej (może lepiej) zestawione przełożenia. Natomiast wystarczy że BMW ma przełożenia ustawione na szerszy zakres obrotów użytecznych, wg. mnie świetnie ciągnie do samej "góry". Cee'd w podanym zakresie prędkości będzie lepszy, tylko że BMW go objeżdża na wyższych prędkościach i obrotach.
Żeby nie było, że się wycofuje rakiem z tego co pisałem, z ręką na sercu- idź do salony BMW i przejedź się 3 z tym silnikiem. Jak na diesla ma niesamowitą dynamikę i kręci się prawie jak benzyna.
BTW. Nie zastanowiło Cię, że BMW tak spitoliło silnik, że ma 8,8 do setki, a ogólnie jest słabszy i gorzej jeździ od gorszego prawie 2s do setki Cee'da?A co do ironizowania czym jeździłem. 4 Hondy były w rodzinie, kolejne generacje Civiców, ostatni 1.8 którego rozwaliłem niestety. Accordy, Civici i CRV ze wszystkimi silnikami jeździłem chociaż na jazdach próbnych, jak miałem swoje w serwisie. Mazda 626 a potem 6 były u ojca w firmie, tez miałem okazje. Mojej koleżanki ojciec jest dealerem BMW w Łodzi, więc raczej problemów z 3 i 5 do jeżdżenia nie było. Jak kupowałem Cee'da to sprawdzałem Focusa, Astrę, Mazdę 3. Parę razy jeździłem Audi a6, a8, TT i ML znajomych, itd. To naprawdę takie dziwne, ze parę razy jeździłem różnymi autami jak miałem możliwość?
Accord vs Cee'd - tłumaczę jeszcze raz. Cee'd nie ma konkurencji w zakresie cen mniej więcej 50-70 tys. Ale jeśli miałbym dać 86 tys. za Cee'da czy jakikolwiek inny kompakt, a miałbym do wyboru Mazdę 6 czy Accorda w tej cenie, to bym się nawet nie zastanawiał. Po prostu dodatki, gł. elektroniczne, które w produkcji kosztują dosłownie grosze windują cenę kompaktu do poziomu całkiem przyzwoicie wyposażonych limuzyn. A konstrukcyjnie, silnikowo i pod paroma innymi względami to wciąż kompakty. Wg. mnie (poza może paroma wersjami audi a3 czy Subaru Imprezy)
żaden kompakt nie jest warty aż takich pieniędzy.
Dlaczego kupiłem Cee'da to już pisałem. Auto jest w firmie na leasing, miało mieć diesla, nie rzucać się w oczy, być średniej marki i trzeba je było kupić szybko. Taką mam firmę, branżę i takie doświadczenia. Accord mi się bardzo podobał, ale nie było czasu na ściąganie np. z Niemiec, w salonie w PL różnica była wtedy ok. 15 tysięcy, poza tym był "za dobry". Mój Cee'd wyszedł coś około 71-72 tys. z ubezpieczeniem, a Accord kosztował wtedy 86 900 jeśli dobrze pamiętam.
A generalnie jak rozbiłem roczną Hondę, a teraz mam Cee'da to mi się konkurencja sympatyczniejsza zrobiła
bo taki biedny jestem i mi nie idzie bo koreańcem jeżdżę
Takie czasy, taki kraj, tacy ludzie...
Silnik chciałem 1.6 CRDi, ale trzeba było 6 tyg. czekać, a 2.0 był od ręki. I wielokrotnie pisałem, ze Cee'd to fajne auto, ale 2.0 diesel do niego nie pasuje. Chociaż teraz mam tajną broń
i dopiero zaczął jeździć jak powinien do początku, a na autostradzie pali ponad litr mniej