Strona 7 z 11

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 04 sie 2010 11:16
przez kozlp
Ok dla mnie ta informacja jest konkretna. Oczywiście mogę też spytać przy odbiorze ale wtedy odpowiedź znam już dziś :P

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 04 sie 2010 12:51
przez arturo
kozlp napisał(a):Oczywiście mogę też spytać przy odbiorze ale wtedy odpowiedź znam już dziś

Ja pytałem i odpowiedz była jednoznaczna, nie mam takiej potrzeby.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 04 sie 2010 13:48
przez wujekcybul
arturo napisał(a):Auto odbierałem w sierpniu (2008r.) cała zime przejechałem na fabrycznym oleju i nic sie nie stało, jak dla mnie to wymiana oleju po 1000km. to strata czasu.


I pieniedzy.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 04 sie 2010 21:42
przez ruszok
Nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej wymiany oleju. Równie dobrze można jeździć i co 1000 km - tylko po co? Jak ktoś ma czas i pieniądze to jego wola. Ale nie ma sensu tego robić. Nie zaszkodzi się silnikowi, ale pomóc też nie. Czego się spodziewacie w tym oleju? Opiłków metalu po docieraniu :D To nie te czasy...
Pomijam już fakt, że silniki są już wstępnie docierane po złożeniu.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 04 sie 2010 21:53
przez szady
Ja wymieniłem po 2kkm. Mam pytanko. Czy któryś z kolegów widział kiedyś olej zlany z nowego, zaznaczam nowego samochodu przykładowo
po 1 czy 2 tysiącach ?

Czemu kupując nową kosiarkę husqvarna czy inną producent zaleca zalanie ją olejem i szybką wymianę po raz drugi ?

O olejach mogę rozmawiac długo ale to temat rzeka. Dla niezdecydowanych - jeżeli masz czas i pieniądze to polecam wymianę.

Pozdro

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 05 sie 2010 00:34
przez Renegade
Ja nie wymieniam z prostej przyczyny, za 3 miesiące mam 1 roczny przegląd, a mam przejechane z jakieś 2300 więc byłoby to bez sensu :)

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 05 sie 2010 11:50
przez ruszok
szady87 napisał(a):Czemu kupując nową kosiarkę husqvarna czy inną producent zaleca zalanie ją olejem i szybką wymianę po raz drugi ?

Bo to jest kosiarka i sorry, ale do silników w Ceedzie trochę im brakuje?

A dlaczego producent samochodu nie zaleca tego? Choćby dlatego, że silnik jest wstępnie docierany na linii produkcyjnej [czyli zalewa się odpowiedni olej, dociera, zlewa, zakłada silnik do auta i zalewa się olejem zalecanym przez producenta]. To drobna acz ważna różnica względem kosiarek :D

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 05 sie 2010 13:10
przez szady
Naprawdę uważasz że nowe auto jest dotarte? że każdy silnik jest poddany takim natężeniom jakie później my mu je dajemy ?

Nie chodzi o to że jeżeli nie zmienisz po 2kkm to zatrzesz silnik tylko o to co nowe auto w okresie docierania przechodzi.
Tym bardziej silnik. Ale nie będę się upierał i wpierał co jest lepsze. Może mam inne podejście do samochodów.
Dlatego zawsze będą tacy co pojadą i zmienią a no i tacy co nie zmienia. Debata bez końca.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 05 sie 2010 14:51
przez jerry
W branży tajemnicą poliszynela jest, że jeśli tylko w danym silniku warunki techniczne na to pozwalają, fabrycznie zalewa się je półsyntetykiem. Wychodzi się z założenia, że end user i tak sobie kupi nowy po 1000-2000km, a nawet jeśli nie, to przez pierwsze 15-20 tys. nic się silnikowi nie stanie, a w skali globalnej oszczędność producenta na milionach litrów jest horrendalna. Jeśli w pojedynczych przypadkach nastąpi awaria wywołana zbagatelizowaniem wymiany oleju, to koszty napraw gwarancyjnych są śladowe w porównaniu do oszczędności na kosztach zakupu oleju na linię produkcyjną. Business is business :)
Po to m.in. prowadzi się statystyki, jaki odsetek kupujących wymienia olej poz zakupie. Moduły CRM w oprogramowaniu do zarządzania serwisem nie służą jedynie "badaniu satysfakcji klienta" ;)
Kto przoduje w tych praktykach - powiem na jakimś spocie, bo mnie byli lub przyszli pracodawcy powieszą, jeśli napiszę publicznie ;)

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 06 sie 2010 08:44
przez evolution
jerry to co piszesz o oleju jest prawda z malym szczegolem, olej polsyntetyczny( czyli tak na prawde mineral z dodatkami upiekszajacymi) jest lany do nowych silnikow tylko po to by silniki mogly sie ulozyc poprawnie, temat dotarcia jak za starych czasow odszedl w niepamiec tylko z powodu dokladnosci dzisiejszych maszyn i nie ma najmniejszej potrzeby wymiany oleju co 1000 km( niekiedy 500 sie robilo) bo nie plywa w nim srebro z silnika. Lanie syntetyku uniemozliwiloby ulozenie sie elementow ze wzgledu na duzo lepsza jakosc oleju i odpornosc na zerwanie filmu olejowego ( punktowo takie cos nastepuje gdy czesci maja jakies mikro niedokladnosci)
szady87 kazdy silnik wyjezdzajacy z fabryki jest juz ulozony, nie mozna tez mowic o docieraniu gdyz zasadniczo zadne elementy wspolpracujace sie ze soba nie stykaja juz wyjezdzajac z fabryki i pracuja wylacznie na filmie olejowym, a ewentualne takowe ktore moglyby sie trafic sa w perfidny sposob usuwane jeszcze w fabryce... kazde auto przed wyjazdem ma test maksymalnego obciazenia, 5 minutowy cykl na hamowni daje takie warunki jakich szary zuczek na drodze wywolac nie moze, ba te silniki ktore po wyjezdzie z fabryki nie sa oszczedzane ale i tez nie sa katowane pala mniej oleju i paliwa i ogolnie rozwijaja nieco lepsze parametry, sam osobiscie zadnego silnika do sportu nie docieram w ogolnie znany sposob, 15 minutowa procedura, ogladniecie oliwy pod wzgledem opilkow i do jazdy ( przyklad takiego ukladania silnika moge przedstawic na zyczenie) zartem mowiac w serwidsach bywaja mechanicy ktorzy lubia wcisnac gaz w deche w nowiutkim aucie --- > robia dobra robote przyszlym wlascicielom :)

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 10 sie 2010 12:44
przez Rawq
Jakie są koszta wymiany oleju po 1000 km ?

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 10 sie 2010 12:46
przez arturo
Od 200PLN w góre.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 10 sie 2010 16:47
przez Kubeusz
arturo napisał(a):Od 200PLN w góre.

~60 browarów...
cóż za marnotrawstwo 8-)

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 11 sie 2010 08:33
przez Rawq
Zdania są podzielone, tak naprawdę sam już nie wiem czy wymieniać czy nie wymieniać. Czytałem też o tym, że wymieniają olej w skrzyni biegów, ale to chyba już nadgorliwość...

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 11 sie 2010 14:40
przez evolution
wymieniac to mozesz sobie wszystko co tydzien, z technicznego punktu widzenia nic to nie zmieni poza samopoczuciem kierownika. :twisted:

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 12 sie 2010 07:30
przez Rawq
evolution napisał(a):wymieniac to mozesz sobie wszystko co tydzien, z technicznego punktu widzenia nic to nie zmieni poza samopoczuciem kierownika. :twisted:

Hehe i kieszeni :)

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 12 sie 2010 20:47
przez Largo
Polecam wymianie po 1000 może być nawet 2000. Nowe auto jest zalane olejem kujawskim z 16 tłoczenia itp. Najlepsza pora żeby przystosować motor na jakim oleju będzie robił kolejne 100 000 km ;) . A tak poważnie, to co mowie to prawda, polecam wymianę i namawiam, silnik się dociera nam mnóstwo niedociągnięć na taśmie ( wnętrzności silnika ) wylewa nam się z zużytym olejem po dotarciu. Osobiście wymieniałbym po około 2500 km ( normalnej pracy silnika !!! ) a olej w skrzyni biegów to polecam zostawić jak najdłużej od nowości ew. uzupełnienie.

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 15 sie 2010 09:28
przez evolution
Widziales kiedys olej zlany po raz pierwszy z silnika fabrycznie nowego??? Nie wylewa sie nic wiecej niz to co przy kazdej nastepnej wymianie. Nowych silnikow sie nie dociera, nie ma czego docierac

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 17 sie 2010 07:53
przez wujekcybul
Largo napisał(a):polecam wymianie po 1000 może być nawet 2000tys , Nowe auto jest zalane olejem kujawskim z 16 tłoczenia itp. Najlepsza pora żeby przystosować motor na jakim oleju będzie robił kolejne 100 000 km ;) . A tak poważnie to co mowie to prawa polecam wymianie i namawiam , silnik się dociera nam mnóstwo nie dociągnięć na taśmie ( wnętrzności silnika ) wylewa nam się z zużytym olejem po dotarciu . Osobiście wymieniałbym po około 2500 km ( normalnej pracy silnika !!! ) a olej w skrzyni biegów to polecam zostawić jak najdłużej od nowości ew. uzupełnienie.


Powiedz, ze zartujesz :!: Tam sie nie ma prawa co wylac. Jakby cos sie wylalo to dzwon do centrali po nowy silnik. Silnik jest dotarty juz w fabryce, to nie Warszawa czy Syrena. Czy myslisz, ze Kia wiedzac, ze potrzebna jest wymiana po 1K ryzykowalaby 7 letnia gwarancje i mnostwo pozwow na calym swiecie?

Re: wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 17 sie 2010 09:26
przez ruszok
Ściema i bezsens... Pracowałem przy uruchamianiu taśmy montażowej silników. Evolution dokładnie opisał jak jest. Nie ma co myśleć własnie w kategoriach starych syrenk czy kosiarek gdzie można było znaleźć opiłki czy coś... A totalną bzdurą jest to, że w oleju mogą po montażu pływać różne rzeczy. Chyba nie wiesz o czym mówisz... Zarzuć to komuś konkretnemu. Jaka marka, która fabryka - dawaj...