Strona 1 z 11

wymiana oleju po 1000 km

Napisane: 06 mar 2008 22:24
przez e2rdo
jako ze na forum znalazłem zwolenników jak i przeciwników docierania silnika i wymiany oleju po przejechaniu 1000 km, przed pierwszym przeglądem, zadaje to pytanie w ankiecie aby łatwiej mi oszacować jak robi większość.
Temat zakładam nie mając na celu wyciągnięcia z was subiektywnych opinii czy warto czy nie, po prostu interesuje mnie to z czysto socjologicznego punktu widzenia.
czyli jak zrobiliście i tyle...
pozdrawiam.

Napisane: 09 mar 2008 12:39
przez e2rdo
dzięki ;)

Napisane: 23 kwi 2008 20:54
przez darekt
Moim zdaniem wymiana oleju po 1000 km to zwyczaj z poprzedniej epoki.
Chociaż nikt nie zabrania wymieniać co 1000 km olej, a jeśli kogoś na to stać to moze to robić przy każdym tankowaniu.... :?:

Napisane: 28 kwi 2008 06:42
przez thaz
Hehe ;-) widzę, że większość z Was nabrała się
na 'zaproszenie + darmowy przegląd' w KIA po 1000km ;)

Trzeba koniecznie zrobić ankietę -
"Cee'd, to moje:
pierwsze auto;
drugie;
3-4

itp :)

Bo zachowujecie się tak, jakby było Waszym pierwszym :D

Napisane: 28 kwi 2008 07:31
przez stolarr
darekt napisał(a):Moim zdaniem wymiana oleju po 1000 km to zwyczaj z poprzedniej epoki.
Chociaż nikt nie zabrania wymieniać co 1000 km olej, a jeśli kogoś na to stać to moze to robić przy każdym tankowaniu.... :?:



To nie jest kwestia wymieny oleju po kazdym tankowaniu - nie przesadzaj
Faktem jest ze silniki sa juz dotarte i nie trzeba 20tys km jezdzic nie przekraczajac iluś tam obrotów i jakiejs predkosci (stare dzieje)
ale nadal jest tak ze w poczatkowej fazie uzytkowania scieranie sie elementów metalowych jest wieksze. Nie jest to na tyle duze ze trzeba wymieniać olej po 1500km ale "zaleca się"

Jesli komuś szkoda 200 zl przy aucie za 65k no to wybacz. Jak dla mnie to żadna kasa a jeśli ma mi to moze jakos pomóc na przyszłość to super. Jak nie to bede miał zalany przynajmniej taki olej jak chce


Pozdrowionka

Napisane: 28 kwi 2008 07:49
przez vitaras
<span>thaz</span> napisał(a):widzę, że większość z Was nabrała się


nie wiem kogo wzrok myli. :?:

Napisane: 28 kwi 2008 10:56
przez rawemon
Nie wymieniam, bo nie ma takiej potrzeby, a 7 lat gwarancji daje mi komfort psychiczny.

Napisane: 28 kwi 2008 11:33
przez EMWU
nie wymieniałem w żadnym ze swoich wcześniejszych aut, mój ojciec także... jeździliśmy zawsze bez jakichkilwiek problemów z silnikiem /NIGDY!/... pierwsza wymiana następowała po przebiegu określonym w książce serwisowej pojazdu lub po roku użytkowania - w zależności co pierwsze wystąpiło
a więc nie jest to dla mnie kwestia "zobaczymy co będzie..." ja po prostu wiem, że z silnikiem nic się nie dzieje /powtarzam NIC!/ jeśli pierwsza wymiana oleju nie odbędzie się po 1500 czy 2000 km!

Napisane: 28 kwi 2008 11:38
przez AndyCzarny
przy odbiorze Ceeda nikt nawet nie sugerował zmiany oleju a nawet pytałem fachowców w serwisie odpowiedź dostałem taką :
"że jeśli mi bardzo na tym zależy to mogą to zrobić ale nie widzą potrzeby robienia sobie dodatkowych kosztów"
wiec jeżdżę aż do pierwszego książkowego przeglądu...

Napisane: 28 kwi 2008 13:56
przez madagaskar1
ja wimieniłem sam nie w ASO

Napisane: 28 kwi 2008 14:25
przez KfB
też myślę o wymianie we własnym zakresie, tylko jaki wlać? Wiem, że ma być Lotos, jednak w serwisie stwierdzili, że posiadają specjalny i na rynku go nie znajdę. Ile w tym prawdy?

Napisane: 28 kwi 2008 14:35
przez AndyCzarny
to jest Lotos 5W30 KIA formula
a na rynku jest ten sam tylko w nazwie ma ECONOMIC

pozdrawiam Andrzej

Napisane: 28 kwi 2008 14:36
przez Sensation
bez sensu robicie.
po peirwsze silnik jest "dotarty", a raczej nie ma potrzeby jego docierania bo jest idealnie spasowany, a po drugie, jesli juz tak jest a komus zalezy na wymianie oleju przy docieraniu silnika to ja bym to zrobil przy przebiegu 5tys, bo wlasnie wtedy sie mowi ze silnik jest wystaraczająco porzadnie ulozony. kiedys dawno temu sie docieralo silniki ale byly tak beznadziejnie spasowane ze po tysiacu sie wymienialo olej, generalizujac wtedy wszystkie opiłki itd od docierania byly "wielkosci palca" a dzisiaj opiłki sa "wielkosci paznokcia" (tylko porownanie). podsumuwujac, wymieniajac olej przy tysiacu nic to nie daje, bo i tak silnik sie wciaz uklada, a tak znikoma ilosc smieci na nic nie wplywa. kto ma pojecie troche o mechnice i starej mechanice bedzie wiedzial o czym mowie. jesli komus zalezy bym wymienil olej pozniej niz 1tys.
tak samo z hamulcami, niektorzy mowia ze po przejechaniu 10km sa klocki ulozone i jest dobrze, i faktycznie jest ok, ale tak naprawde klocki sie uloza idealnei dopiero po przejechaniu 200-250km.

kto popiera?

Napisane: 28 kwi 2008 14:46
przez Sensation
a w pierwszej fazie po kupnie polecam jezdzic... normalnie. ani nie zylowac ani byc królem prawego pasa. wtedy sie silnik uklada tak jak powinien.

PS. kiedys jak sie zlozylo silnik to sie go odpalalo i zostawialo na ponad godzine zeby chodzil na jałowym, a do tego wyjmowało się termostat zeby sie nie grzał (i tak pozniej podczas jazdy sie grzał, wentylator chodzil prawie caly czas). dzis jest zupelnie inaczej, wiec gdzie to Wasze docieranie? a tego sie wlasnie nie robi bo silnik jest idealnei poskładany, a jakiekolwiek mikrodrobiny nie przeszkadzaja w niczym, to nie F1, troche dmuchanie na zimne.

Napisane: 28 kwi 2008 15:24
przez zawad
Przy odbieraniu swojego CEE'DA Pan w salonie powiedział, że nie trzeba wymieniać ale dużo osób wymienia Ja na razie nie wymieniam, mam przejechane 2000 km i raczej nie będę wymieniał. Rozmawiałem ze swoim bratem, który kupił 2 lata temu OCTAVIE w TDI ma już trochę przejechane i nic się z silnikiem nie dzieje chociaż nie wymienił oleju a na moje pytanie o wymianę oleju po 1000 km wybuchnął śmiechem. Co do docierania silnika to zgadzam się z Sensation jest on dotarty a można go ewentualnie w jakiś sposób ułożyć pod siebie. Jeszcze mogę zacytować odnośnie silnika i jego dotarcia Pana POLICJANTA, z którym miałem bliskie spotkanie w sobotę i po zapytaniu:" czy jest jakaś zniżka dla służb mundurowych"- usłyszałem -"...panie to nie są czasy PRL'u ...." :D

Napisane: 28 kwi 2008 16:12
przez Astromatrix
Pytanie do osób, które nie wymieniły lub nie mają zamiaru wymieniać oleju po 1000 km - czy wiecie dokładnie na czym jeździcie? Bo ja nie wymieniając oleju nie miałbym takiej pewności. :)

Napisane: 28 kwi 2008 16:19
przez madagaskar1
na pewno w nowych samochodach nie jest zalany syntetyk z wzgledów ekonomicznych,nowe zalewane sa 10w40 półsyntetyk

Napisane: 28 kwi 2008 16:52
przez AndyCzarny
madagaskar1 napisał(a):na pewno w nowych samochodach nie jest zalany syntetyk z wzgledów ekonomicznych,nowe zalewane sa 10w40 półsyntetyk


czy to jest przypuszczenie czy sprawdzona informacja ?

pytam ponieważ dowiadywałem się w serwisie na 1-go sierpnia i dostałem odpowiedź że to jest syntetyk 5w30 ewentualnie zalecony też jest 5w40

Napisane: 28 kwi 2008 17:17
przez KZ
AndyCzarny napisał(a):
madagaskar1 napisał(a):na pewno w nowych samochodach nie jest zalany syntetyk z wzgledów ekonomicznych,nowe zalewane sa 10w40 półsyntetyk


czy to jest przypuszczenie czy sprawdzona informacja ?

pytam ponieważ dowiadywałem się w serwisie na 1-go sierpnia i dostałem odpowiedź że to jest syntetyk 5w30 ewentualnie zalecony też jest 5w40


Jedno jest pewnie - w serwisie na pewno nie wiedzą czym zalewane są silniki w fabryce - łatwo to wywnioskować po mnogości różnych odpowiedzi (cytowanych na forum). Osobiście myślę że madagaskar1 ma rację, nawet Passat B5 był zalewany półsyntetykiem w fabryce (miałem okazję odbierać dwa), Cordoba (pierwsza) - mineralnym....

Napisane: 28 kwi 2008 17:44
przez madagaskar1
AndyCzarny na 100% 10w40 wiem to od kierownika serwisu z grudziadza ktory był na szkoleniu w fabryce naszych furek wówczas zalewali mobila 10w40.a co do 5w30 to nie wiem dlaczego jest zalecany nie pasuje do naszego klimatu 5w30 -30 do +20 jak wiemy latem temperatura przekracza u nas +30 stopni tak ze najodpowiedniejszym byłby 5w40 czyli -30 do +35 ja stosuje 5w50 czyli -30 do + 50 a na zime zalewam 0w40 -35 do +35 (olej wymieniam co 10 tys.Załączam lekturke : http://www.zss.pl/~moto/www_prace_dyplo ... _oleje.htm