mojaceed.pl

Kupiłem kilka miesiecy temu Ceeda i teraz irytują mnie dwie rzeczy :
1.Słychać wyraźny gwizd (niezbyt głosny) podczas jazdy na5 i 6 biegu z predkoscią od120 km/h, auto nie posiada turbiny.
2. Terkoczący plastikowo silnik (jak diesel w dobrym stanie) dopóki sie nie rozgrzeje, chociaż po rozgrzaniu również bardzo często terkocze szczególnie na nizszych biegach - do "trójki" włacznie.
Czasem nie słychać tego terkotania gdy np. odpalę na rozgrzanym silniku, jednak częsciej terkocze niż nie , jakbym jechał fajnym dieselkiem a nie benzyniakiem.
Czy ktoś wie dlaczego tak jest ?

Hej, nie wiem czy masz podobnie, ale ja opiszę swoją obserwację, co by ktoś kto wie ocb, mógł nam udzielić wskazówek.
Kupuiłem swojego ceeda kilka dni temu z przebiegiem 227 tys- auto zostało przez poprzednika naprawione - kupił je z uszkodzonym silnikiem, kobieta która je użytkowała nie wymieniała oleju więc zatarła panewki.
W aucie zostało zrobione : wymiana rozrządu, pierścienie, panewki, wał korbowy, plus regeneracja głowicy. - czyli kompletny remont przy 224 tys km
Auto generalnie chodzi jak należy, ale jako że mam zawsze fobie co do najdrobniejszych szczegółów to:
- podczas odpalania słychać grzechot, szuranie przez 1-1,5 sek,
- auto klekocze, ale tak płasko, nie tak głęboko jak diesel, - przy czym jeżeli na postoju go przygazuję, to klekot albo jest minimalny albo wcale, natomiast podczas jazdy rozgrzewającej silnik klekocze cały czas, ale tylko na biegu, wystarczy że go wysprzęgle i przygazuje i nic, cisza.
- po około 10 minutach jazdy , i pełnym rozgrzaniu wszystko ustępuje i nie słychać już nic z powyższego.
To moje czwarte auto na łańcuchu i z mechanicznym luzem zawor. I żadne tak dziwnie się nie zachowywało, podobno g4fc tak mają, ale ja nie nie mogę przez to spokojnie spać, niby nic mu nie jest, ale czemu takie dźwięki, czy po takim kompletnym remoncie on nie powinien chodzić jak pod pierzynką? cichuteńko ?

mkobusin napisał(a):- podczas odpalania słychać grzechot, szuranie przez 1-1,5 sek,
- auto klekocze, ale tak płasko, nie tak głęboko jak diesel

To przy odpalaniu to może rozrusznik się "zawiesza"- mi się zdarza raz na miesiąc.

Mój też klekocze na jałowym i podczas przyspieszania na niskich biegach na zimnym, te silniki myśle ze juz tak mają.
Przebieg 82 kkm no i ten irytujący gwizd w najabrdziej popularnym zakresie prędkosci 115 - 140 km/h

Norged napisał(a):Mój też klekocze na jałowym i podczas przyspieszania na niskich biegach na zimnym, te silniki myśle ze juz tak mają.
Przebieg 82 kkm no i ten irytujący gwizd w najabrdziej popularnym zakresie prędkosci 115 - 140 km/h

W moim ceedzie to nie prędkość a przy obrotach ok. 2.5k słychać burczenie, co prawda najczęściej jadąc około 100-120 km/h. Ale nawet w jakieś gazecie moto pisali, że TTTM. Podobnie jak wibracje/drżenie silnika po rozgrzaniu na jałowym.

gzyms napisał(a):. Podobnie jak wibracje/drżenie silnika po rozgrzaniu na jałowym.

No a mój na jałowym pracuje równiótko tylko słychać bardzo cichy delikatny, plastikowy klekocik , obroty jakies 600 /min.
Wibracji brak .

Norged napisał(a):

gzyms napisał(a):. Podobnie jak wibracje/drżenie silnika po rozgrzaniu na jałowym.

No a mój na jałowym pracuje równiótko tylko słychać bardzo cichy delikatny, plastikowy klekocik , obroty jakies 600 /min.
Wibracji brak .

W moim też silnik pracuje równiutko coś koło 630 obr ale też i wibruje. ASO wypina się, że TTTM.