mojaceed.pl

Cześć.
Tydzień temu wymieniłem sprzęgło w swoim Ceedzie, bo stare brało już bardzo wysoko i miałem wrażenie, że czasem ślizga się.
Mechanik wstawił mi sprzęgło marki LUK i mam wrażenie, że coś jest nie tak. Autem trochę trzęsie przy ruszaniu oraz podczas cofania na wstecznym. Oprócz tego czuję dziwne wibracje przy zmianie biegów w trakcie jazdy, przy puszczaniu sprzęgła, mimo że robię to powoli i z wyczuciem. Szczególnie jest to odczuwalne, gdy wrzucam drugi i trzeci bieg i tak samo gdy robię redukcję na na te biegi. Przy czwartym i piątym biegu wibracje są duże mniejsze. Czy możliwe, że sprzęgło jest wadliwe albo mechanik coś spartolił? Czy może niektóre nowe sprzęgła tak mają i potrzebują czasu żeby coś się dotarło? Przyznam, że trochę się obawiam jazdy, bo nie wiem czy coś tam się uszkodzi przez te drgania. Postanowiłem, że kilka dni pojeżdżę i jeśli problem nie minie to pojadę do mechanika, ale znając życie i mechaników, będzie się wypierał że tak ma być. Dlatego chciałem zasięgnąć opinii na forum, może ktoś się spotkał z takimi objawami? A może ktoś też takie samo sprzęgło wstawił do swojego Ceeda?

ceedek napisał(a):Cześć.
Tydzień temu wymieniłem sprzęgło w swoim Ceedzie, bo stare brało już bardzo wysoko i miałem wrażenie, że czasem ślizga się.
Mechanik wstawił mi sprzęgło marki LUK i mam wrażenie, że coś jest nie tak. Autem trochę trzęsie przy ruszaniu oraz podczas cofania na wstecznym. Oprócz tego czuję dziwne wibracje przy zmianie biegów w trakcie jazdy, przy puszczaniu sprzęgła, mimo że robię to powoli i z wyczuciem. Szczególnie jest to odczuwalne, gdy wrzucam drugi i trzeci bieg i tak samo gdy robię redukcję na na te biegi. Przy czwartym i piątym biegu wibracje są duże mniejsze. Czy możliwe, że sprzęgło jest wadliwe albo mechanik coś spartolił? Czy może niektóre nowe sprzęgła tak mają i potrzebują czasu żeby coś się dotarło? Przyznam, że trochę się obawiam jazdy, bo nie wiem czy coś tam się uszkodzi przez te drgania. Postanowiłem, że kilka dni pojeżdżę i jeśli problem nie minie to pojadę do mechanika, ale znając życie i mechaników, będzie się wypierał że tak ma być. Dlatego chciałem zasięgnąć opinii na forum, może ktoś się spotkał z takimi objawami? A może ktoś też takie samo sprzęgło wstawił do swojego Ceeda?

To jest mit, że sprzęgło musi się dotrzeć wiec nawet tego nie słuchaj. W moim po wymianie wszystko funglało od początku ok, oprócz łożyska oporowego.
Wracaj jak najszybciej do mechanika nich ściąga i patrzy
Z czystej ciekawości zapytam ile płaciłeś za wszystko?

Zapłaciłem 1074 zł (500 sprzęgło, 120 olej do skrzyni, 454 robocizna).

ceedek napisał(a):Zapłaciłem 1074 zł (500 sprzęgło, 120 olej do skrzyni, 454 robocizna).

chciałem porównać jedynie z Moją wymianą.
Zbieżności nie musiałeś ustawiać??

Zostałem poinformowany, żeby zrobić zbieżność. U niego takich rzeczy się nie robi, to mało jednoosobowy warsztat Póki co zbieżności nie robiłem, bo pewnie i tak konieczne będzie rozkręcanie wszystkiego...

ceedek napisał(a):Zostałem poinformowany, żeby zrobić zbieżność. U niego takich rzeczy się nie robi, to mało jednoosobowy warsztat Póki co zbieżności nie robiłem, bo pewnie i tak konieczne będzie rozkręcanie wszystkiego...

Niech mechanika reklamuje sprzęgło...

Chyba się temu mechaniku tarcza niewycentrowała.

A czy możliwe, że to samo się wyreguluje? Nie wiem czy sobie wkręcam, ale mam wrażenie że od paru dni jest lepiej. Najgorsze były pierwsze 2-3 dni od zrobienia sprzęgła. Może pojeżdżę jeszcze kilka dni i problem zniknie? Czy nie ma co ryzykować? Coś może się stać jeżdżąc z takimi wibracjami przy zmianie biegów?

ceedek napisał(a):A czy możliwe, że to samo się wyreguluje? Nie wiem czy sobie wkręcam, ale mam wrażenie że od paru dni jest lepiej. Najgorsze były pierwsze 2-3 dni od zrobienia sprzęgła. Może pojeżdżę jeszcze kilka dni i problem zniknie? Czy nie ma co ryzykować? Coś może się stać jeżdżąc z takimi wibracjami przy zmianie biegów?

Powtórze się - sprzęgło się nie dociera! , ma działa dobrze od zamontowania

Byłem u mechanika. Powiedział że takie drgania mogą występować gdy nowe sprzęgło nie jest idealnie dopasowane do koła zamachowego, a oryginalne sprzęgło takie było. Mówi że to ustąpi po przejechaniu 2-3 tys. kilometrów, a jeśli nie ustąpi to wtedy mam się do niego zgłosić...

ceedek napisał(a):Byłem u mechanika. Powiedział że takie drgania mogą występować gdy nowe sprzęgło nie jest idealnie dopasowane do koła zamachowego, a oryginalne sprzęgło takie było. Mówi że to ustąpi po przejechaniu 2-3 tys. kilometrów, a jeśli nie ustąpi to wtedy mam się do niego zgłosić...

To dlaczego u Mnie nie było takiego drgania? - jestem ciekawy tej "teorii"

ceedek napisał(a):Powiedział że takie drgania mogą występować gdy nowe sprzęgło nie jest idealnie dopasowane do koła zamachowego, a oryginalne sprzęgło takie było

Ma rację, zapomniał dodać, ze jeszcze musisz w trakcie tych kilometrów docierających co najmniej 5 razy przewieźć na tylnej kanapie kucyka z różową kokardką na ogonie ...
A serio - wciska kit. Sprzęgło ma działać dobrze od razu, jak są drgania, to znaczy, że coś poszło nie tak - albo wada materiałowa (a to mechanik powinien wychwycić), albo typowe, polskie warsztatowe partactwo. Będziesz pan zadowolony ...

ceedek napisał(a):Byłem u mechanika. Powiedział że takie drgania mogą występować gdy nowe sprzęgło nie jest idealnie dopasowane do koła zamachowego, a oryginalne sprzęgło takie było. Mówi że to ustąpi po przejechaniu 2-3 tys. kilometrów, a jeśli nie ustąpi to wtedy mam się do niego zgłosić...

i jak poszło docieranie?

hevimental napisał(a):

ceedek napisał(a):Byłem u mechanika. Powiedział że takie drgania mogą występować gdy nowe sprzęgło nie jest idealnie dopasowane do koła zamachowego, a oryginalne sprzęgło takie było. Mówi że to ustąpi po przejechaniu 2-3 tys. kilometrów, a jeśli nie ustąpi to wtedy mam się do niego zgłosić...

i jak poszło docieranie?

Sprzęgło działa już znacznie lepiej. Czasem zdarzy się jakaś wibracja przy zmianie biegów, ale rzadko. Ogólnie niebo a ziemia w porównaniu do tego co było na początku po wymianie, a co jest teraz. Natomiast przy ruszaniu czy cofaniu nie telepie już budą.