Strona 1 z 1

Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 09:54
przez zloty60
Witam.
Chciałbym się podzielić pewnymi spostrzeżeniami odnośnie tego co zauważyłem w swoim samochodzie. Jednocześnie chciałbym zapytać czy ktoś z czymś takim się spotkał i czy coś z tym robił?
Od nowości jestem właścicielem Ceeda 1,6 CRDI 2009 rok. Do marca tego roku wszystko z autem było ok. Ono jest generalnie bardzo mało używane.Ale zaczął mieć problem ze świecami żarowymi. Zajrzałem więc do nich, bo rano było lekkie telepanie silnikiem przy uruchamianiu. Przed tą czynnością przeczytałem prawie wszystko o tym jak wymieniać, jakie świece kupić i ogólnie na co uważać przy wymianie.
Świece wyszły ładnie (minimalny opór). 3 z 4 spalone. Świece oryginały Yura Tech. Zakupiłem 4 nowe z NGK. Zamontowałem z zachowaniem odpowiedniego momentu, złożyłem wszystko z powrotem. Telepawki silnikiem ustąpiły przy porannym rozruchu. Był marzec, auto garażowane. Średnia temperatura w jakiej auto się znajdowało to 5-10 stopni (w garażu).
Auto bardzo mało używane, dosłownie kilka wyjazdów. Wszystko było OK.

Przyszedł maj, czerwiec. Temperatury na zewnątrz się podniosły. Ostatnio nawet były w okolicach 25-28 stopni. No i pewnego dnia Kia odpaliła znowu z telepawką.
Co zaobserwowałem instalując dodatkową kontrolkę podłączoną do szyny zasilającej świece ?
Temperatura na zewnątrz 23 stopnie. Auto silnik zimny. Przekręcam stacyjkę na zapłon, kontrolka dodatkowa się zaświeca, świece dostają prąd i podgrzewają. Uruchamiam silnik, kontrolka gaśnie, auto zapala ale chwilę telepie silnikiem no i puszcza dym lekki. Gaszę.
Powtarzam uruchomienie, jest to samo. Ale za 3 lub 4 razem zaczyna się dziać co innego. Włączam zapłon, grzeje świece, uruchamiam i dodatkowa kontrolka nie gaśnie, świece są zasilane dalej jeszcze przez około 2 minuty i 40 sekund.
Dalej sprawdzałem, gdy auto się już rozgrzeje do 90 stopni, gaszę, uruchamiam znowu, to świec już nie zasila (dodatkowa kontrolka gaśnie wraz z uruchomieniem).

Zastanawiam się, czy to te ciepłe dni powodują to, że po dłuższym postoju (po nocy lub paru godzinach) przy pierwszym starcie nie ma tego grzania około 2:40 min. ?
Zastanawiam się czemu te pierwsze 3-4 rozruchy są bez zasilania świec żarowych? Następne już tak.

Czytałem na forum o kimś kto miał podobnie i o tym, że odłączył akumulator i to pomogło. Robiłem to samo, ale u mnie ten sposób nie działa.


Na początku myślałem, że coś nie łączy ale posprawdzałem przekaźnik, bezpiecznik, okablowanie. Wszystko jest fabryka. Auto mam od nowości i nigdy wcześniej nie było takich objawów.

Zastanawiam się jak to jest z tymi etapami grzania świec w innych KIAch? Rozumiem też, że nie każdy zwraca na to uwagę aż tak i nie każdy ma zainstalowaną dodatkową kontrolkę by obserwować te etapy. Pali to pali. Lepiej, gorzej.

Mam Autocoma, podłączałem ją do niego. parametry w normie, błędów brak.
Ja jednak mam przypuszczenia, że coś jest nie tak i nie daje mi to spokoju.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 11:45
przez Pitrek
Cześć,
Miałem przez 6 lat Astre 2.0 DI i też miałem czasem z nią problemy ze świecami, mianowicie miałem problem z przekaźnikiem świec żarowych co skutkowało telepaniem auta zaraz po odpaleniu i dziwne objawy grzania ich - wyskakiwał też czasem CHECK ale po przekroczeniu 1.5 tyś obrotów.

Nie wiem czy KIA też ma przekaźnik świec, ale DIESEL to diesel więc pewnie to wszystko to samo - auto jak mi stało po 2, 3 tygodnie to też było ciężej z rozruchem zobacz też akumulator, i nie baw się w odłączanie go bo w końcu se nakopiesz w mapie

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 16:00
przez zloty60
Liczyłem na bardziej merytoryczny poziom...


Badam zasilanie przekaźnika świec (tego w małej skrzynce- 80A). Wychodzi na to, że jest gdzieś słaby minus. Mierząc napięcie na zaciskach przekaźnika na 86 jest plus, na 85 jest minus). Między 86 a 85 Jest 8,5 V, czasem 9-10 V). Coś mało. Wydaje mi się, że wtedy właśnie przekaźnik jest nieaktywny i nie zasila odpowiednio listwy. Między 86 a blokiem silnika jest pełne 12,6 (nawet 14,4 gdy pojawi się po chwili ładowanie).

Podłączałem sam przekaźnik do zasilacza i jest w stanie zewrzeć swój styk nawet jak jest zasilany tylko np. z 6,5 Volta. Przy 5 V już ma problem ale ponad 6V działa. Zatem nawet jeśli coś jest z masą to jeśli ma te 8V powinno zewrzeć styki i trzymać grzanie świec.

Najgorzej jest, że to się dzieje tylko np.rano albo po dłuższym ponad 6 godzinnym postoju gdy wszystko wystygnie (silnik itp) więc ciężko mi to badać bo po kliku próbach powraca wszystko do normy i mam grzenie świec.
Irytuje mnie ten pierwszy jego start.
Zastanawiam się jak jest zasilany ten przekaźnik. Tylko plusem z ECU? Czy minus też jest dla bezpieczeństwa podawany z ECU.
Może macie schematy elektryczne, przeanalizowałby to.??? Niby znalazłem na elektrodzie ale po rosyjsku i nie idzie tego rozczytać.

Może podpowie ktoś gdzie są masy w grodzi silnika? Może jakaś zzieleniała? Którędy do kabiny wchodzi wiązka kabli? W podszybiu nie widzę, Niby coś za serwem pompy hamulcowej jest ale też ciężko dojrzeć.
Pod kierownicą znalazłem jeszcze jeden host z bezpiecznikami i przekaźnikami. Pyka też przekaźnik w liczniku w momencie jak gaśnie kontrolka grzania świec.
Od ECU do świec daleka droga i po drodze dużo różnych czynników mających wpływ na to jak wymyślone zostało to grzanie świec.

Proszę o podpowiedź

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 16:10
przez Pitrek
zloty60 napisał(a):Liczyłem na bardziej merytoryczny poziom...


Badam zasilanie przekaźnika świec (tego w małej skrzynce- 80A). Wychodzi na to, że jest gdzieś słaby minus. Mierząc napięcie na zaciskach przekaźnika na 86 jest plus, na 85 jest minus). Między 86 a 85 Jest 8,5 V, czasem 9-10 V). Coś mało. Wydaje mi się, że wtedy właśnie przekaźnik jest nieaktywny i nie zasila odpowiednio listwy. Między 86 a blokiem silnika jest pełne 12,6 (nawet 14,4 gdy pojawi się po chwili ładowanie).

Podłączałem sam przekaźnik do zasilacza i jest w stanie zewrzeć swój styk nawet jak jest zasilany tylko np. z 6,5 Volta. Przy 5 V już ma problem ale ponad 6V działa. Zatem nawet jeśli coś jest z masą to jeśli ma te 8V powinno zewrzeć styki i trzymać grzanie świec.

Najgorzej jest, że to się dzieje tylko np.rano albo po dłuższym ponad 6 godzinnym postoju gdy wszystko wystygnie (silnik itp) więc ciężko mi to badać bo po kliku próbach powraca wszystko do normy i mam grzenie świec.
Irytuje mnie ten pierwszy jego start.
Zastanawiam się jak jest zasilany ten przekaźnik. Tylko plusem z ECU? Czy minus też jest dla bezpieczeństwa podawany z ECU.
Może macie schematy elektryczne, przeanalizowałby to.??? Niby znalazłem na elektrodzie ale po rosyjsku i nie idzie tego rozczytać.

Może podpowie ktoś gdzie są masy w grodzi silnika? Może jakaś zzieleniała? Którędy do kabiny wchodzi wiązka kabli? W podszybiu nie widzę, Niby coś za serwem pompy hamulcowej jest ale też ciężko dojrzeć.
Pod kierownicą znalazłem jeszcze jeden host z bezpiecznikami i przekaźnikami. Pyka też przekaźnik w liczniku w momencie jak gaśnie kontrolka grzania świec.
Od ECU do świec daleka droga i po drodze dużo różnych czynników mających wpływ na to jak wymyślone zostało to grzanie świec.

Proszę o podpowiedź


To musisz czekać na odpowiedz osoby która ma diesla.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 17:30
przez Peter007
Temat nierówno pracującego silnika 1.6 crdi jest tu dość znany, kilka przypadków było opisywanych. U mnie była podobna sytuacja w C2. Przychodziło lato i po kilkugodzinnym postoju nierówno pracował przez kilkadziesiąt sekund. Nadchodziła jesień i problem znikał aż do następnego lata. Wymieniłem świece i na razie spokój ale za mało od tego czasu przejechałem, żeby uznać że problem jest rozwiązany. Oby tak było ale kto to wie

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 19:21
przez zloty60
Kia odstała kilka godzin więc mogłem dalej ją męczyć. No oczywiście brak grzania przez pierwsze 4 uruchomienia. Chwile popracuje i 5 uruchomienie jest już z grzaniem. Jak już grzeje to grzeje. Początkowy prąd 35 Amper i w miarę nagrzewania spada do 25 Amper po czym po tych 2 minutach z hakiem, grzanie się wyłącza.

Przejrzałem jakieś rosyjskie forum i tam są schematy i zdjęcia wprawdzie czarno-białe ale pokazują gdzie są wtyczki itp i co z czym połączone. Translator tego nie bierze bo to JPEG-i.
No trudno. Z tego co rozumiem to plus na przekaźnik idzie po stacyjce, głównym przekaźniku i trafia na przekaźnik od świec ale minus nie jest połączony z masą samochodu. Minus jest podawany z wtyku EC11 ze skrzynki po prawej stronie silnika. Na rosyjskim schemacie przewód 0,75 (chyba przekrój) - "W" to chyba kolor. Ok niby biały. Pin chyba 49 albo 93 - tu nie wiem, ma iść na cewkę tego przekaźnika (80A) na pin 2. Niby idzie ale mam tam oporność około 420 Ohm. To nie to raczej. Ale w każdym razie jest też sterowanie minusem tak jak myślałem.
Albo jest gdzieś "zielono" na jakiejś wtyczce albo w tej skrzynce bezpieczników po prawej.
Ona się rozbiera? Tzn. Można jej zajrzeć od spodu ? Na zdjęciu tym ruskim jest jakby pokazana jakby ją ktoś otworzył. Albo te schematy są od Ceed'a przed FL-em.

Nie wiem. Za dużo niewiadomych. Brak danych. Brak schematów czytelnych. Znajdę sam ale potrzebuję informacji.
Wykluczyłem wszystko z czym do czynienia mieli poprzedni użytkownicy opisujący problemy swoje. Ten mój problem jest jakiś nowy. Coś gdzieś nie łączy, Na bank jakiś przekaźnik w ECU czy tam ECM. Punkty masowe, o które pytałem odnalazłem. Są w bardzo dobrym stanie. Zero śniedzi czy rdzy. Zabezpieczone. Połączenia ok.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 19:26
przez gisio
Tutaj znajdziesz wszystko i nawet w kolorkach ;)

https://www.kia-hotline.com/euro5/login.tiles

Ale trzeba się zarejestrować i zapłacić.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 20 cze 2020 22:01
przez zloty60
Nie działa to KIA HOTLINE. Nie przyjmuje płatności, nawet jakbym chciał złotem płacić. :|

Długo kręci na zimnym silniku

Napisane: 21 lis 2020 13:57
przez zeno69
Witam wszystkich.
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem kia ceed 1,6 crdi 2009r.
Mam mały problem z moją kijaneczką a mianowicie przy spadku temperatury trzeba kręcić 4-5sek żeby odpaliła,obroty silnika po odpaleniu 1000 silnik pracuje cicho i płynnie nie faluje.
Po rozgrzaniu obroty 900.Wszystkie cztery świece wymienione na nowe BOSCH.Na ciepło pali pięknie równo pracuje.Po przekręceniu stacyjki zauważyłem że kontrolka świec świeci się ok 2 sek mam pytanie czy to normalne objawy.
Z góry dzięki za odpowiedź.

Re: Długo kręci na zimnym silniku

Napisane: 21 lis 2020 15:27
przez pioter
Sprawdzić, czy świece grzeją - sama wymiana nie pomoże, kiedy np. zacina się przekaźnik.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 21 lis 2020 15:27
przez zeno69
Hej prawdopodobnie jest to wina czujnika temperatury płynu chłodzącego sprawdź i wymień koszt to 20zl i problemy znikną.
Daj znać jak poszło.

Re: Długo kręci na zimnym silniku

Napisane: 21 lis 2020 18:33
przez zeno69
Sprawdzone ,zasilanie na listwie jest tylko ten czas grzania jakiś krutki co steruje czasem? Czy jest jakiś oddzielny sterownik do świec i gdzie ewentualnie go szukać.
Proszę o pomoc irytuje mnie to odpalanie .

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 22 lis 2020 14:29
przez Marcinek82
Z tego co pamietam to swiece grzeja sie ok 2-3s nawet na wiekszym mrozie. A przynajmniej w c2 tak bylo.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

1,6 crdi trudne odpalanie

Napisane: 22 lis 2020 21:32
przez Qubutek001
Dzień dobry,
moja kijanka (2011 r. 250 tyś. km.) ciężko odpala na zimnym silniku. Im zimniej tym gorzej a przy temp. poniżej zera to już dramat. Kręcę i kręcę i łapie za 5, 6, 7 razem lub później.
Po odpaleniu jednak pracuje równo i nie kopci. jak się rozgrzeje to pali "normalnie bez dotykania" :-)
Myślicie że to świece?
Dodam, że od tego kręcenia poprzedniej zimy padł akumulator. Po jego wymianie paliła prawie na dotyk nawet zimą. I tak zleciała wiosna i lato a nawet jesień i teraz przy temperaturze zblizającej się do zera problem wraca. :roll:

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 22 lis 2020 22:45
przez pioter
Qubutek001 napisał(a):Myślicie że to świece?


Na 99% świece.

Re: Grzanie świec żarowych 1,6 CRDI

Napisane: 18 kwi 2021 08:06
przez goralm3
Witam,

przeczytałem cały wątek dotyczący problemów z odpaleniem. Najsensowniej jest wykonać próbą poboru prądu miernikiem cęgowym. Jeżeli nie macie to raczę podjechać do znajomego który posiada lub do zwykłego elektryka. To jest absolutnie pierwszy krok, kolejnymi polecam pomiar rezystancji świec oraz dalej weryfikacja bezpiecznika oraz przekaźnika oraz połączenia(przejścia) z przewodu na listę zasilającą świece. U mnie akurat powodem był uszkodzony przewód od grzania świec, a diagnoza zaraz po pomiarze prądu miernikiem cęgowym.

Pozdrawiam :spoko: