Strona 1 z 1

Falowanie obrotów, komputer podaje paliwo po puszczeniu gazu

Napisane: 10 gru 2018 13:28
przez amonlb
Cześć,

Sprawę mam... Od kilku dni od kiedy spadła temperatura pojawił się problem z rosnącymi obrotami głównie na biegach 1,2,3
Wygląda to tak, że jak ruszam z miejsca dodaję lekko gazu, wciskam sprzęgło przy zmianie biegu na 2, ale obroty nie maleją mimo że puściłem gaz i w momencie zakleszcenia 2 biegu auto wyrywa leeko do przodu bo od razu ma nakręcone obroty. Jeśli zwlekam dłużej z puszczeniem sprzęgła to zjawisko minimalnie się osłabia bo obroty zaczynają prawdiłowo spadać po jakichś 2 sekundach od puszczenia gazu.

Miałem taką sytuację tok temu, że po pouszczeniu gazu obroty dalej rosły jakbym gazował nawet na biegu neutralnym. W ASO stweirdzili że to zatarty pedał gazu (w sensie coś tam od gazu wiadomo że nie sam pedał) rzekomo to wymienili od tamtej pory problem ustał. Teraz pojawił się ponowni ale dużo słabszy.

Z początku myślałem że to falowanie obrotów typowe dla przepalania DPFu, ale nie wygląda tak samo. To nie jest takie bujanie między 800, a 1000 obrotów tylko raczej trzymanie równo 1000 - 1100 obrotów po puszczeniu gazu.

Zastanawiam się czy mogę skoczyć do ASO żeby sprawdzili to co wtedy naprawili? (jestem już po gwarancji i pewnie mnie skasują czy może powinni w ramach tamtej naprawy sprawdzić skoro wróciły symptomy?)

Ciekawi mnie też czy ktoś tego doświadcza? Albo wie skąd się biorą takie numery? Komputer każe podawać paliwo mimo że gaz nie jest wciśnięty?
Może to ma jakiś związek z zapchanym sitkiem (filtrem przedswtepnym paliwa)?
Już raz miałem to sitko zapchane w efekcie auto muliło i brakowało mu mocy, po wyczyszczeniu wszystko pięknie działało przez rok i był dynamiczny jak nigdy wcześniej :D

Będę wdzięczny za wskazanie kierunku lub sugestie co z tym zrobić gdzie szukać przyczyny :D

Re: Falowanie obrotów, komputer podaje paliwo po puszczeniu

Napisane: 12 gru 2018 11:05
przez Magikrealista
Czytam jakby opis mojego problemu z przed roku w innym aucie, podwyższone obroty było słychać nawet przy zmianie biegu a po rozgrzaniu się uspokajał i problem był tylko zimą. Z tym że u mnie winny był uszkodzony silniczek krokowy, może to jakiś kierunek? Jeśli aso stwierdziło "coś z gazem" i to naprawili to ja bym jechał do nich, na pewno pomogą a może i nie wezmą ani grosza. ;-)