czaru$90 napisał(a):Bo ustawodawca tak stwierdził? Przypomnę że jeszcze niedawno było 130km/h czy od tamtego czasu wymienili nawierzchnię na autostradach czy te zielone "meblościanki" sprawiły że podniesienie tej prędkość o 10km/h było możliwe? W niemczech te drogi wyglądają bardzo podobnie, a jednak ustawodawca ma odmienne zdanie
Ale żyjemy w Polsce a nie w Niemczech.
czaru$90 napisał(a):No i co w związku z tym? Nie dostrzegasz że społeczeństwo jest co raz bardziej ograniczane przez różne zakazy i nakazy? Informacyjnie rolnik nie ma prawa obsiewać pól swoim ziarnem tylko musi kupić atestowane w centrali nasiennej, ani nie może trzymać trzody na ubój.
To w związku z tym, że prawo jest prawem, a Państwo bez prawa nie istnieje. Nie rozmawiamy o rolnictwie tylko o bezpieczeństwie na drogach.
czaru$90 napisał(a):Ewidentnie nie zrozumiałeś o co chodzi a chodzi o obciążenie i to że jechał w 4 osoby + bagaż. Masa co prawda wrogiem przyspieszenia, ale sprzymierzeńcem przyczepności.Nie zgodzę się też z tym co napisałeś bo auto może mieć te 100KM umożliwiające osiągnięcie prędkości 140km/h i więcej i spoilery będą miały duże znaczenie przy zwiększeniu docisku. Bo docisk zależy od prędkości, powierzchni i kąta względem kierunku przepływu powietrza..
Skoro masa jest sprzymierzeńcem przyczepności to tiry powinny być niewywracalne.... to nie masa a środek ciężkości jest decydujący przy przyczepności Nie mówię o dokładanych specjalnie spojlerach takich jak w sporcie tylko o tych "ozdobnikach" - bo tym w zasadzie jest to co jest przy zdecydowanej większości cywilnych aut o "normalnej" mocy
czaru$90 napisał(a):... puste autostrady.
Ale to dalej droga publiczna...
czaru$90 napisał(a):Jakoś tutaj http://forum.mojaceed.pl/viewtopic.php?f=36&t=8909&p=176691#p176691 się chwalisz że Twój kadet 89 rozwija zawrotne 170km/h (zapewne z instrukcji wyczytałeś ) wiec ciekawe komu brakuje więcej wyobraźni mojemu Szwagrowi w aucie z 6 poduszkami, ABSem itd. mknącemu 190km/h czy Tobie w Kadecie z zawrotnymi 170km/h? Innych również nie umoralniałeś w tamtym wątku, ale jest róźnica jak ktoś ma 260 a ktoś 2600 postów
Po 1 - tylko krowa nie zmienia poglądów.
Po 2- jakoś nie chwaliłem się gdzie tak jeździłem I nie przypominam sobie by ktokolwiek w tamtym wątku miał tyle rozumu by przyznawać się samemu do wykroczenia.
Po 3 - nie wiem co ma do tego ilość postów i o co CI w zasadzie chodzi.
czaru$90 napisał(a): Dobrze gada Norberto1 mam nadzieję że jak założę rodzinę nie będę przewrażliwionym zgredem który we wszystkim będzie widział zagrożenie i niebezpieczeństwo. ps. Uważam że jestem odpowiedzialnym człowiekiem, a z każdego błędu (z tych na drodze również) staram się wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Nikt od Papieża nie próbuje być świętszym. I nikt nie jest idealny - ja również, albo może tym bardziej. A kto mnie zna to "Zawalidrogą" też mnie raczej nie nazwie... Ale nie zawsze i wszystkim trzeba się chwalić w internetach... tylko o to mi chodzi. Nie chcę się kłócić bo ani nie o to chodzi, a nie od tego jest to forum. Bardziej chodziło mi o uczulenie Cię właśnie na kwestie tego co zamieszczać w necie a co nie... (znam przypadki, że ludzie po takich "wstawkach" mieli kłopoty, bo się delikatnie mówiąc - sami wkopywali). Pozdrawiam serdecznie Szerokości i bezpiecznych powrotów, bo to najważniejsze