mojaceed.pl

hapol napisał(a):to ja poproszę o takie info.
Co przy wymianie całego sprzęgła na nowe, należało by również wymienić? I jaki jest nr tych części?

Ok, napisz do mnie na priv swojego maila, to Ci wyśle z opisem.

Chcialem sie podzielic swoimi doswiadczeniami z wymiana sprzegla.

Kupilem swoja Kia Cee'd jako auto po leasingu, od samego poczatku sprzeglo chodzilo bardzo ciezko i samochod zaczynal ruszac jak puszczalem sprzeglo milimetr od podlogi. Postanowilem je wymienic, oczywiscie pierwszy wybor padl "markowe" czyli Valeo. Sprzeglo zaczelo lapac prawidlowo, ale chodzilo dosyc ciezko, tzn. samo wciskanie pedalu bylo zastanawiajaco ciezkie, ale mechanik stwierdzil, ze ten typ tak ma. Przyzwyczailem sie do tego, chociaz tesknilem za poprzednim samochodem, gdzie wprawdzie byla dwumasa, ale jakosc wciskania pedalu sprzegla to byla bajka. Po przejechaniu ok 7000 km, czyli czasowo niespelna rok sprzeglo rozlecialo mi sie podczas jazdy, spod maski polecial solidny dym. W warsztacie okazalo sie, ze przyczyna takiego stanu rzeczy bylo rozpadniecie sie lozyska, no ale skoro sprzeglo bylo kompletne, poszlo na gwarancji do wymiany. Okazalo sie rowniez, ze wspomniane lozysko bylo plastikowe. Podobno byla to wadliwa seria sprzegiel Valeo z ferelnym lozyskiem Wstawiono mi nowe sprzeglo, wraz z lozyskiem, ktore mialo byc pozbawione tej wady. Po przejechaniu ponownie ok 7000km, czyli czasowo niespelna roku sytuacja sie powtorzyla. Jestem wlasnie na etapie rozebranego samochodu, mechanik kupil mi tym razem kompetne sprzeglo sachs'a i okazuje sie ze jest to identyczny zestaw jak Valeo. To samo plastikowe lozysko, ktore dwukrotnie rozwalilo mi srodek sprzegla.

Co mam teraz zrobic?

Kolego Darjo, miałem niedawno ten sam dokładnie problem, wymieniłem z oryginału już zajechanego na Valeo, pierwsza spostrzeżenia, pedał sprzęgła zaczął chodzić ciężko, winą za to można obarczyć najprawdopodobniej docisk Valeo, który jest twardszy/sztywniejszy, po pół roku eksploatacji, mniej niż 7000km rozleciało mi się łożysko, tak że zablokowało silnik, a kulki z łożyska rozwaliły koło masowe przy okazji Sprzęgło odsyłam na gwarancję, mam nadzieje, że zwrócą mi kasę, a auto wstawiłem do ASO i wsadzili mi oryginał z nowym kołem masowym, bo stare nie nadawało się do dalszej eksploatacji przez łożysko, sprzęgło chodzi znowu lekko i płynnie jak za pierwszym fabrycznym.
Więc odradzam wszystkim montaż łożyska Valeo, lepiej kupić samo sprzęgło Valeo/Sachs i osobno oryginalne łożysko w ASO! Łożysko nie jest drogie, a zaoszczędzi wam to przyszłych ponownych kosztów i czasu związanego z awarią.

Tak wlasnie zrobilem, kupilem nowe sprzeglo Sachs plus w serwisie samo lozysko. Koszt lozyska to ok 180 pln. Zastanawiam sie czy oprocz lozyska jest jeszcze cos co mialoby wplyw na te awarie, skrzywiona lapa sprzegla? krzywa półoś?
U mnie na szczescie nie ma kola dwumasowego.

Nie miałem na myśli koła dwu masowego tylko jedno masowe, które ma każda Kia Ceed CRDi pierwszej generacji.
Poza łożyskiem, raczej nie bardzo inne elementy mogą mieć wpływ na to że się rozleciało. Oryginalne też jest wykonane z plastiku, czy ze stali (łożysko)?

darjo napisał(a):Zastanawiam sie czy oprocz lozyska jest jeszcze cos co mialoby wplyw na te awarie

Ciężka praca sprzęgła po wymianie.
Powinno pracować tak, że pod naciskiem samego buta będzie wysprzęglać. (lekka przesada oczywiście)

Garou napisał(a):Nie miałem na myśli koła dwu masowego tylko jedno masowe, które ma każda Kia Ceed CRDi.

Nie każda.

darjo napisał(a):Tak wlasnie zrobilem, kupilem nowe sprzeglo Sachs plus w serwisie samo lozysko. Koszt lozyska to ok 180 pln.

Oryginalne łożysko z ASO też jest plastikowe?, bo nie miałem okazji zobaczyć jak mi je zakładali z czego jest wykonane.

Przepraszam za odkop, ale właśnie padło mi sprzęgło przy przebiegu, o zgrozo, nie przekroczonych jeszcze 100 000 km. Tzn. piszczy łożysko oporowe. Od momentu wychwycenia dźwięku, który pojawiał się momentami i był słyszalny dla kierowcy stojącego obok auta, zjawisko nasila się. Cześci zamówione i odebrane. Niebawem dzień serwisu. Ciesze sie, bo z każdy km ubywa precyzji na sprzęgle. Coraz cześciej popiskuje, pedał momentami ( tylko) chodzi chropowato. Zaczyna chyba niewysprzęglać do końca bo pod autem przy zmianie biegów słychać że nie jest gładko. Pisze w temacie dla ropniaków, bo ponoć to to samo sprzęgło co do Pb ( oprócz 2.0), a że odebrałem już zamówiony zestaw Sachs, to zamierzam wrzucić zdjęcia tarczy docisku, i łożyska, żeby sobie ludziska obejrzeli, co jest w zestawie i co jest plastikowe. Wrzucę też zdjęcia oryginalnego łożyska (nowego). Tego od Sachs nie założę na pewno .

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka


O, wyrocznio (Rybo) popraw mnie, jeśli síe mylę.


EDIT:




















Niestety oryginalnego łożyska nie udało się obfocić, ale... w serwisie bez zająknięcia potwierdzili że jest metalowo - metalowe ;D. W przeciwieństwie do zaprezentowanego tutaj z zestawu...
No chyba, że odbierając uda mi się wysępić możliwość sfotografowania jakiegoś, jeśli mają na stanie. Wtedy wrzucę.


Pozdrawiam

Witam,

Jestem na etapie poszukiwania zestawu sprzęgła do mojej Kia Ceed 1,6 CRDi 115km proszę o pomoc.

Oznaczenie silnika D4FB-U
Rok produkcji: 2008
Skrzynia biegów: 5 biegów
Typ nadwozia: 5 drzwi hatchback

dzisiaj dostałem info od jednego serwisu:

W Pana samochodzie Kia Ceed 1,6 CRDi 115KM fabrycznie montowane jest sprzęgło wyprodukowane przez koreańską fabrykę VALEO PHC. Jest to jedyny producent, który fizycznie produkuje sprzęgło do tego silnika. U każdego innego producenta w pudełku znajdziemy zawsze sprzęgło wyprodukowane przez VALEO PHC.

W serwisie wycenili mi następujące części:

Koszt docisku sprzęgła 4130023560 - 384,85 pln brutto
Koszt tarczy sprzęgła 4110023580 - 567,68 pln brutto
Koszt łożyska oporowego 4142132000 - 165,21 pln brutto

Łącznie koszt zestawu sprzęgła w ASO - 1117,74 pln brutto.

Koszt w ASO to masakra ten zestaw w sklepie można nabyć o wiele taniej poniżej zestawienie wyceny jaką otrzymałem:

Podaję numery oryginalne części i ich ceny:

a) Docisk sprzęgła - 41300 23560 - cena 250 PLN
b) Tarcza sprzęgła - 41100 23580 - cena 290 PLN
c) Łożysko sprzęgła - 41421 23020 - cena 90 PLN

Cena części w zestawie to koszt łączny ok 400 PLN

Pytanie czy kupić osobno zestaw w sklepie Valeo a tylko łożysko w ASO skoro te w zestawach są plastikowe i powodują później problemy?

Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za info.

Po dzisiejszej wizycie w aso tez dowiedzialem sie ze sprzeglo sie powoli konczy (wg.aso), koszt wymiany ze sprzeglem kompletnym oryginal to 1200zz (nowy sacz) w wawie 2200:D (car serwis bemowo)
Jak kiedys sie zdecyduje to wybiore opcje za 1200:)

Ja właśnie jestem po wymianie sprzęgła w swoim CEEDzie (124k przebiegu)...zamontowałem VALEO (390zł kupowane oddzielnie) koszt wymiany 450zł- Kraków. Oprócz tego uszczelniacz oryginalny (100zł) , zrobiłem przy okazji również konserwacje podwozia (300zł) . Chodzi jak złoto:) jak narazie...

Do swojego 1.6 CRDi 115KM zakupiłem zestaw sprzęgła Sachs 3000 950 666.
Łożysko w zestawie było już w całości metalowe.
Koszt 531 zł. + łapa w ASO 75 zł. Razem 606 zł.
Wszystko pasowało bez problemu.
Koszt wymiany 0 zł. - sprzęgło zostało wymienione przez ASO przy okazji naprawy gwarancyjnej skrzyni biegów.
Stare sprzęgło przy przelocie 94kkm nosiło już spore ślady zużycia - zwłaszcza sprężynki w tarczy dzwoniły, jak wściekłe.
Póki co na nowym przejechałem całe 500km i.... działa.

Odkopuję bo to chyba najlepszy temat do tego. Dziś przyjechało do mnie nowe sprzęgło, stare ma nalatane 170kk km i słychać już łożysko a i precyzja 1 i 2 biegu jest daleka od perfekcji a na 3 czasami się ślizga.

Moją uwagę przykuła jedna krzywa sprężyna, jest niżej/wyżej około 2mm od innych. Czy to wada dyskwalifikująca założenie takiego docisku czy można śmiało wkładać?

http://imgur.com/Hk7pZ7F - zdjęcie "problemu", oczywiście źle zaznaczyłem, jedno w lewo jest niżej

Co to za sprzęgło jaka firma? Myślę że w niczym nie przeszkodzi praktycznie nie zauważalna różnica przynajmniej na zdjęciu tak wygląda.

Ryba1983 napisał(a):Co to za sprzęgło jaka firma? Myślę że w niczym nie przeszkodzi praktycznie nie zauważalna różnica przynajmniej na zdjęciu tak wygląda.

Na własną odpowiedzialność chcę założyć wynalazek jakim jest zestaw od firmy STATIM, model 100.967. Pełen zestaw (tarcza, docisk, łożysko) - 239zł ale kupiłem oryginalne łożysko KIA do tego za 75zł i szukam teraz łapy sprzęgła by mieć wszystko na raz i oddać na wymianę raz a dobrze.
Oprócz wpadki z max 2mm różnicy na jednej sprężynie, że jest niżej to kropka w kropkę jak Valeo wygląda lub Sachs i tak samo plastikowe łożysko jak większości zestawów.
Lubię takie eksperymenty bo wyrabiam sobie jakieś zdanie o danych markach, później najwyżej tracę kilka stówek, trudno.

Tak samo jak na przykład ostatnio zacząłem kupować dużo części eksploatacyjnych firmy Ashika - produkcja "Extra EU" czyli spoza unii.
Dużo napisów w języku naszych wschodnich sąsiadów. Mam na aucie ich klocki przód i tył i filtry i póki co złego słowa nie powiem. No ale to mały offtopic.

MJRegul napisał(a):

Ryba1983 napisał(a):Co to za sprzęgło jaka firma? Myślę że w niczym nie przeszkodzi praktycznie nie zauważalna różnica przynajmniej na zdjęciu tak wygląda.

Na własną odpowiedzialność chcę założyć wynalazek jakim jest zestaw od firmy STATIM, model 100.967. Pełen zestaw (tarcza, docisk, łożysko) - 239zł ale kupiłem oryginalne łożysko KIA do tego za 75zł i szukam teraz łapy sprzęgła by mieć wszystko na raz i oddać na wymianę raz a dobrze.
Oprócz wpadki z max 2mm różnicy na jednej sprężynie, że jest niżej to kropka w kropkę jak Valeo wygląda lub Sachs i tak samo plastikowe łożysko jak większości zestawów.
Lubię takie eksperymenty bo wyrabiam sobie jakieś zdanie o danych markach, później najwyżej tracę kilka stówek, trudno.

Tak samo jak na przykład ostatnio zacząłem kupować dużo części eksploatacyjnych firmy Ashika - produkcja "Extra EU" czyli spoza unii.
Dużo napisów w języku naszych wschodnich sąsiadów. Mam na aucie ich klocki przód i tył i filtry i póki co złego słowa nie powiem. No ale to mały offtopic.

Co jak co ale na hamulcach i oponach nie warto oszczędzać/ eksperymentować. Uwierz, że czasami hamulce lub opony mogą zadecydować o twoim losie.

Podam Ci przykład. Jeżdze firmowymi autami. Mamy 3 sztuki Kia Venga. i teraz tak na jednek sa jeszcze oryginalne Hankooki i orygnialne hamulce i to auta ma przyczepność i hamuje przyzwoicie. Do dwóch pozostałych na publicznym przetargu zakupili takie wynalazki jak opony ROSAVA (ukraina) czy Fortuna a klocki tzw. no name. Przyczepność jest zdecydowanie gorsza, droga hamowania się wydłużyła, a u wierz, że czasem pare metrów decyduje o tym czy byc czy nie.

Na hyundai i2o w wersji go sa dunlopy sport i są super, na kolejnych dostawach producent zakładał michelina i to też bardzo dobra guma. Wysokiej klasy specjaliści po przebiegu 60 tysi zamówili i zamontowali na jednym z nich opony marki Sailun i powiem Ci, że jest dramat.

NIe jestem za tym żeby płacić za markę ale uwierz mi, że tu w parze idzie jakość co przekłada się na Twoje i innych bezpieczeństwo.

mapet_wroc napisał(a):Co jak co ale na hamulcach i oponach nie warto oszczędzać/ eksperymentować. Uwierz, że czasami hamulce lub opony mogą zadecydować o twoim losie.

Podam Ci przykład. Jeżdze firmowymi autami. Mamy 3 sztuki Kia Venga. i teraz tak na jednek sa jeszcze oryginalne Hankooki i orygnialne hamulce i to auta ma przyczepność i hamuje przyzwoicie. Do dwóch pozostałych na publicznym przetargu zakupili takie wynalazki jak opony ROSAVA (ukraina) czy Fortuna a klocki tzw. no name. Przyczepność jest zdecydowanie gorsza, droga hamowania się wydłużyła, a u wierz, że czasem pare metrów decyduje o tym czy byc czy nie.

Na hyundai i2o w wersji go sa dunlopy sport i są super, na kolejnych dostawach producent zakładał michelina i to też bardzo dobra guma. Wysokiej klasy specjaliści po przebiegu 60 tysi zamówili i zamontowali na jednym z nich opony marki Sailun i powiem Ci, że jest dramat.

NIe jestem za tym żeby płacić za markę ale uwierz mi, że tu w parze idzie jakość co przekłada się na Twoje i innych bezpieczeństwo.

Na oponach nie oszczędzam raczej, na kołach aktualnie Klebery a będą Micheliny a co do klocków hamulcowych to ja osobiście nie widzę (czuję) różnicy między klockami na jakich kupiłem auto - ATE chyba i tych co mam teraz ASHIKA.
Klocki mogą bardziej pylić, szybciej się zużywać lub szybciej zużywać tarcze ale żeby powodowały problemy z wydajnym hamowaniem? Żeby się przekonać musiałbym poczytać dużo testów w tym temacie
Na odległość hamowania to raczej opony moim zdaniem.

myślę, że nie masz racji.
Klocki mogą się różnić materiałem z jakiego są zrobione (trochę jak opony - niby i tu guma i tu guma a jednak przyczepność między oponą premium a chińczykiem jest diametralnie różna).
Inny materiał może mieć inne tarcie a co za tym idzie, klocki o większym tarciu szybciej zatrzymają tarczę.

Powiem tak ze Statimem się nie popisałeś polski producent aż takiej duże różnicy niema między statimem a Valeo które jest OE co do łożyska ok ale jak byś kupił Valeo zestaw to byś miał OE. Co do oszczędności paru stów, nie chodzi o cenę części tylko wiesz ile jest roboty w Ceed żeby zdjąć skrzynie? nie wiem czy robisz sam czy mechanik a jeśli mechanik to cie pociągnie. Co do jakości niektórych tańszych zamienników nie mam nic bo czasem można się zdziwić bo potrafią wytrzymać dłużej niż niejeden markowy produkt.

Tu masz nr OE łapy 41430 23200 kupisz w każdym sklepi jak i w serwisie cena winna oscylować w detalu do 80 zl.

Ryba1983 napisał(a):Powiem tak ze Statimem się nie popisałeś polski producent aż takiej duże różnicy niema między statimem a Valeo które jest OE co do łożyska ok ale jak byś kupił Valeo zestaw to byś miał OE. Co do oszczędności paru stów, nie chodzi o cenę części tylko wiesz ile jest roboty w Ceed żeby zdjąć skrzynie? nie wiem czy robisz sam czy mechanik a jeśli mechanik to cie pociągnie. Co do jakości niektórych tańszych zamienników nie mam nic bo czasem można się zdziwić bo potrafią wytrzymać dłużej niż niejeden markowy produkt.

Tu masz nr OE łapy 41430 23200 kupisz w każdym sklepi jak i w serwisie cena winna oscylować w detalu do 80 zl.

STATIM to raczej importer, oni chyba nic sami nie produkują ale mogę się mylić. Co do ceny to jak ktoś aktualnie ledwo wiąże koniec z końcem bo wydatków ma więcej niż zarabia a do pracy dojeżdżać musi i sprzęgło niedomaga to trzeba coś wymyślić. I wymyśliłem. Zobaczymy tarcza i docisk STATIM, łożysk OE i łapa też pewnie w ASO, zobaczymy. Na różnicy w cenie między Valeo a STATIM kupiłem łożysko OE i teraz szukam łapy. PODEJMUJĘ RYZYKO PO PROSTU i nie robię tego bo mam takie widzi mi się.

A co do klocków to może pomyślę o zmianie na lato wraz z regeneracją i malowaniem zacisków. W sumie to mnie finansowo nie zabije, w sensie klocki nowe porządne bez testowania