Witam
Postanowiłem zajrzeć dzisiaj do kolektora ssącego mojego Ceeda. Wykręcilem klapę gaszącą i wąż od intercoolera. Okazało się, że nie ma zbyt wiele szlamu w kolektorze. Uznałem, że nie ma sensu demontaż kolektora. Przeciścilem go trochę wyciorem do butelek. Popsikałem trochę środkiem do czyszczenia gaznikow. Złożyłem wszystko z powrotem. Silnik odpalił na kilka sekund, popracował nierówno i zgasł. Teraz nie odpala wogóle. Rozrusznik kręci. Immobilajzer gaśnie przy rozruchu na obu kluczykach. Nie ma błędów na Elm327. Kasowałem błedy. Odpinałem akumulator. Pompowałem pompką na filtrze paliwa. Nic nie pomaga.
160kkm przebiegu, salon polska.