Strona 2 z 5

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 09 mar 2018 14:15
przez lobo
Poranny przejazd do pracy. Wczesna godzina, więc jeszcze bez korków. Start z garażu podziemnego (termometr w aucie pokazał 10 stopni). Na drodze było ślisko/mokro i byłem dziś bardziej senny niż zazwyczaj, więc jechałem wyjątkowo spokojnie :wink:

Nie potrafię zbliżyć się do wyników spalania podanych przez marcin255 :wink:

Przy okazji zdjęcie bajeru dodanego po FL. Zdjęcie słabe bo zrobione już w garażu podziemnym pod biurem, a wynik znika po kilku sekundach więc nie zdążyłem zapewnić lepszego oświetlenia :)

Obrazek

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 09 mar 2018 14:28
przez marcin255
To podsumowanie podróży jest fajne .

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 09 mar 2018 21:43
przez vonski
To jest normalne spalanie wg mnie.

Tapatalk @ Google Pixel

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 10 mar 2018 09:55
przez lobo
Przy mojej normalnej jeździe (tzn dynamicznie, ale bez ciągłego wyprzedzenia, bez upalania) mam na tym odcinku średnie spalanie 12 - 13l. Dziś 12,5 przy bardzo małym ruch ze względu na sobotni poranek.

Żeby wszystko było jasne - dla mnie spalanie jako parametr auta ma znaczenie drugorzędne. Nie przeszkadza mi to. Tylko widzę różnice w spalaniu pomiędzy moim poprzednim 1.6 GDI a obecnym 1.6 T-GDI (i postanowiłem podzielić się moimi spostrzeżeniami na forum). Mój poprzedni C2 Pro na tej samej trasie przy takim samym stylu jazdy robił średnią 8 zamiast 12 :)

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 10 mar 2018 13:00
przez marcin255
Piszesz o mieście ? Ja mam taka trasę stałą od lat Wrocław- Stronie Śląskie i Mazdą 3 2.0 n/a najlepszy wynik 7.4 l/100 a kijanką 6.8- 6.8 L/100 . Po mieście przy mrozach mam do teraz niezerowane 10.3

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 10 mar 2018 13:09
przez lobo
Pisałem o mojej stałej trasie: Ząbki (południowa część) - Wawa (śródmieście, blisko Arkadii).

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 26 mar 2018 21:56
przez lobo
Wrzuciłem krótkie nagranie z pracy wydechu w moim GT. :biggrin:

Oglądałem trochę filmów z GT w roli głównej i nie znalazłem takiego, żeby było na nim słychać strzał z fabrycznego wydechu. Wasze GT strzelają z wydechu?


Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 27 mar 2018 04:47
przez marcin255
Mojemu się zdarzy

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 27 mar 2018 08:03
przez foxx76
lobo napisał(a):Wasze GT strzelają z wydechu?

U mnie niestety to się nie zdarza, nawet z moim małym tjuningiem wydechu.

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 27 mar 2018 08:39
przez lobo
Wrzucam jeszcze jeden filmik z nagraniem pracy wydechu w moim GT. Jak na R4 i niewielką pojemność to IMHO brzmi całkiem nieźle. Mi się podoba :biggrin:



foxx76 - oglądałem kilka razy filmiki z Twojej modyfikacji. Różnica znaczna, brzmi fajnie - basowo i super, że możesz tym sterować. Szkoda, że ja nie mogę sterować tym kiedy chcę postrzelać więcej z wydechu :) Muszę przejechać kawałek i po gwałtownym zdjęciu nogi z gazu następuje wystrzał. Potem niestety muszę chwilę odczekać, żeby strzelić znowu :biggrin: Największa częstotliwość oczywiście podczas dynamicznej jazdy. Przy spokojnej (ale już na rozgrzanym silniku) jest taka jak przy następującym przykładzie: Kilka dni temu wjeżdżałem do garażu podziemnego. Przede mną ustawił się sąsiad, ale chyba miał problem ze znalezieniem karty do otwarcia bramy, więc strzeliłem sobie w tym czasie z wydechu. Po zjechaniu 2 poziomy w dół, strzeliłem sobie znowu czekając aż sąsiad wmanewruje się na swoje miejsce (nie pośpieszałem go, po prostu lubię ten dźwięk).

Nagranie zrobione na rozgrzanym silniku (to w moim przypadku robi dużą różnicę - nie wiem czy to reguła w tym względzie).

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 31 mar 2018 21:05
przez lobo
Od dłuższego czasu tylko krótkie odcinki dziś w końcu wyjazd na święta, trasa około 330 km. Mały ruch, dosyć dobre warunki. Przypomniało mi się jaką przyjemność sprawia jazda w GT kiedy może pokazać swoje możliwości :layrubber:

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 04 kwi 2018 12:04
przez lobo
Moje cacuszko po umyciu, na wycieczce w miejscowości Kryłów. Dwa dni wcześniej prawie zakopałem się w błocie i znaczne ilości błota miałem nawet na dachu. Dodatkowo dostałem żwirem po dachu. Zakładam, że lakier by ucierpiał, ale dzięki folii nie widać żadnych uszkodzeń. Polecam wszystkim niezdecydowanym oklejenie dachu :icon_biggrin:

Obrazek

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 04 kwi 2018 13:04
przez piotek_szalik
gumy takie brudne... fee

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 04 kwi 2018 14:17
przez lobo
piotek_szalik napisał(a):gumy takie brudne... fee


Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia po kopaniu się w błocie. Wtedy to mógłbyś powiedzieć, że brudne gumy (i nie tylko :biggrin: )

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 04 kwi 2018 17:03
przez vonski
Kusi mnie strasznie ten czarny dach... Gdyby nie siedzący gdzieś z tyłu głowy spoiler, to pewnie zaraz bym też taki zrobił

Tapatalk @ Google Pixel

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 05 kwi 2018 07:09
przez lobo
vonski napisał(a):Kusi mnie strasznie ten czarny dach... Gdyby nie siedzący gdzieś z tyłu głowy spoiler, to pewnie zaraz bym też taki zrobił


Masz na myśli jakiś konkretny model? Jeżeli tak to prośba o wrzucenie nazwy lub jakiegoś linka. Jeżeli postanowię zostać na dłużej z GT to u mnie pojawi się lotka Giacuzzo (chyba, że do tego czasu trafię na coś dla mnie ciekawszego :) )

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 05 kwi 2018 08:11
przez vonski
Ja też myślę właśnie o Giacuzzo.

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 05 kwi 2018 09:26
przez marcin255
Ktoś będzie zamawiał dajcie znać może hurtowo będzie taniej :P

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 26 kwi 2018 15:09
przez lobo
Dziś przy przebiegu 15097 km mój GT trafił na przegląd do Carserwis.

Jak do tej pory wszystko z autem super. Pojawiła się jedynie drobna dolegliwość: czasami podczas przełączania manetki kierunkowskazu w prawo pojawia się "chrupnięcie". Zgłosiłem to podczas oddawania auta na przegląd.

Sam serwis pomimo krążących negatywnych opinii w moim przypadku okazał się jak najbardziej OK. Wszystko odbyło się bezproblemowo i szybko. Poprosiłem też o aktualizację nawigacji. Poniżej zdjęcia wersji przed oraz po aktualizacji.


Obrazek


Musieli się mocno sprężać, ponieważ po około 2,5 godziny odebrałem auto(to co sam widziałem lub wynika z przekazanej dokumentacji): umyte, sprawdzona powłoka lakiernicza, wymieniony olej z filtrem, sprawdzenie komputerem diagnostycznym, sprawdzone opony, sprawdzone tarcze i klocki hamulcowe, zaktualizowana nawigacja.

Chwilę po przyjeździe pod biuro sprawdziłem jeszcze poziom oleju - poziom OK (w innych serwisach bywało z tym różnie).

Jutro wyjazd na majówkę (tylko z rana dla pewności jeszcze raz sprawdzę poziom oleju) :layrubber:

Re: [C2FL] GT 2017 by lobo

Napisane: 07 cze 2018 11:24
przez lobo
Na dzień dzisiejszy przebieg 19100 km. Poza opisanymi poniżej "przygodami" jak do tej pory bezproblemowo.

1. Przy przebiegu około 16000 km (niecały 1000 km po serwisie) sprawdziłem filtr powietrza. To co zobaczyłem nie wyglądało dobrze. Zakładam, że podczas serwisu nikt nawet do niego nie zaglądał. Poniżej zdjęcie, ale zrobione już po "wystukaniu" filtra i wyjęciu z niego większych zanieczyszczeń (dużo tego było). Trzy dni później zamontowałem nowy filtr + odkurzyłem puszkę.

Obrazek

2. Przy przebiegu około 16500 w Warszawie na ulicy Puławskiej (niedaleko skrzyżowania z Al. Wilanowska) w oponę wbił mi się metalowy wkręt :devil: :devil: :devil:

Obrazek

Zjechałem od razu kiedy usłyszałem, że coś zaczęło stukać. Podczas oględzin moim oczom ukazał się obraz jak powyżej. Przetoczyłem trochę auto, tak żeby móc "podejść" śrubokrętem (z zestawu fabrycznego) i wykręciłem szkodnika. Szykowałem się już do użycia zestawu naprawczego, ale odczekałem chwilę i na szczęście wyglądało na to, że powietrze nie ucieka. Przejechałem kawałek i sprawdziłem ponownie - ciśnienie w oponie było OK. Wracając wieczorem do domu podjechałem jeszcze do warsztatu oponiarskiego (przy ulicy Radzimińskiej - po sąsiedzku ze stacją Circle K). Opowiedziałem im co mi się przytrafiło i poprosiłem o sprawdzenie opony. Na początku rozbroili mnie propozycją dołożenia podkładki i ponownego wkręcenia wkręta :D Po chwili uzyskałem informację, że miałem szczęście, że wkręt wszedł pod kątem i opona jest sprawna :) Polecam ten warsztat - ludzie z poczuciem humoru, ale też pełna profeska przy tym co robią (zwiedziłem już ładnych parę warsztatów oponiarskich i ten wypada najlepiej).