Strona 1 z 1

Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 27 sie 2021 18:41
przez Adamski
Witajcie.
Przedstawiam Wam moje autko. Jestem nowicjuszem na forum i już się chwalę ale może dzięki temu będę bardziej rozpoznawany :)
Kia Ceed C1 SW (kombi):
- rok produkcji 2007
- silnik 2,0 benzyna 142KM
- przebieg 226000km
Szukałem auta z tempomatem i trafiłem na ten egzemplarz. Po oględzinach i przeglądzie technicznym zdecydowaliśmy się (z żoną) zakupić Kijankę. Miała przygodę, bo miernik lakieru na prawym przednim błotniku wskazywał do 250. Jednak stan auta od spodu bardzo dobry, brak wycieków, luzów zawieszenia, nawet korozji praktycznie brak. Katalizator sprawny, amortyzatory 80%.
Auto sprowadzone z Niemiec, 1 właściciel od nowości. Ma spore wyposażenie m.in. klimatyzacja, tempomat, pełna elektryka, składane lusterka, tapicerka pół skóra, pół materiał.
Wszystko sprawne oprócz radia :)
Zrobiony pakiet startowy typu, olej, filtry, pasek rozrządu z rolkami, pompa wody, płyn chłodzący. Trochę twardo jest na alufelgach 17 dlatego wpadły czasowo stalowe 15.
Od 1,5 tygodnia jeżdżę autkiem po mieście, wrażenia pozytywne, nic nie stuka, nic nie puka. We wrześniu będzie prawdziwa jazda testowa na urlop.
Pozdrawiam i zapraszam do galerii:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 30 sie 2021 03:41
przez Pitrek
Cześć!!,
Bardzo fajna sztuka i silnik też fajny, co do błotnika też miałem malowany bo przy wyjeździe brama się zamknęła xD - więc ja bym też nie dramatyzował z pomiarem 250.
Radia często się w tych egzemplarzach zacinają itp. ;/ - co do rdzy to faktycznie na podwoziu także nie mam ani grama, nie licząc części wymiennych z zawieszenia.

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 30 sie 2021 17:40
przez Adamski
Tak, nie chcę przechwalić, czy zapeszyć ale bardzo przyjemnie się jeździ Ceed-em. Silnik 2,0 ma moc tylko jest najmniej popularny w tym modelu i mało jest informacji na jego temat (lub za słabo szukam). Prawdziwym testem użytkowania i zużycia paliwa będzie wyjazd urlopowy we wrześniu.
Do radia już wiem jak się dostać. Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa, że po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, a nawet zamknięciu zamków drzwi na wyświetlaczu nadal wyświetlana jest informacja o temperaturze zewnętrznej. Myślałem, że po wyjęciu kluczyka prąd jest odcinany od wszelkich odbiorników.
Żeby nie było, pierwszy mod, to wymiana gałki zmiany biegów. Fotki niestety brak ;)

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 30 sie 2021 19:12
przez gisio
Podaj VIN a sprawdzimy to cudo :)

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 30 sie 2021 19:19
przez Pitrek
Adamski napisał(a):Tak, nie chcę przechwalić, czy zapeszyć ale bardzo przyjemnie się jeździ Ceed-em. Silnik 2,0 ma moc tylko jest najmniej popularny w tym modelu i mało jest informacji na jego temat (lub za słabo szukam). Prawdziwym testem użytkowania i zużycia paliwa będzie wyjazd urlopowy we wrześniu.
Do radia już wiem jak się dostać. Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa, że po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, a nawet zamknięciu zamków drzwi na wyświetlaczu nadal wyświetlana jest informacja o temperaturze zewnętrznej. Myślałem, że po wyjęciu kluczyka prąd jest odcinany od wszelkich odbiorników.
Żeby nie było, pierwszy mod, to wymiana gałki zmiany biegów. Fotki niestety brak ;)


Gałka kosztuje coś około 140 zł :D
Moja strasznie pali w lato przez klimatyzację nie potrafiłem zejść poniżej 8 litrów, teraz jak jest chłodniej i trasa szczawnica-gliwice i gliwice-szczawnica wyszło jakoś 6.3 litra i to nie była emerycka jazda.

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 31 sie 2021 19:39
przez Adamski
Co do VIN-u to muszę się przełamać aby podawać prywatne dane w necie. Przed zakupem auta sprawdziłem i zapłaciłem za rozkodowanie VIN. Żadnego zdarzenia nie opisano, co daje nadzieję że mocnego dzwona nie było :) Może na priv podeślę.
Gałka niestety na razie nieoryginalna. Na szybko kupiłem, bo wcześniejsza miała ślady wytarcia, co nie podobało się pasażerce ;)
Jazda po mieście generuje średnie spalanie pokazywane na wyświetlaczu w okolicy 10-10,5L. Po tankowaniu pewnie wyjdzie 11L. Duży wóz i wielki silnik musi palić :) Na trasie obstawiam okolice 8L.

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 02 wrz 2021 13:02
przez Renegade
Na priv podaj, a VIN nie jest prywatną daną, jest ogólnie dostępną taki jak i rejestracja więc nie przesadzaj [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 03 paź 2021 17:10
przez Adamski
Witajcie.
Wyjazd urlopowy za nami. Zrobiony przebieg to 1920km, etapami przez ponad 2 tygodnie. Spalanie benzyny wg tankowania 7,5L/100km, czyli normalne jak na 2,0. Drogi każdego rodzaju. Auto spisało się bardzo dobrze.
Poziom oleju na bagnecie praktycznie taki sam. Przed wyjazdem było jakieś 3mm powyżej max. Po powrocie dalej jest ciut ponad max. Jedynie barwa lekko ciemniejsza.
Oby tak dalej. Teraz będzie test miejski.
Pisałem o uszkodzonym radiu. Sprawa jest taka, że radio działa ale tylko przyciskami z kierownicy. Przyciski i pokrętła na panelu radia nie reagują. W sumie nie mam koncepcji co z tym dalej robić.
Irytuje mnie trochę obsługa nawiewu, mianowicie jak ustawiam nawiew na przednią szybę, to od razu uruchamia się klimatyzacja i pełny nawiew. Można to jakoś zmienić aby ewentualnie nawiew na full nie przechodził?
Co tam jeszcze zaobserwowałem, hmm…
A, system ryglowania drzwi muszę rozpoznać. Czasem z kluczyka zamki nie zamykają drzwi. Muszę w aucie wewnętrznym przyciskiem raz zamknąć, dwa otworzyć zamki i wtedy ponownie z kluczyka już zamyka. Nie wiem, może jakiś sposób do tego jest.
Jeśli chodzi o historię auta, to kolega Gisio rozkodował nr VIN za co dziękuję. Do 2019 roku nie ma żadnej szkody. Dalej nie wiadomo. Jakaś stłuczka mogła być, pisałem wcześniej o swoim rozpoznaniu. Przebieg też wygląda na realny. I wyszło spore wyposażenie.
Tak więc nie chcę zapeszyć ale Kijanka się spisuje :)

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 04 paź 2021 14:53
przez Magikrealista
To kiedy zlot urządzamy ? :devil:

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 04 paź 2021 19:54
przez Adamski
W sobotę :)
Nie doczytałem jeszcze czy w B-stoku są jakieś cykliczne spotkania lub krótkie spontany.

Re: Kia Ceed SW C1 2007 2,0 benzyna

Napisane: 09 sie 2023 17:56
przez Adamski
Witajcie.
Kia jest z nami już dwa lata. Przez ten czas przejechała + / - 10000 kilometrów. Z tego 80% w trasach po kraju (tempomat pomaga). W zimy większość czasu garażowana. Sprawuje się dobrze, nie mogę narzekać (z pewnym wyjątkiem).
W tym czasie wymieniałem standardowo materiały eksploatacyjne:
- oleje silnik i skrzynia biegów
- świece zapłonowe i zmierzone sprężanie = 13, 12, 12, 13
- płyn chłodniczy
- zawieszenie (łączniki, cukierki, hamulce)
- plecionka wydechu
- filtry, itp.
- alternator...

W sierpniu br. był przegląd okresowy. Przeszedł bez uwag – lubię Kijankę :)
Z rzeczy, które niedomagają, to:
- przyciski radia nadal nie działają, obsługuję radio i usb z kierownicy,
- ramka okna tylnych prawych drzwi zaczęła rdzewieć. Zdarłem purchle, zabezpieczyłem anty-rdzą i zamalowałem lakierem z zaprawki. Wygląda to średnio. Niestety ktoś już tam był wcześniej, bo jest dziurka zakitowana,
- deska rozdzielcza odkształca się,
- po otwarciu tylnej klapy wydaje mi się że z końca lewego relingu sączy się jakiś płyn, czy woda. Nie wiem skąd to leci, muszę poobserwować.
Kupiłem też i zamocowałem amortyzator maski. Jednak małym minusem tej modyfikacji jest fakt, że maska otwiera się niżej w porównaniu do pręta podporowego.

W czerwcu tego roku (niedziela) na trasie B-stok – Kraków Kijanka dała nam popalić. Najpierw 30km za Warszawą, podczas jazdy na S7 zaczęły zapalać się kontrolki, odcinało klimę, tempomat, ABS i tak dalej. Domyśliłem się że akumulator padł. Zjazd na pas awaryjny.
Przyjechała pomoc drogowa, aku miał 7V więc na lawecie powrót do Wawy po nowy. Po założeniu sprawdzone ładowanie (pokazywało 14V). Dobra, jedziemy do Krakowa. I nie dojechaliśmy. 60km przed celem wystąpiła taka sama sytuacja. Nowy aku padł. Już wiedziałem że alternator zdechł. Ale zdążył nabrać nas pokazując ładowanie w Wawie.
Auto na poboczu – laweta do Krakowa do mechanika – na drugi dzień wymiana alternatora na nowy. Przygoda była „niezła” i kosztowna ale od tamtej pory jest ok.

Parę dni temu rozrusznik mnie zaskoczył. Wydawał dźwięk podobny do odgłosu wiertarki i mam wrażenie że dawał radę kręcić silnikiem ale nie na tyle aby silnik zapalił. Po kilku próbach silnik jakoś odpalił, chociaż na tak niskich obrotach że ciężko było mu na początku wskoczyć na obroty jałowe. Rozrusznik chyba niedługo będzie do wymiany.

Dobra, koniec wywodu, Kijanka jeździ dalej.
Fotki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.