kryzys napisał(a):
Do korzeni, tzn? Nie trybie być może przez wczesną pore, ale ocb?
Chodzi o to ze w pomidora się grało za dzieciaka. Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to: ktoś zadaje pytanie albo mówi coś śmiesznego a ty nie możesz się zaśmiać tylko cały czas z powagą odpowiadasz Pomidor. Np.: masz nos jak... Pomidor. Jak się zachichrasz to przegrałeś.
Kończąc mą myśl chodzi o to ze nie odpowiesz na pytanie albo nie zdradzisz co zrobisz tylko będziesz z nami igrał
Szerokości