mojaceed.pl

Uwaga!

Jak to zwykle bywa, ktoś musi czymś "zastrzelić" na za pięc dwunasta. Właśnie przyszło info z fabryki, że w czasie zwiedzania należny mieć na sobie "indywidualne środki ochrony i bezpieczeństwa", które mają przystosowane dla osób od 15 lat wzwyż W związku z powyższym dzieci poniżej 15 roku życia nie będą mogły obejrzeć hali fabrycznej, w tym czasie powinny zostać na "innych zajęciach".
Nie wiem, czy będziemy podzieleni na dwie grupy, czy zwiedzać będziemy w jednej - ten wymóg oznacza, że będziemy musieli urządzić "domowe przedszkole" w Żylinie, bo wejście do części prezentacyjnej dla małolatów tak, ale na hale fabryczne nie ...

Po drugie przypominam o bezwzględnym obowiązku posiadania przy sobie dowodu osobistego lub paszportu - Żylina jest na Słowacji, jakby ktoś jeszcze nie wiedział

Po trzecie - konwencja wiedeńska konwencją wiedeńską, ale słowackie misie lubią polować na auta z blachami PL i mieć w czterech, że auto ma być wyposażone zgodnie z wymogami kraju, w którym jest zarejestrowane, i potrafią sprawdzić i grozić wystawieniem "pokuty" za brak wymaganego na SK kompletu zapasowych żarówek i kamizelki odblaskowej. A że to przydatne i w PL, to nic nie sugerując zalecam posiadanie takiego dodatkowego zestawu.

Po czwarte - zgodnie z przepisami na SK, też skrupulatnie sprawdzanymi wobec PL, jest zakaz umieszczania jakichkolwiek przedmiotów na przedniej szybie, które zasłaniają choćby w części pole widzenia kierowcy - czyli navi, smartek, DVR. CB radio jest dozwolone, ale w systemie "europejskim" (czyli w zerach, a nie piątkach).

pioter napisał(a):Właśnie przyszło info z fabryki, że w czasie zwiedzania należny mieć na sobie "indywidualne środki ochrony i bezpieczeństwa", które mają przystosowane dla osób od 15 lat wzwyż

No ok ale nie napisałeś jakie to środki? Mamy kaski mieć swoje?

Co do kamizelek to pamiętajcie, że ma być ich w aucie tyle ile jest osób na pokładzie i nie mogą być w bagażniku tylko "pod ręką"

Ryba4 napisał(a):No ok ale nie napisałeś jakie to środki?

https://youtu.be/Wx14unQ4kR8?t=1m59s

Środki BHP udostępnia fabryka, nic nie musimy mieć ze sobą.

A no to git. Dzieci nie będą zachwycone...

Ryba4 napisał(a):Dzieci nie będą zachwycone...

gorzej ich rodzice

eeee, yyyyy, allleeee to znaczy że co np. moja Karolina zrobi w tym czasie jak stary będzie zwiedzał halę? Bo ja z młodszą wogóle nie jedziemy do Żyliny?? Czy może udawać, że ma 15 lat jak ma 12??
Z tymi zapasowymi żarówkami to tak na serio??

Żarówki żarówkami, gumki w apteczce trza mieć

Ola - jeszcze dopytujemy fabrykę o co kaman, ale nie odpowiadają błyskawicznie - niestety.

Ehhh. To jak tak będzie to my odpadniemy z tego wyjazdu. Nie ma sensu chyba tam jechać, żeby jedno pooglądało, a drugie latało za łobuziarą
Trudno, jeszcze będzie kolejne 10, czyli 20sto lecie

Generalnie jak się okaże że Karolina nie może normalnie wejść na tą halę, to my też rezygnujemy z wizyty. Piątek spędzimy najwyżej w pobliżu Żyliny w Terchovej na Dierrach...

Nie żebym kogoś "wypychał" czy coś, ale może te osoby, które nie wejdą z dziećmi zostaną w ośrodku? Moje dziewczyny zostają, bo fabryka ich nie interesuje a wieźć je i męczyć w samochodzie żeby gdzieś czekały nie ma chyba sensu. Nie chcę nikogo broń Boże szufladkować, zabraniać czegoś itd. Ale może właśnie lepiej zostać w kraju z dzieciakami i niech się dzieciaki integrują A jednocześnie będzie więcej miejsca w autach i mniejszą ilością będzie można jechać

Naprawde was to dziwi? Korpo jest i prźepisy korpo
Maja poprostu duże kaski i fartuchy i jest w papierach ze powyżej 15 lat i czesc a nie wieadomo czy nie chodzi o to aby poprostu dzieci dla bezpieczeństwa nie przebywały w fabryce i czesc

Kontroluj bo to bardzooooo ważny temat
Dwie grupy było idealńie i najwygodniej i raz mama raz tata

Mnie nic nie dziwi!!! Każdy ma prawo wprowadzać u siebie zasady jakie chce, ale jeśli są jakieś ograniczenia wiekowe to powinny zostać podane NA POCZĄTKU PRZED ZAPISYWANIEM SIĘ NA WYCIECZKĘ!!!!! Być może wtedy zdecydowałabym się na przyjazd dopiero w piątek a nie w czwartek, albo wogóle zupełnie inaczej zaplanowała ten dzień!

W każdym razie pioter proszę o jasną deklarację, jak tylko będziesz wiedział czy wpuszczą 12 latkę na halę, czy nie, bo jeśli nie, to rezygnujemy z wycieczki do Żyliny.

Ola bez nerw
Moja Ania się chętnie (ale nie pytałem ) zaopiekuje wszystkimi bachorami, bo ona do fabryki taka chętna jak ja na Czarnego Łabędzia... A dzieci do niej lecą jak muchy do gówna

No niestety - właśnie nasz tajemniczy agent P366 jest po rozmowie z fabryką i poinformował, że niestety zakaz jest bezwzględny - dzieci do lat 15 nie mogą przekroczyć bramy fabryki. Próbowaliśmy prośbą, groźbą, koneksjami, na litość, etc. - nic nie dało. Taki mają przepis, pan Havranek powiedział, że jakby doszło do uszu pana Jatu Park Mam, że przymknęli oczy na sprawdzenie wieku młodzieży, to wyleciałby z roboty szybciej, niż mu kadry kwita dałyby do podpisu.
Jedyne wyjście z sytuacji to "zlotowe przedszkole" - jeśli będą chętne panie i panowie, żeby je poprowadzić, i rodzice, które opiekunom ad hoc zaufają, to damy radę.

Za zamieszanie przepraszam, wycieczkę do Żyliny organizuję pierwszy raz i nie podejrzewałem, że będzie w niej zasada jak w Makro C&C, na etapie dotychczasowych uzgodnień Słowacy wiedzieli, że to rodzinna impreza i nie raczyli powiedzieć, że będzie w tym zakresie jakiekolwiek ograniczenie.

Ja się wogóle nie denerwuję daleka jestem od tego bardzo i mimo jakichśtam kłopocików już nie mogę się doczekać zlotu:-)
Jednak w związku z tym że Karolina nie będzie mogła uczestniczyć w najfajniejszej części wycieczki wszem i wobec informuję, że w takim razie zwalniamy na wycieczkę 2 miejsca (bo się zapisał mój mąż i Karolina).

Żegnaj Żylino, witajcie Diery!!!

Polecam jako alternatywę - to jest około 25 km za Żyliną

https://www.youtube.com/watch?v=oLii3hQdDAg
https://www.youtube.com/watch?v=BxN3e9o2VxM

Dobra ale na raty wchodzimy do Fabryki? W sensie pójdę ja a potem żona i bedziemy na zmianę pilnować Aśkę, czy nie wiemy i raczej wszyscy na raz wejdą???!!

Na 100% wszyscy razem, dzielimy się za bramkami na 2 grupy. Pioter absolutnie nie jest winny tego zamieszania to agent P366 dał ciała

Ciała dała Słowacja, proszę mi tu nie obarczać winą agenta!

gisio napisał(a):to agent P366 dał ciała

To nie agent to dzieło Rumburaka