nisiia napisał(a):Btw - marecki mi obiecał jakąś piosenkę o słoikach
nie wiem, czy to to, ale jak zjechaliśmy do W-wy w niedzielę, to akurat w radio puścili coś o słoikach w wykonaniu big cyca - to o to chodziło?
proszę...
Czy słyszycie ten dźwięk?
Dziś niedziela, więc jak dziki
Do Stolicy nadciągają napełnione Słoiki!
Wymijają, wyprzedzają,
Na rodowitych bluzgami rzucają,
Niczym szarańcza, wszędzie jej pełno,
Warszawa jutro ożyje, to wiem, na pewno,
Antena od CB, niczym maszt radiowy
Ogranicza przestrzeń lotniczą do połowy,
Lampy przednie ksenonem oślepiają,
Niemal świńskiej krwi barwę przypominają,
Na tablicach białych czarne lśnią litery:
TKI, ERW, LBI, LLU czy LRY- tego w stolicy jest od cholery!
„Ach podła ta stolica, k…a mac, marna płaca,
śmierdzące miasto, kiepska praca,
Same wieśniaki tutaj mieszkają,
Jak oni sobie, k…a z życiem radę dają?
Wszędzie drogo, i te o…ane trawniki,
-jak tu życ?” żalą się Słoiki,
Na weekendzie, pod sklepem w swojej rodzinnej mieścinie
Kumplom, szwagrowi, bratu, całej rodzinie,
A wieczorem niczym szlachta na miejscowej dyskotece,
Szpanują pracą, mieszkaniem, przy nowo poznanej panience,
Kierowcy z nich, jak ta lala,
Lewym pasem po krajowej 7 za…dala,
Brzdęk, brzdęk brzdęk, znajomy ten jest dźwięk,
Nadciągnęły zapeklowane tuczniki,
Wieśwagony, Skody i Seaty- jednym słowem,
SŁOIKI!!!