Z 1 póki co nie mam problemu ale wsteczny żyje własnym życiem. Raz wchodzi a innym razem trzeba poprawiać nawet kilka razy. Prywatnie mam auto z 13 roku a służbowe z 17. Oba to C2 1.6 crdi św i w obu to samo, więc chyba ma tu zastosowanie słynne już powiedzenie "ten typ tak ma".

Podziwiam za efekty i za zapał. Bo pewnie każdy chciałby mieć odpicowaną furę ale wszyscy czekają na takiego Klimka co to przyjdzie i zaproponuje

marekctr napisał(a):Odradzam przekładania opon.

Ze względu na hałas? To jest Twoim priorytetem przy obsłudze ogumienia?

Zapala i powinno się zapalać. Co oczywiste krócej świeci ale jednak.

Też przymierzam się do wymiany świec i właśnie przez ten kiepski dostęp obawiam się, że się ukręcą. Gdyby były jak na stole to byłoby więcej możliwości, żeby to zrobić delikatnie i z wyczuciem.

Ja w ogóle nie rozumiem tego boomu na ledy. Są fabrycznie to ok. Jeśli ktoś chce podnieść prestiż auta to nie zrobi tego zakładając paseczki za kilkadziesiąt złociszy. Albo porządnie albo wcale. Ideą świateł dziennych chyba było oszczędzanie żarników, bo to jest koszt nieporównywalnie wyższy od zwyk...